Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2 - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek

Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.2

5895odp.
Strona 236 z 295
Odsłon wątku: 2893505
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 września 2012, 12:01 | ID: 831886

    no to zapraszam Kochane Mamuśki i Nasze Słodziaki do części drugiej :)

    Użytkownik usunięty
      4697
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 września 2013, 11:36 | ID: 1018733

      paznokcie - też wypadałoby zrobić :)

      to udanej zabawy na weselu, u mnie Ola się budzi, za chwil kilka zjemy zupkę i ruszymy na spacer, przy okazji robiąc małe zakupki - chyba mam nastój na sałatkę jarzynową - niestety kojarzy mi się z jesienią :)

      Użytkownik usunięty
        4698
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 września 2013, 15:36 | ID: 1018846

        Michaśko udanej zabawy na weselu.

        Zazdroszczę Wam wesel.W mojej rodzinie jakoś ostatnimi czasy cisza.Jak się ktoś zdecyduje na ślub to bez przyjęcia.

        Wczoraj Ksawercio o 18 przyniósł piżamę i powiedział "spać".Nie było rady o 18.30 już spał.Był mocno zmęczony.O dziwo rano spał do 8.

        U mnie dziś pogoda nawet fajna.Pojechałam sobie rowerkiem w pustki na grzybki.Ksawcio został z babcią.Mało ale trochę znalazłam.Właśnie się suszą.Później z Ksawciem poszłam skopać ogródek.Oczywiście był cały w błocie bo trochę mokro jest.Udało mi się przekopać całość po warzywach bo po ziemniakch nie trzeba.Cieszę się z tego bo bałam się, że przez tą pogodę nie wyrobię się ze wszystkim.Zerwałam też jabłka i deszcz pogonił mnie do domu.Krótko ale mocno popadało i zrobiło się chłodno.Teraz już nie wychodzimy na dwór dość dziś młody nabiegał się.Nawet spał w dzień dłużej bo 2 godz.Jesienne powietrze chyba działa na spanie.Palimy w piecu i odpoczywamy po ciężkim dniu.

        Użytkownik usunięty
          4699
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 września 2013, 07:09 | ID: 1019057

          hej hej

          no i mnie zaczyna coś rozkładać. Od wczoraj kicham i leci mi z nosa. Wieczorkiem zapobiegawczo ciepłe mleko z miodem, a dziś będę się ratować herbatka z cytryną. Mam nadzieję, że dalej mnie nie rozłoży.

          Kurcze chyba mnie w końcu docenili w pracy bo dostane fajną premię :) Całe szczęście bo nazbierało się parę rzeczy do kupienia dla naszej trójeczki. Dziś po poudniu chyba skoczymy obkupić Blan, a w przyszłym tygodniu zajmiemy się sobą :)

          Ewelinko ja też zazdroszczę Twojemu B., że może przebirać w ofertach pracy. No ale sam sobie na to zapracował. Ja żałuję czasem że nie zrobiłam w życiu trochę inaczej, nie poszłam na inne studia, nie postarałam się bardziej itp. no ale już trudno. W sumie to nie ejst źle jak jest, niektórzy mają gorzej :)

          Użytkownik usunięty
            4700
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 września 2013, 07:10 | ID: 1019058

            Edytko - hop hop, gdzie się podziewasz?

            Użytkownik usunięty
              4701
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 września 2013, 10:29 | ID: 1019184

              Edytko- hop hop?

              Moniko właśnie nie  masz źle :-) stabilna praca, i Cię doceniają :) gratuluję premii :D

              mnie dziś glowa pęka, ogólnie to od jakiś dwóch miesięcy mam tak koszmarne bóle głowy, pomaga  na nie tlyko aspiryna nic więcej - nigdy tak nie miałam :/ i sama nie wiem co mam o tym myśleć....Ola padła przed chwilą dopiero, bo było ąłdnie wiec zrobilyśmy sobie dwugodzinny spacer, place zabaw zaliczyłyśmy, sklepy, ptaszki pokarmiłyśmy i tak zeszło....

              dziś idziemy na nowe zajęcia dla Oli - jakieś muzyczne, zobaczymy czy będzie fajnie.

              Czeka mnie jeszcze gotowanie zupy, bo drugie z wczoraj zostało :)

              Użytkownik usunięty
                4702
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 września 2013, 12:21 | ID: 1019285

                A ja dziś padam ze zmęczenia.Bolą mnie ręce i górna część pleców.Zaglądam tylko na chwilkę.

                Posiałam żyto w ogródku i całość zagrabiłam.Ksawercio dziś był marudny na dworze.Może dlatego, że było chłodno i co chwilę mżawka kropiła.Powtarzał kap kap i chciał mi uciec do domu.Ale jakoś dzielnie go utrzymałam i skończyłam pracę.Z samego rana ugotowałam zupę.Przed 13 przeszła ulewa więc tym bardziej się cieszę, że udało mi się skończyć w ogródku.Ksawercio śpi, w tym czasie pomyłam podłogi i ogarnęłam korytarz i kotłownię.

                Moniś zdrówka.Mnie na nogi stawia febrisan.Może też spróbuj.

                Ewelinko na silne bóle głowy dobry jest excedrin migra stop.Mi pomaga ale ja mam typowe migrenowe bóle, ze wszystkimi objawami.Czesto je miałam kiedyś a po porodzie to masakra tak się nasiłiły bóle, że nie można wytrzymać.A jestem odporna na bóle nawet na silne, ale migrena mnie rozkłada.Miłych zajęć z pewnością Oli się spodobają.

                Zaczęłam mniej gotować bo mój mężul wraca około 20 i jak zje zupę to już nie ma na więcej siły.Wcale mu się nie dziwię narobi się, namarznie i cały dzień tylko kanapki na szybkiego zjedzone.A Ksawercio znów je malutko więc nie mam dla kogo wydziwiać z gotowaniem.Dziś zupka kalafiorowa.

                Edytko co u Ciebie, gdzie się podziewasz, że do nas nie zaglądasz?

                Asiula a jak Twój brzusio, zaokrąglasz się powolutku?Jak się czujesz?

                Użytkownik usunięty
                  4703
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  20 września 2013, 12:32 | ID: 1019291

                  Ania niestety Febrisan i inne tego typu odpada - juz sam zapach przyprawia mnie o mdłości, nie mówiąc już co się dzieje po wypiciu :p

                  Ewelinko te bóle głowy to może z przemęczenia jakiegoś. Ja też czase mam takie silne, migrenowe bóle i wtedy uzywam Nimesil, ale to na receptę jest.

                  Ania ale Ty pracowita dziewczyno jesteś. Podziwiam.
                  A ja mam dziś lenia - chyba dlatego, że kiepskawo się czuję i pewnie cały weekend będzie taki leniwy :)

                  Jakbym nie zdążyła już zajrzeć przed końcem pracy to miłego weekendu życzę!

                  Użytkownik usunięty
                    4704
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    20 września 2013, 12:55 | ID: 1019305

                    Monia szukaj czegoś do łykania skoro masz problem na sam zapach.Trzeba się wzmocnić aby sił nabrać.Oby Cie nie rozłożyło.Trzymaj się zdrowo na weekend.

                    Pracowita, no może i tak.W tym roku ogródek miał kopać mężul ale jak zaczął wracać gdy jest ciemno i w soboty też robi to nie miałam wyjścia.Musiałam się tym zająć.On musi jeszcze skończyć ocieplenie piętra bo utknął w połowie przez pracę do późna.Mam tylko nadzieję, że jeszcze zdąrzy przed zimą.

                    Użytkownik usunięty
                      4705
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      21 września 2013, 11:48 | ID: 1019626

                      Ciszaaaaaaaaaaa weekendowa zapanowała.

                      Dziś piękna pogoda od rana.W końcu Ksawercio mógł spokojnie pobawić się na dworze.Teraz śpi po zjedzeniu zupki.Posprzątałam mieszkanie częściowo wczoraj resztę dziś.Na obiadek zrobiłam kotlety z kalafiora do ziemniaków i czekam na męża.

                      Monia jak zdrówko?

                      Ewelinko co u Ciebie?

                      Edytka nadal się nie odzywa, co się dzieje {#co}

                      Użytkownik usunięty
                        4706
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        21 września 2013, 11:55 | ID: 1019632

                        Paula czytałam, że Filip jeździł po kaczuchy do babci.Nie zdziwił się, że już nie biegają po podwórku.

                        My nie mamy kaczek tylko kury.Ale i tak dość przy tym roboty więc młody jak chce popatrzeć na kaczki to idziemy do babci.

                        Aha zapomniałam Paula podziękować Ci za pomysł na kulki ryżowe.Robiłam i szczerze się przyznam, że wszystkim smakowały.Rewelacyjny ten przepis.Wielkie dzięki za podsunięcie pomysłu.

                         

                        Udanego weekendu dla każdej i zdrowego.Rozgrzewajcie się {#lang_emotions_coffee} aby odpędzić wszelkie wirusy.

                        Avatar użytkownika Paulqa
                        PaulqaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
                        • Posty: 14675
                        4707
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        21 września 2013, 18:43 | ID: 1019706

                        Aniu moja teściowa ma ok 50 kaczek i 30 kur więc młody raczej nie zauważył, że brakuje kilku sztuk :) a dzięki temu my mamy swojskie kaczuchy i kurki :)

                        Te kulki ryżowe niby zwykłe są ale cieszę się, że smakowały :)

                        Ostatnio jestem na maxa zabiegana,brak mi czasu na wszystko...

                        Mąż dziś przywiózł mi tyle grzybów, że kilka godzin spędziłam, żeby coś z tego zrobić... a miałam odpocząć...

                        miłgo weekendu Wam życzę{#lang_emotions_sunny}

                        Użytkownik usunięty
                          4708
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          22 września 2013, 18:19 | ID: 1020087

                          witam weekendowo ....

                          ja co wieczór oglądam siatkówkę, teraz pakuję B bo jedzie w ostatnią na szczęście delegacje w tej firmie. I kolejny tydzień we dwie, mam nadzieję, że chociaż pogoda dopisze, jak to było dziś - spędziliśmy z 5 godzin na spacerach :)

                          Avatar użytkownika himi
                          himiPoziom:
                          • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
                          • Posty: 869
                          4709
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          23 września 2013, 06:10 | ID: 1020274

                          Ej dziewczyny ! Weekend już minął wiec szybko szybko na familkę :)

                          My ostatnio miałysmy dosyc napięty grafik , albo ktos nas odwiedział albo my :) ciezko mi sie odnalesc na tym zwolnieniu... jedyne jest pocieszenie ze przeszły mi mdłosci a straszny bol głowy przechodzi mi po kawie. Brzuszek już powoli rośnie :) czekam aż przyszła szwagierka odeśle mi spodnie ciążowe bo w tych moich to mnie ciśnie. Narazie jestem skazana na legginsy ;p

                          Użytkownik usunięty
                            4710
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            23 września 2013, 07:17 | ID: 1020314

                            Hej hej

                            Jestem,jestem kochane:-)

                            Ewelinko dziekuje za wiadomość,wszystko jest ok,tylko czasu brak bo Marcel nie chce już spać w dzień,a do tego był przeziębiony więc maruda taka ze juz mi cierpliwości brakowało.

                            Mam nadzieje ze ten tydzien bedzie lepszy:-)

                            Kurcze jak on juz nie bedzie spał w dzień to jest zero czasu dla siebie.

                            Wczoraj zasnąl po obiedzie,zobaczymy jak dzisiaj....

                            Do tego S laptopa zagarnął,a na tym moim placku nie zawsze moge pisać na familce,często okienko do odp mi sie nie otwiera,nie wiem dlaczego?

                            Poczytam te zaległośći,o ile uśnie mie tej mój łobuz.


                            Dziekuje za troske dziewczynki moje:-)

                            Avatar użytkownika himi
                            himiPoziom:
                            • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
                            • Posty: 869
                            4711
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            23 września 2013, 07:30 | ID: 1020332

                            Nie martw się Edytko, Wiktoria już od 2 tyg nie śpi w dzień...

                            Avatar użytkownika Paulqa
                            PaulqaPoziom:
                            • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
                            • Posty: 14675
                            4712
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            23 września 2013, 07:33 | ID: 1020337

                            u nas też brak spania w dzień już jakiś czas :) więc nie martwcie się :) ale fakt mam sporo mniej czasu na familkę

                            Użytkownik usunięty
                              4713
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              23 września 2013, 07:45 | ID: 1020354

                              Widze ze wszystkie dzieciatka takie marudzace jak chore. Moja wyzdrowiala mam nadzieje ze do konca doleczylismy to paskudztwo. 

                              Użytkownik usunięty
                                4714
                                • Zgłoś naruszenie zasad
                                23 września 2013, 07:50 | ID: 1020363

                                hej hej

                                witam w poniedziałkowy nawet całkiem ładny dzionek :) zdrówko u nas średni, chyba zaziębiłam od siebie Młodą, ale ona też ma swój wkład w to, bo często ściagą kapcie i skjarpety i lata w gołych nogach po domu, a że mamy wszędzie kafle to zimno. No więc jesteśmy zakatrzone obie. Noc z soboty na niedzielę była ciężka, bo Blan tak dokuczał katar, że nie mogła oddychać. Spała tylko jak trzymałam ją na rękach w pozycji półsiedzącej, a niestety długo tak nie wytrzymywałam bo ręce drętwiały. dzisiejsza nocka już lepiej, ale spałą ze mną w łóżku i na podwójenj poduszce żeby jej się lepiej oddychało. Ale też się kręciła więc ja spałam czujnie. Może dzisiaj już będzie lepiej, bo teściowa mówi, że już zielone gluty są więc mam nadzieję, że już  górki :) na szczęście gorączki nie ma i Młoda w pełnym humorze :)

                                Asiu cieszę się, że mdłości Ci przeszły, bo ja też miałam i wiem jakie to straszne, nie móc nawet lodówki otworzyć, a o gotowaniu nie wspominając :p

                                Ewelinko trochę Wam zazdroszczę takiego "babskiego" tygodnia. Lubię tak pobyć z Blanką sama, wtedy ona zupełnie inaczej się zachowuje.  Brakuje mi czasem takich dni tylko z nią... :)

                                Użytkownik usunięty
                                  4715
                                  • Zgłoś naruszenie zasad
                                  23 września 2013, 07:54 | ID: 1020366
                                  Moniskaa (2013-09-23 09:50:40)

                                  hej hej

                                  witam w poniedziałkowy nawet całkiem ładny dzionek :) zdrówko u nas średni, chyba zaziębiłam od siebie Młodą, ale ona też ma swój wkład w to, bo często ściagą kapcie i skjarpety i lata w gołych nogach po domu, a że mamy wszędzie kafle to zimno. No więc jesteśmy zakatrzone obie. Noc z soboty na niedzielę była ciężka, bo Blan tak dokuczał katar, że nie mogła oddychać. Spała tylko jak trzymałam ją na rękach w pozycji półsiedzącej, a niestety długo tak nie wytrzymywałam bo ręce drętwiały. dzisiejsza nocka już lepiej, ale spałą ze mną w łóżku i na podwójenj poduszce żeby jej się lepiej oddychało. Ale też się kręciła więc ja spałam czujnie. Może dzisiaj już będzie lepiej, bo teściowa mówi, że już zielone gluty są więc mam nadzieję, że już  górki :) na szczęście gorączki nie ma i Młoda w pełnym humorze :)

                                  Asiu cieszę się, że mdłości Ci przeszły, bo ja też miałam i wiem jakie to straszne, nie móc nawet lodówki otworzyć, a o gotowaniu nie wspominając :p

                                  Ewelinko trochę Wam zazdroszczę takiego "babskiego" tygodnia. Lubię tak pobyć z Blanką sama, wtedy ona zupełnie inaczej się zachowuje.  Brakuje mi czasem takich dni tylko z nią... :)

                                  Ja uwielbiam takie babskie momenty. Tak bylo fajnie z mloda przez ten tydzien- teraz mi tak glupio szczerze Wam powiem. A wczoraj wybralysmy sie do parku zabaw, bylo super. 

                                  Użytkownik usunięty
                                    4716
                                    • Zgłoś naruszenie zasad
                                    23 września 2013, 09:21 | ID: 1020431

                                    a ja mam w tym tygodniu mnóstwo spotkań, pracowych, do tego okulista itp. i opiekunka któa się wysypała nam... i najabrdziej mnie to ostatnie zmartwiło, bo Ola już zaakceptowała, że tatuś będzie w sobotę i bynajmniej tym razem nie płacze z tego powodu.