Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2

Zazdroszczę pogody, może u nas też się przejaśni. Fajnie by było bo pod naszym blokiem otworzyli wczoraj nowy plac zabaw - fajne drewniane domki do biegania, bujawki na sprężynach itp. więc mogłybysmy po południu pójść poszaleć.

Ojj Moniko to oby pogoda dopisala, zebyscie mogly wszystkie zabawki przetestowac:)

dodałam kilka zdjęć to możecie mnie " poznać"..!

Michasiu miło Was zobaczyć :)

Hej
U nas sloneczka ciag dalszy:)
Wczoraj Marcel nie chcial isc do domu tak mu sie spacerek podobal.
Ewelinko to zdrowka zycze.Ciesze sie ze wypad w gory sie udal.

Antos cudowny!!!Milo was 'poznac'.
Wiec mieszkacie w Albanii?Mozesz nam napisac jak tam jest?Jak wam sie mieszka,jesli to nie problem oczywiscie.

fajni jesteście ;) też jestem ciekawa jak Wam się mieszka w Albanii...

hej :) ależ dzisiaj cisza tu u nas w wąteczku

Moniko udało się wypróbować nowy plac zabaw?

o wlasnie tez jestem ciekawa nowego placu zabaw.

U nas dzisiaj pada, oby przestalo, bo tu pogoda zmienia sie z minuty na minute.

Moja Liwia chodzi dziewczyny, wreszcie sie doczekalam. Pawel byl w szoku jak to wczoraj zobaczyl.  

brawo dla Liwii :)) niedługo będzie biegać :)

Fifif jak coś weźmie i wie że mu nie wolno to ucieka jak mały samochodzik żeby go nie zlapać :)

U nas pewnie tez tak bedzie :) ciesze sie niesamowicie z tych jej kroczkow, normalnie nie spodziewalam sie, ze z takiej normalnej rzeczy bede tak dumna. Czasem juz zaczynalam sie martwic, ze jeszcz ejej nie ciagnie do chodzenia, zwlaszcza, jak tesciowa mowila, ze u jej szefowej wnuczka (podobny wiek) juz biega, a Liwia to nie i caly czas powtarzala Liwii, ze ma juz chodzic, jak gadalismy na Skypie, a mnie to juz nosilo. 

Mojej sąsiadki synek zaczął chodzić jak miał 16mscy Fifi pół roku młodszy a lepiej sobie radzi z chodzeniem  - każde dziecko ma swój czas na wszystko :)

Gratulacje dla Liwusi! Za chwilę się rozbiega i nie będziecie mogli za nią nadążyć :)

Dziewczyny nie udało się z placem zabaw, bo po pierwsze był okropnie zimny wiatr, a po drugie oczywiscie padało. Dzisiaj też penie nici z tego bo od rana leje... Chyba trzeba będzie poczekać na śnieg :p

Blanka też biega jak szlaona po domu i czasem nie wyrabia na zakrętach. Zwłaszcza teraz jak mamy wszędzie kafle to się ślizga w normalnych kapciach (ma takie miękkie kapcie pieski). Dzisiaj ma jechać z babcią, po takie kapcie na gumowej podeszwie, żeby się tyle nie przewracała, bo w końcu sobie coś zrobi.

Michaśka dołączam się do prośby dziewczyn żebyś nam trochę napisała jak Wam się żyje w Albanii :)

Pomimo deszczu życzę wszystkim słoneczka, a ja uciekam szukać pomysłu na kolejne zdjęcie, bo trudny temat...a w pracy też nie mam za dużo możliwości :p

Moniko a jaki dziś temat macie? czasami podglądam te Wasze zdjęcia ale kilka dni już nie zaglądałam :)

dzisiaj wdzięczność... i jakoś nie mam pomysłu może pomożecie  ?

uśmiech osoby żebrzącej gdy dajesz pieniążka - oj wiem przesadzilam ale jak coś ralnego wymyslę to podpowiem

Moniko może coś w tym stylu?? och musiałam posłużyć się googlami

hm...z tym żebrzącym to trochę pojhechane... a z tym palcem całkiem fajne, tylko nie mam jak zrobć zdjęcia...bo Blanka nie wystoi chwilki żeby potrzymać za palec :P

wiem, że z tym żebrzącym przegiełam... no chyba  że wdzięczność zwierzaka że pozwalasz mu poleżeć na łóżku ale to musiałabym Ci podesłać mojego psa i łóżko bo właśnie sobie wypoczywa w naszej sypialni :)

Ojjj ciezki temat, bo to przeciez uczucia ktore sa takie jedyne w swoim rodzaju. Moze jakies zwierze, one przeciez tak pieknie oczami wyrazaja wdziecznosc.