Doskonała zabawa w Jura Park – konkurs!
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Czy wiesz jak organizować mądrą rozrywkę dla całej rodziny? Porozmawiajmy na forum o tym jak połączyć zabawę z nauką i jak organizować w ciekawy sposób czas całej rodzinie. Jak spędzacie wolny czas ze swoimi dziećmi? Czekamy na Wasze wypowiedzi na konkursowym forum. Aby wziąć udział w konkursie do 9-go września należy zamieścić minimum 3 ciekawe posty:
Zapraszamy do rozmowy tutaj>>
Doskonała zabawa w Jura Park – konkurs!
Wyłonimy 3 zwycięzców!
Rozwiązanie konkursu już 11-go września!
Partnerem konkursu jest:
- Zarejestrowany: 27.02.2014, 18:33
- Posty: 50
Najcenniejsze, co rodzice mogą ofiarować swojemu dziecku, to poświęcać mu jak najwięcej czasu. Na rodzicach spoczywa ogromna odpowiedzialność aby we właściwy sposób zagospodarować wolne chwile i zaofiarować dziecku swoją obecność. Sządzę, że wszystkie rozrywki powinny być różnorodne pozwalające na jak najlepsze poznanie otaczającego świata. W tym wszystkim zawsze zwracam uwagę, na to czy mój synek ma w danym momencie ochotę na daną czynność a z tym bywa różnie. Niekiedy sam proponuje, prosi o zabawę ale czasami zdarza się, że nie ma na coś ochoty, czasami po chwili zmienia zdanie. Są czynności, które zawsze chętnie podejmuje, uwielbia rysować, malować farbami, to jego pasja a zarazem znakomity sposób na pogłębianie wiedzy na różne tematy, często tworzy piękne rysunki, spontanicznie poznaje szczegółowe nazwy np. roślin. Wykonane przez synka obrazki nadają się do wykorzystania w różnych inscenizacjach, teatrzykach, które służą nam, jako znakomity sposób na rozwój wyobraźni. Fajnym sposobem na wolne chwile są różne gry planszowe nie gramy w ,,Chińczyka" bo moja pociecha nie przepada za tą grą, najbardziej preferuje gry przygodowe: np ,,Kot w Butach", ,,Jaś i Małgosia'' oraz karciane. Mój syn uwielbia Piotrusia Pana i UNO. Wszelkiego rodzaju gry są świetnym sposobem na spędzanie wolnego czasu, łączą rozrywkę z nauką zachowania się w sytuacji wygranej, jak również przegranej. Gdy spotykamy się ze znajomymi a dzieci przychodzą ze słynnym powiedzeniem:,, Już nam się nudzi" to zachęcam ich do gry w ,,ciepło-zimno" i ,,ciuciubabkę",,,chowanego'', te stare zabawy są ponadczasowe i przynoszą mnóstwo radości.
- Zarejestrowany: 10.03.2013, 21:44
- Posty: 20
Zgadzam się z tym, że proponowane przez rodziców zajęcia powinne być różnorodne. By dziecko samo mogło wybrać co je interesuje, często w danym momencie bo wiadomo że to się zmienia.
Ciuciubabkę oraz zabawę w chowanego uwielbia nawet mój maluch czyli dwulatek :) Zabawy ponadczasowe :) My lubimy jeszcze bardzo zabawy "na niby". Szczególnie wycieczkę do zoo - dziewczynki rozkładają pluszowe zwierzaki po pokoju i razem idziemy je odwiedzić.
- Zarejestrowany: 29.09.2011, 19:24
- Posty: 291
Mój synek ma 3,5 latka, i właśnie kilka dni temu rozpoczął się w jego i w naszym życiu nowy etap – PRZEDSZKOLE.
Bardzo chciałam, aby synek poszedł do przedszkola, bo wierze, że przedszkole ma więcej zalet niż wad. Imprezy przedszkolne, konkursy, wycieczki,– to wszystko wzbogaci mojego synka i mam nadzieje, że nauczy wiele. A ja jako rodzic w wolnym czasie synka motywuje, chwalę i ….nasze zabawy nawiązują do zajęć i piosenek przedszkolnych.
Jeszcze jest kino i teatr !! Warto o tym pamietać .....Przedstawienia się tworzonę z myślą o małych widzach więc warto tam być ..
- Zarejestrowany: 12.10.2011, 06:41
- Posty: 79
beata79 jak pisałaś o wiścigach rowerkowych, to miałam wrażenie, jakbym czytała swoją wypowiedź. Dziś zaglądam co tu złychać i znów "ukradłaś" mi tekst :)
W tym roku też Janek lat 3,5 zaczął przygodę z przedszkolem. Chodzi z wielką ochotą i nawet w weekend piszczał,że chce do przedszkola. ale to dobrze bo też dostrzegam wiele zalet przedszkola.
Za to w weekend cały jest dla dzieci, aby jakoś "nadrobić" cały zabiegany tydzień. Jak będzie ładna pogoda, planujemy wypad do lasu. Może spotkamy jakiegoś zwierzaka, może pobawimy sie w berka, a może poznamy nazwy paru drzew. Natomiast na pewno na życzenie córki ( lat 8) musimy nazbierać dużo kolorowych liści i innych skarbów jesieni. Ponieważ po wycieczce ma powstać "mega fajny" bukiet/ stroik z jesiennych skarbów.
W planach też jest poszukiwanie kasztanów, aby narobić później kasztanowe zwierzaki i ludziki.
- Zarejestrowany: 29.08.2013, 12:58
- Posty: 98
Mądra rozrywka dla całej rodziny? Nic prostszego - wystarczy troche kreatywności, dużo miłości, uśmiechu i świetna zabawa gwarantowana
Jestem mamą dwójki dzieci - maluszka i przedszkolaka. Czas muszę wypełniać tak, aby Młody się nie nudził, a Mała (jako, że jest jeszcze niemowlakiem), miała zapewniony sen i trochę spokoju (choć przyznam, że przy 4-latku często jest to trudne
Często bawimy się w kreatywne zabawy jak wyklejanie, rysowanie, czasem jest to po prostu zabawa na świeżym powietrzu, na placu zabaw, lub wyjazd do zoo lub innnego parku - to ogólne zestawienie, a w co bawimy się dokładnie? Zaraz Wam wszystko opowiemm ;)
- Zarejestrowany: 10.03.2013, 21:44
- Posty: 20
U nas na weekend zapowiadają deszczową pogodę więc w planach mamy palmiarnie bądź wystawę z klocków Lego.
Moja starasza córka przedszkolakiem jest od zeszłego roku i aktualnie bardzo uwielbia przedszkole. A nas zadziwia jak szybko i wiele potrafi nowego nauczyć się w przedszkolu. Dla mnie przedszkole ma same plusy - widzę jak dodało odwagi mojej córce i nauczyło współpracy z innymi dziećmi. A popołudnia i weekendy należą do nas :)
Dzisiaj na przykład będzie tworzyc pudełko na kredki, które są wszędzie w mieszkaniu. Puszkę po mleku młodszej córeczki będziemy obklejać wycinankami z kolorowego papieru.
- Zarejestrowany: 29.08.2013, 12:58
- Posty: 98
CZYTANIE
Tak, tak, czytanie może być fantastyczną zabawą i nauką jednocześnie! My z Młodym uwielbiamy czytać i choć ma dopiero 4 lata, sam potrafi przeczytać bardzo dużo! (czasami aż sama się dziwię).
Kiedy miał 2 lata mówił niewiele, dlatego zaczęliśmy stosować u niego metodę czytania globalnego wg Domana, w której z grubsza chodzi o to, że pokazuje się dziecku wyrazy napisane na białej planszy napisane na czerwono i czyta się dziecku dosłownie kilka wyrazów dziennie. Takie karty można kupić, ale my zrobiliśmy je sami
Młody z dnia na dzień uczył się przez zabawę kolejnych słów i nie wiedzieć kiedy zaczął ładnie mówić! Teraz kiedy widzi jakiś wyraz, po prostu go czyta jeśli go zna, a jeśli nie prosi mnie, żebym mu go przeczytała – wystarczy raz, a on go zapamiętuje i kolejnym razem czyta go bez problemu.
Często tez bawimy się właśnie w czytanie – Młody pokazuje jakiś wyraz w książeczce i ten kto pierwszy go przeczyta - wygrywa
- Zarejestrowany: 29.08.2013, 12:58
- Posty: 98
JAZDA NA ROWERZE
Niby zwykła rzecz - a cieszy
Jazda na rowerze tez może byc świetna zabawą dla całej rodziny
My zazwyczaj zabieramy Młodego w jakieś fajne miejsce, by np. pościgać się - on rowerem, a ja... wózkiem
Oczywiście wszystko w granicach normy, spokojnie
Tworzymy np. slalom z szyszek (mieszkamy bardzo blisko lasu) i Młody musi wtedy przejechać, by utrzymać równowagę. Czasem tez sam wymyśla jakies zabawy na rowerze. Nie dosć, że świeże powietrze, to jeszcze duzo frajdy i uśmiechu!
- Zarejestrowany: 29.08.2013, 12:58
- Posty: 98
KLOCKI
Nie od dziś wiadomo, że klocki są fantastyczna zabawką! (nawet ja lubię sie nimi bawić i tworzyc różne fajne rzeczy )
Najfajniejsze w nich jest to, że jesli ma się nieograniczona wyobraźnię i trochę sztuk klocków pod ręka, to można stworzyć naprawde przeróżne rzeczy :-)
My tworzymy np. klocko-roboty, domki, serca, kwiatki, zwierzątka, garaże dla samochodów, stacje benzynowe... Mnóstwo, mnóstwo rzeczy!
A zabawa z tatą najlepsza...
- Zarejestrowany: 29.08.2013, 12:58
- Posty: 98
MASA SOLNA
My ją uwielbiamy! Paluszki potrafia stworzyc z masy solnej przerózne rzeczy! Miseczki, obrazki, wisiorki, nawet ozdoby na choinke robiliśmy z synkiem w ostatnie święta z masy solnej. Nasza choinka była ozdobiona ze wszystkiego co robiliśmy hand-made Może nie była najpiekniejsza, ale za to urocza
Z masy solnej lepimy często, a przepis na nią jest bardzo prosty:
szklanka mąki
szklanka soli
ok. pół szklanki wody
wymieszać i gotowe :)
- Zarejestrowany: 08.12.2011, 15:31
- Posty: 53
Takich zabaw jest sporo:
- w ganianego takiego typowego, jak się dogoni kogoś to się go dotyka i w ten sposób przekazuje się ganianego, albo takiego gdy się kucnie to jest się chronionym,
- w chowanego na przykład w parku, jedna osoba kryje, a później szuka, reszta się chowa,
- w głuchy telefon pierwsza osoba mówi na ucho drugiej jakieś zdanie i tak powtarza się kolejnym osobom, ostatnia osoba mówi to zdanie nagłos, a pierwsza mówi czy się zgadza z tym co ona powiedziała jeśli nie to szuka się osoby, która pomyliła i ta osoba odpada. Pierwsza osoba przechodzi na koniec a druga pełni funkcję pierwszej i tak aż zostanie dwoje zwycięzców.
- w pomidora jedna osoba zadaje różne pytania innym i może usłyszeć tylko odpowiedź pomidor jeśli się ktoś pomyli to odpada,
- Raz, dwa, trzy baba jaga patrzy, jedna osoba się odwraca i wypowiada te słowa i się odwraca, kto się poruszy ten odpada i tak do zwycięzcy,
- W gąski, gąski do domu, jedna osoba jest wilkiem i stoi pośrodku po jednej stronie stoi mama gąska, a po drugiej dzieci gąski i mama woła dzieci:
(mama) gąski, gąski do domu,
(gąski) boimy się
(mama) czego
(gąski) wilka złego
(mama) a gdzie on jest
(gąski) za gurami za lasami
(mama) i co robi
(gąski) piórka drze
(mama) gąski, gąski do domu,
i wtedy gąski biegną, które wilk złapie odpadają,
- W łapki wymyśla się jakiś układ klaskania w ręce i z koleżanką parami się go wykonuje, lub kładzie się dłonie na dłoniach koleżanki i ona próbuje w nie uderzyć, jak uderzy to zmiana.
- w zgadywanki, jedna osoba opisuje jakiś przedmiot lub jakieś zdanie a reszta zgaduje, która drużyna więcej zgadnie ta wygrywa.
- w papier kamień nożyce, staje kilka osób i na trzy pokazują, rozłożona dłoń to papier, dwa palce to nożyce, a pięść to kamień, kamień wygrywa z nożycami, nożyce z papierem, a papier z kamieniem,
- W stary niedźwiedź mocno śpi, jedno dziecko kuca i udaje, że śpi a reszta chodzi dookoła i śpiewa piosenkę: Stary niedźwiedź mocno śpi x2 my się go boimy na palcach chodzimy jak się zbudzi będzie zły, my się go boimy na palcach chodzimy jak się zbudzi to nas zje, pierwsza godzina niedźwiedź śpi druga godzina niedźwiedź chrapie trzecia godzina niedźwiedź łapie. Wtedy dziecko się budzi i łapie inne kogo pierwszego złapie ten jest niedźwiedziem.
- Zarejestrowany: 08.12.2011, 15:31
- Posty: 53
Można z dzieckiem poleżećipopatrzećwchmury i wyobrażać sobie różne rzeczy,np że są w kształcie owieczek. Następnie można pograć w piłkę.
- Zarejestrowany: 29.08.2013, 12:58
- Posty: 98
ZWIERZĄTKA
Uwielbiamy zwierzęta! A zabawa z nimi jest jeszcze lepsza! Dziecko może się nauczyć odpowiedniej opieki nad zwierzętami i obchodzenia się z nimi, a rodzic może być dumny
Nasz Młody uwielbia kotki (przede wszystkim, bo jak zawsze tłumaczy - mają dużo futerka do głaskania i przytulania i dlatego są fajne ), pieski, nawet w zoo kamił kiedyś (pod okiem opiekuna zoo) słonia!
To dopiero była frajda! Młody nauczył sie przy okazji (i my też) co słonie lubia jeść (i w jakich ilościach).
Ostatnio Młody polubił też koniki, bo (tu cytuję) "nie mają tyle futerka co kotki, ale śmiesznie SAPIĄ"
Grunt to dobra argumentacja
- Zarejestrowany: 10.03.2013, 21:44
- Posty: 20
Świetne pomysły dziewczyny przedstawiacie :) Dzieciaki mają niesamowitą frajdę ze wspólnych zabaw z rodzicami a rodzice mogą sobie przypomniec jak to były być dzieckiem.
- Zarejestrowany: 27.02.2014, 18:33
- Posty: 50
Każde dziecko, to wielki skarb, wielka możliwość, dokonania czegoś wielkiego a my rodzice, Jesteśmy w ich życiu najważniejsi i to my mamy największy wpływ na ich rozwój. Każda z nas zna mnóstwo sposobów na stymulowanie rozwoju swoich pociech. Mój skarb również uwielbia lepić z wszelkiego rodzaju tworzyw, masa solna, jak również plastelina są znakomitym sposobem na usprawnianie paluszków, wszelkiego rodzaju kontakt z pędzlem, kredkami nie pozostaje bez znaczenia w szkole dzieciom, które lubiły tworzyć dużo łatwiej idzie nauka pisania. Jak już wcześniej wspominałam mój syn uwielbia tworzyć, co mnie bardzo cieszy, przeważnie chłopcy rzadziej od dziewczynek lubią te czynności. Muszę przyznać, że moja pociecha ma talent plastyczny. Dzięki poświęcaniu naszym dzieciom odpowiedniej ilości czasu możemy odkrywać w czym są naprawdę dobre i wspierać je w dalszych poczynaniach. Możemy również dostrzec dziedziny z którymi sobie niezbyt radzi i zachęcać, do aktywności, które poprawią daną dziedzinę oczywiście w miarę możliwości dziecka. Wszystkie aktywności są niezmiernie ważne. Nasza rodzina kładzie niezmierny nacisk na sport, od początku wakacji zapisaliśmy syna do drużyny piłki nożnej, zawsze nas prosił abyśmy z nim pokopali piłkę. Dlatego więc gdy tata zapytał, czy chciałby grać na prawdziwym boisku, bez chwili zastanowienia odparł, że chce. Od tego momentu dwa razy w tygodniu nasza pociecha gra prawdziwe mecze, na razie prawie zawsze stoi na bramce ale mimo wszystko jest bardzo szczęśliwy. W ten sposób cała nasza rodzina została zaktywizowana, mamy nowy obowiązek musimy zaprowadzać syna na boisko, obserwować mecze i tak wracamy do domu i całą drogę słuchamy, co takiego się wydarzyło. Dzięki tej grze mój syn uczy się współpracy w grupie i jest aktywny, nic nie jest w stanie zastąpić ruchu. Często organizuję mojemu synowi zabawy, które mają na celu pobudzanie do wyrażania emocji, świetenie sprawdzają się tu gry w określanie, co lubię, czego nie a także czytanie opowiadań z serii Mądra Mysz, np. Maks nie rozmawia z obcymi, dzięki którym moje dziecko dokonuje analizy postaw bohaterów i w spontaniczny sposób dowiaduje się, jak należy i jak nie należy się w danych sytuacjach zachować. Organizuję też ciekawe wyprawy, spacery do lasu np. na grzyby i w rzeczywistości pokazuję, jak wyglądają i nazywają się określone gatunki. Dzieci najlepiej przyswajają wiedzę doświadczając czegoś na żywo. Najlepszym sposobem na zapamiętanie nazw zwierząt jest wyprawa do zoo. Fajną sprawą jest także wycieczka do planetarium, zwiedzanie ciekawych miejsc rozrywki dla dzieci. Poprzez mądra zabawę pragnę nauczyć dziecko odpowiedzialności, poszerzyć jego wiedzę i sprawiać mnóstwo radości.
- Zarejestrowany: 29.08.2013, 12:58
- Posty: 98
RÓŻNOŚCI W DOMU
Zabawy (zwłaszcza te kreatywne), które wymyślamy w domu nigdy nam sie nie nudzą, a zawsze wymyślamy jakieś nowe
Zwłaszcza jak za oknem pada deszcz.
Lubimy np. tworzyć z papieru różne postaci z bajek - wyklejamy wtedy albo na kartce, albo tworzymy 3D np. z pustych butelek, nakrętek, patyczków po lodach...
Na choinkę tworzymy własnoręczne ozdoby z papieru lub masy solnej.
Na święta tworzymy własnoręczne kartki z życzeniami ze wstążek, koralików...
Uwielbiamy malowac farbami, wyklejac plasteliną, modeliną, ciastoliną...
Wycinać różne kształty nożyczkami, rysować szlaczki....
Kreatywnych zabaw jest masa! Trzeba tylko pościęcić dziecku trochę uwagi, trochę czasu, a i my sami bedziemy sie świetnie bawić i ... uczyć!
Tu na zdjęciu wspólnie z Modym posialiśmy rzeżuchę w skorupkach po jajkach i udekorowaliśmy. Młody zrobił Tacie jeden, a mi dwa fioletowe policzki z ciastoliny
A tu tworzymy na mapie Warszawy miejsca, które chcielibyśmy wspólnie odwiedzić - zabawa i nauka razem!
- Zarejestrowany: 27.02.2012, 16:28
- Posty: 16
wiem że juz po terminie ale chętnie podzielę się jeszcze swoimi metodami nauka przez zabawę. Bierzemy butelkę do niej wsypujemy troszkę piasku , drobnych kamyczków, ryż lub inne drobne ziarenka i w ten sposób tworzymy grzechotki do domowej orkiestry dzięki temu dziecko pozanje różne dzwięki. LUbimy też zabawę farbami gdzie mała może się swobodnie pobrudzić , podzudzić swoją wyobraźnię i namalować coś na bloku nie tylko rękami ale także nogami:). Lubię z nią także czytać rymowanki- bo te najszybciej wpadają w ucho i zostają najszybcij zapamiętane, Oraz takie gdzie są duże literki na początku zdania i wierszyk jest związany z tą literką. Jesteśmy na etapie liczenia powyżej dziesięciu poznawania alfabetu ( już Amelka zna większość - dzięki bajkom ) : pozdrawiam
- Zarejestrowany: 12.01.2011, 10:43
- Posty: 11
Zazwyczaj to co będziemy robić w danym dniu w czasie wolnym podlega głosowaniu, nie narzucamy naszych ulubionych zajęć i sposobów spędzania czasu wolnego dziecku, tylko dyskutujemy z nim, co lubi, co chciałby robić, aby czas spędzony wspólnie przyniósł mu jak najwięcej radości, aby czerpał z tego czasu jak najwięcej. Warto iść na ustępstwa, to uczy dziecko, dyskutowania, podawania argumentów, i wie w ten sposób, ze można negocjować z dorosłymi, ze my jako rodzice nie mamy totalitarnej dyktatury wobec dziecko, tylko, ze w rodzinie panuje demokracja nad którym prawidłowym funkcjonowaniem panują rodzice.
- Zarejestrowany: 12.10.2011, 06:41
- Posty: 79
Gratulacje!!
Zazdrościmy takiej nagrody
- Zarejestrowany: 10.03.2013, 21:44
- Posty: 20
Ale sie cieszymy :) Gratulacje dla pozostałych!