Jakie łóżeczko wybrać dla dziecka?
To pytanie zadaje sobie wielu przyszłych rodziców. U nas na pierwsze miesiące starczyła mała kołyska- była dla dziecka idealna:) Później w miarę, gdy Natalka podrosła trzeba było kupić jej większe łóżeczko, mamy takie, które ma 3 regulacje materaca, 2 wyciągane szczebelki + szuflada
A u Was jakie łóżeczko się sprawdziło? Czy dokupywaliście dodatki w postaci np. ochraniaczy n szczebelki?
Jakich dodatków Waszym zdaniem nie warto kupywać? Jaki wybrać materacyk do łózeczka. Podzielcie się swoją opinią:)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
turystyczne
Mieliśmy dla Młodego łóżeczko zwykłe drewniane - najprostszy model. Nawet bez szuflad. Z regulowaną wysokością dla materaca. Materac kokosowo-gryczany czy jakoś tak.
Turystyczne też mieliśmy i wielokrotnie z niego korzystaliśmy na wyjazdach, a później sprzedaliśmy.
U nas takze przez pierwsze trzy miesiace byla tylko kolyska,potem kupilismy lozeczko-zwykle,drewniane,bez szuflad, z regulowaniem wysokosci materaca.
- Zarejestrowany: 29.07.2010, 10:27
- Posty: 1025
my mamy turystyczne i drewniane. turystyczne bardziej sie sprawdziło w drewnianym Mały się obija
Aga mi się Wasze łóżeczko podoba:) I sporo staniało- pamiętam,że jak Karolina była mała to ono kosztowało ponad 600zł , teraz za te pieniądze można mieć łóżeczko+komodę.
- Zarejestrowany: 27.12.2011, 06:55
- Posty: 417
my kupiliśmy łóżeczko tapczanik mamy do dziś i jest super
My mamy do łóżeczka ochraniacz na szczebelki, aby dziecko kręcąc się przypadkiem nie uderzyło się w główkę, nieraz się zdarzyło, że wyciągnęła rączkę i nie mogła wydostać jej w nocy przez szczebelki- wtedy ten ochraniacz założyłam;) A kosztował mnie całe 2 zł:) w ciucholandzie i służy
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
mieliśmy drewaniane łóżeczko z wyjmowanymi szczebelkami,szufladą i materacem gryczano-kokosowym. uważam,że baldachim i ochraniacz to zbędne gadżety
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja miałam kołysko-łóżeczko. Najpierw korzystałam z kołyski. A potem już blokowałam bieguny, bo jak dziecko wstawało, to mogło wypaść. Innych gadżetów nie miałam.
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Ja miałam kołysko-łóżeczko. Najpierw korzystałam z kołyski. A potem już blokowałam bieguny, bo jak dziecko wstawało, to mogło wypaść. Innych gadżetów nie miałam.
http://www.ceneo.pl/368050?se=j9xYI88CEXVUYmXOnrGbgz_H4ZjbMHZt&gclid=CMXBs6L3668CFQdb3wodXnfH1Q
czy miałaś może takie łóżeczko??
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja miałam kołysko-łóżeczko. Najpierw korzystałam z kołyski. A potem już blokowałam bieguny, bo jak dziecko wstawało, to mogło wypaść. Innych gadżetów nie miałam.
http://www.ceneo.pl/368050?se=j9xYI88CEXVUYmXOnrGbgz_H4ZjbMHZt&gclid=CMXBs6L3668CFQdb3wodXnfH1Q
czy miałaś może takie łóżeczko??
Fajne jest ale ja bym postawiła na "normalne", bo po co dziecko przyzwyczajać do bujania...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mi podoba się to - proste i ładne...
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Mi podoba się to - proste i ładne...
Mielismy bardzo podobne:-).Sprawdziło się,a kosztowało naprawdę niewiele.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mi podoba się to - proste i ładne...
Mielismy bardzo podobne:-).Sprawdziło się,a kosztowało naprawdę niewiele.
Oliwcia też podobne miała i również sprawdziło się...
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Ja miałam kołysko-łóżeczko. Najpierw korzystałam z kołyski. A potem już blokowałam bieguny, bo jak dziecko wstawało, to mogło wypaść. Innych gadżetów nie miałam.
http://www.ceneo.pl/368050?se=j9xYI88CEXVUYmXOnrGbgz_H4ZjbMHZt&gclid=CMXBs6L3668CFQdb3wodXnfH1Q
czy miałaś może takie łóżeczko??
Fajne jest ale ja bym postawiła na "normalne", bo po co dziecko przyzwyczajać do bujania...
nie tyle przyzwyczajać co ukołysać np. do snu
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 15:19
- Posty: 1
Moja córeczka również spała w łóżeczku drewnianym z wyjmowanymi szczebelkami i regulowaną wysokością materaca. Nie sprawdziło się totalnie. Córeczka wkładała rączki, nóżki między szczebelki, budziła się z płaczem. Kupiliśmy drugi ochraniacz. Gdy miała nie cały roczek wspięła się po ochraniaczu i wypadła z łóżeczka. Kupiliśmy również przez przypadek turystyczne, super sprawa. Teraz córeczka śpi w swoim łóżeczku zawsze i wszędzie, bez płaczu zablokowanych kończyn. Co do baldachimu to chciałam aby łóżeczko drewniane wyglądało ślicznie ale też miał zastosowanie praktyczne, zarzucałam na niego dużą moskitierę. Bardzo również żałuje zakupu materaca kokos-gryka. Niewygodny. Kupiliśmy drugi piankowy, sprężysty (taki jak poleca Pan Zawitkowski). Gdybym teraz miała wybierać wybrała bym turystyczne z bajerami. Jedno a dobre.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja miałam kołysko-łóżeczko. Najpierw korzystałam z kołyski. A potem już blokowałam bieguny, bo jak dziecko wstawało, to mogło wypaść. Innych gadżetów nie miałam.
http://www.ceneo.pl/368050?se=j9xYI88CEXVUYmXOnrGbgz_H4ZjbMHZt&gclid=CMXBs6L3668CFQdb3wodXnfH1Q
czy miałaś może takie łóżeczko??
Fajne jest ale ja bym postawiła na "normalne", bo po co dziecko przyzwyczajać do bujania...
nie tyle przyzwyczajać co ukołysać np. do snu
Tak się mówi a potem przechodzi to w systematyczne bujanie, wiem o niektórych takich przypadkach. Zależy to od dziecka i konsekwencji rodziców.
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
u nas większość znajomych kupiła zwykle...później dokupywali bujaki....
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Miałam i będę mieć nadal zwykłe łóżeczko drewniane z szufladą i wyjmowanymi szczebelkami. Nie podobają mi się turystyczne.