Przedszkole publiczne czy prywatne?
- Zarejestrowany: 22.04.2014, 11:55
- Posty: 11
Pewnie nie jestem pierwszym rodzicem, który zastanawia się jakie przedszkole wybrać dla swojego dziecka. Koleżanki polecają mi przedszkole prywatne, które znajduje się w mojej okolicy, pytanie tylko czy rzeczywiście przedszkole prywatne jest lepsze od publicznego? Jeżeli tak to w czym?
Nie wiem, ja właśnie przechodzę przez proces rekrutacyjny do publicznego przedszkola. U mnie wybór padł na publiczne przede wszystkim ze względów finansowych, po prostu przedszkola prywatne mają horendalne czesne. A poza tym nie uważam żeby przedszkola prywatne miały jakaś lepszą ofertę edukacjyną więc po co przepłacać. Fakt że do przedszkola publicznego dostać się nie będąc "samotną" matką lub nie posiadając jakiejś niepełnosprawności to kosmos, no ale cóż nadzieją matką głupich...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Nie wiem, ja właśnie przechodzę przez proces rekrutacyjny do publicznego przedszkola. U mnie wybór padł na publiczne przede wszystkim ze względów finansowych, po prostu przedszkola prywatne mają horendalne czesne. A poza tym nie uważam żeby przedszkola prywatne miały jakaś lepszą ofertę edukacjyną więc po co przepłacać. Fakt że do przedszkola publicznego dostać się nie będąc "samotną" matką lub nie posiadając jakiejś niepełnosprawności to kosmos, no ale cóż nadzieją matką głupich...
Znam miejscowość , gdzie przedszkole prywatne ma właśnie gorszą ofertę programową od państwowego .
Nie wiem, ja właśnie przechodzę przez proces rekrutacyjny do publicznego przedszkola. U mnie wybór padł na publiczne przede wszystkim ze względów finansowych, po prostu przedszkola prywatne mają horendalne czesne. A poza tym nie uważam żeby przedszkola prywatne miały jakaś lepszą ofertę edukacjyną więc po co przepłacać. Fakt że do przedszkola publicznego dostać się nie będąc "samotną" matką lub nie posiadając jakiejś niepełnosprawności to kosmos, no ale cóż nadzieją matką głupich...
Znam miejscowość , gdzie przedszkole prywatne ma właśnie gorszą ofertę programową od państwowego .
no i właśnie :)
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183
Każdy rodzic musi rozważyć za i przeciw zarówno dla przedszkola publicznego i prywatnego. Nie ma co się oszukiwać, publiczne są po prostu tańsze, nawet po wykupieniu dodatkowych zajęć. Najczęstszą zaletą prywatnyych placówek jest niższa liczność dzieci w grupie. Często mam zajęcia z dziećmi przedszkolnymi i powiem Wam, że im mniej dzieci w grupie, tym lepiej. Panie mają po prostu większą możliwość indywidualnej pracy z dzieckiem. Moja młodsza córka chodzi do przedszkola prywatnego, integracyjnego. Są dwie grupy w tym przedszkolu, a w każdej z nich zapisanych jest 11 dzieci. Panie nauczycielki znają swoje dzieciaki jak łyse konie i to jest duża zaleta tego przedszkola. Wszystko zależy tez od osobowości dziecka: są takie, które bardzo szybko adaptują się do nowych warunków i takie, które w tłumie giną. No i nieważne, jakie dzieci maja zabawki, ale jakie mają panie nauczycielki.
- Zarejestrowany: 10.03.2014, 13:28
- Posty: 50
Nasz syn chodzi do prywatnego (z racji wieku nie dostał się do publicznego). Swoją przedszkolną przygodę zaczął gdy miał 2,5 roku. Mimo przeprowadzki nie zmieniliśmy placówki i codziennie dowozimy go do przedszkola.
Pewnie, że jest drożej niż w państwowym, ale nie są to też takie zaporowe ceny - przynajmniej w przypadku łódzkiej Kornelówki. Płacimy niewiele powyżej 600 zł, a w tym: angielski, włoski, piłki, logopeda, zajęcia plastyczne, rytmika. Małe grupy, fajne ciocie i domowa atmosfera. Maluch chętnie tam chodzi, mamy stały kontak z panią dyrektor, możemy do niej dzwonić o każdej porze i naprawdę jest fajnie.
Przez chwilę rozważaliśmy przeniesienie do placówki bliżej domu, ale boję się, że nie trafimy już tak dobrze.
Wiem, że nie ma reguły i jedno przedszkole państwowe jest blee, a drugie naprawdę fajne. Podobnie z placówkami komercyjnymi. Jedne mają duszę i są przyjazne dziecku, inne są nastawione tylko na zysk. Na pewno trzeba obejrzeć przedszkole, porozmawiać z ciociami i przede wszystkim obserwować dziecko.
Nam nie chciano pokazać publicznego przedszkola obok bloku, gdyż tamtejsza pani dyrektor uznała, że drzwi otwarte w placówce to chory wymysł ;-/
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Nasz syn chodzi do prywatnego (z racji wieku nie dostał się do publicznego). Swoją przedszkolną przygodę zaczął gdy miał 2,5 roku. Mimo przeprowadzki nie zmieniliśmy placówki i codziennie dowozimy go do przedszkola.
Pewnie, że jest drożej niż w państwowym, ale nie są to też takie zaporowe ceny - przynajmniej w przypadku łódzkiej Kornelówki. Płacimy niewiele powyżej 600 zł, a w tym: angielski, włoski, piłki, logopeda, zajęcia plastyczne, rytmika. Małe grupy, fajne ciocie i domowa atmosfera. Maluch chętnie tam chodzi, mamy stały kontak z panią dyrektor, możemy do niej dzwonić o każdej porze i naprawdę jest fajnie.
Przez chwilę rozważaliśmy przeniesienie do placówki bliżej domu, ale boję się, że nie trafimy już tak dobrze.
Wiem, że nie ma reguły i jedno przedszkole państwowe jest blee, a drugie naprawdę fajne. Podobnie z placówkami komercyjnymi. Jedne mają duszę i są przyjazne dziecku, inne są nastawione tylko na zysk. Na pewno trzeba obejrzeć przedszkole, porozmawiać z ciociami i przede wszystkim obserwować dziecko.
Nam nie chciano pokazać publicznego przedszkola obok bloku, gdyż tamtejsza pani dyrektor uznała, że drzwi otwarte w placówce to chory wymysł ;-/
Uważam , ze każdy rozic ma prawo obejrzeć przedszkole , do którego chce zapisać dziecko . U nas nie ma takich problemów . Mimo , że nie było jeszcze dnia otwartego każdy osoba mogła wejść na teren placówki zobaczyć ją oraz uzyskać interesujące ją informacje .
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
u mnie to jest wojskowe przedszkole. płace tylko za wyzywienie
- Zarejestrowany: 29.02.2012, 20:52
- Posty: 736
Byłyśmy z Patrycją na dniach otwartch w państwowym przedszkolu. Małej się spodobało i złożyłyśmy papiery. Pod koniec kwietnia będzie wiadomo czy się dostała. Ja prywatnego przedszkola chyba nie będę szukała bo wiem od znajomych że tu jest naprawdę dobrze, a poza tym, jak się przprowadzimy pod koniec roku to będziemy miszkać 100 metrów od przedszkola. A to też zaleta bo nie trzeba daleko dowozić.
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
- Posty: 998
Pamiętaj o jednym że nad państwowym przedszkolem czuwa kuratorium i nadrzędne jednostki kontrolujące. Zaś nad przedszkolem prywatnym nie czuwa nikt! To znaczy że przedszkole prywatne to biznes jak sklep. Dziecko ma otrzymac najmniej za jak najwięcej i liczy sie dla właściciela zysk a nie komfort twojego dziecka. W prywatnych placówkach nauczyciele zarabiają min krajową stąd też co 2 m-c dziecko ma nową panią i stres. Nie doceniany pracownik to furiat! A co do posiłków katering kolejne pzredsiębiorstwo ma być jedzenie z najtańszego i byle jakiego produktu żeby zarobic jak najwięcej !!!!!! Chyba znasz odpowiedź!
- Zarejestrowany: 29.05.2015, 13:00
- Posty: 7
Osa nie zgodzę się z Tobą, że nad prywatnymi przedszkolami nikt nie czuwa. Moje dziecko chodziło do prywatnego przedszkola w Koszalinie nad którym nadzór sprawuje Kuratorium Oświaty. Pyrwatne przedszkola różnią się od państwowych trzema podstawowyi rzeczami według mnie:
- wielkością grup - w prywatnych są one dosyć małe około 15 osób
- ceną - prywatne więcej kosztują
- programem - zazwyczaj prywatne przedszkola mają bogatrzy program, np nauka obcego języka, logopeda, zajęcia teatralne itp.
- Zarejestrowany: 02.06.2015, 11:05
- Posty: 6
Elizka a mozesz powiedziec do jakiego przedszkola? bo tez akurat jestem z koszalina :D
- Zarejestrowany: 29.05.2015, 13:00
- Posty: 7
Edukoland na Gierczak, a czemu pytasz?
- Zarejestrowany: 07.06.2015, 10:28
- Posty: 7
Pewnie nie jestem pierwszym rodzicem, który zastanawia się jakie przedszkole wybrać dla swojego dziecka. Koleżanki polecają mi przedszkole prywatne, które znajduje się w mojej okolicy, pytanie tylko czy rzeczywiście przedszkole prywatne jest lepsze od publicznego? Jeżeli tak to w czym?
Często przedszkola prywatne oferują szeroka gamę dodatkowych zajęć rozwijających zdolności dziecka. Niestety wszystko wiąże się z dodatkowymi opłatami. Atutem przedszkola prywatnego jest większa ilość nauczycieli przypadająca na mniejszą liczbę dzieci w grupie. Dzieki temu istnieje możliwośc bardziej zindywidualizowanego podejścia do dziecka. Natomiast w przedszkolach panstwowych dziecko ma duzo więcej czasu na samodzielne zdobywanie doświadczeń i poszukiwanie własnych zainteresowań. Placówki państwowe dają większą możliwośc samodzielnego dochodzenia do wiedzy. Zarówno pacówki prywatne jak i państwowe mają swoje plusy i minusy.
- Zarejestrowany: 02.06.2015, 11:05
- Posty: 6
Edukoland na Gierczak, a czemu pytasz?
z ciekawosci :) tez o nim slyszalam, to jest to przedszkole co ma monitoring?
- Zarejestrowany: 29.05.2015, 13:00
- Posty: 7
tak dokładnie, z tego co wiem to jest jedyne przedszkole w Koszalinie z monitoringiem. Ja sobie bardzo chwalę i jeżeli miała bym polecać to własnie to przedszkole- małe grupy, wykwalifikowane panie przedszkolanki, dogodne godziny przyjęć i szeroki wachlarz zajęć dla maluchów. jak ktoś jeszcze by ich szukał to tu jest ich strona internetowa {WYMODEROWANO}
- Zarejestrowany: 02.06.2015, 11:05
- Posty: 6
Z tego co wiem to dzici ucza sie nawet dwoch jezykow :) zastanawiam sie jak dzieci sobie z tym radza i czy nie jest to dla nich za duzo?
- Zarejestrowany: 29.05.2015, 13:00
- Posty: 7
nie jest za dużo, a nawet lepiej że dzieci mają możlwiość uczenia się dwóch języków jednocześnie. Kiedyś oglądałam o tym program i później rozmawiałam z panią psycholog, że dzieci w czasie rozwoju wczesnoszkolnego chłoną wszystko jak gąbka i w ogóle nie mają z tym problemu :) To nam się tak wydaje że mogą mieć problem bo nasze mózgi nie są już tak chłonne i nauka czegokolwiek a tym bardziej obcego języka przychodzi nam z wielkim trudem.
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Mój syn chodzi do Państwowego integracyjnego przedszoka (nawiasem mówiąc cieszące sie najlepszą renoma w moim miasteczku). W stosunku do prywatnych mają podobną ofertę, bo u nas dzieci tez się uczą angielskiego za darmo, bo w przedszkolu jest lektor. Mają bardzo fajny program nauczania oraz zajęcia których nie ma w ofercie prywatnych przedszkoli. Co do kwestii cenowych państwowe jest o przeszło połowe tańsze, choc o ile się nie myle u nas miasto dofinansowuje pobyt w prywatnych ze względu na dużą ilość dzieci w stosunku do miejsc w przedszkolach państwowych.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak słyszałam wczoraj w TV to wiele przedszkoli czy to państwowych czy prywatnych ma jeszcze dużo wolnych miejsc a to z powodu, że wiele dzieci 5- letnich odeszło do tzw. "0" do szkół no i 6-latki odeszły w ogóle do szkół bo rozpoczynają naukę w szkole podstawowej i z tego też powodu te wolne miejsca...
To też może spowodować duże zwolnienia pedagogów...