Witajcie mój wnuk jest zazdrosny o mała chodze do corki i mówila mi karmi mała to robi wszystko by nie karmila reaguje płaczem gdy młodzi biora ja na rece i opiekuja sie nią.Już probowal wziasc ja na rece córka musi małej pilnowac tzn miec ją stale na oku.Jajej podsunełam zeby zaangazowala jego w pomoc nad Marysia podał pieluszke czysta czy wyniesc brundną itp takie proste czynnosci.Jak to rozwiazac zaproponwalam z zostane z mała by np poszla z nim na spacer czy coś kupila tylko jemu.Macie jeszcze jakies rady na ktore ja nie wpadłam.I jak to bylo w Waszym przypadku starsze dziecko kontra maleństwo.
 
             
            
 
		 
		 
		 
		 
                     
		 
		 
                     
		 
		 iwydaje mi się, że młody powinien niedługo przyzwyczaić się do nowej sytuacji, nie ma się co dziwić dziecku, skoro nawet mój psiak czuł się odrzucony jakiś miesiąc jak pojawiła się Natalinka
  iwydaje mi się, że młody powinien niedługo przyzwyczaić się do nowej sytuacji, nie ma się co dziwić dziecku, skoro nawet mój psiak czuł się odrzucony jakiś miesiąc jak pojawiła się Natalinka 
		 
		 
                     
		 
		 
		 
                     
		 
		 
		 
                     
		 
		 
                     
		 
		 
		 Teraz się zaczęło! Zabieranie zabawek, zawody kto pierwszy wskoczy mamie na kolana... ale i tak nie jest źle. Naprawdę dużo rozumie i pomaga mi jak może. Chodzimy codziennie ok 2-3godzin po dworze bez żadnej przerwy. Nie mam wózka bliźniaczego a 2 nie umiem pchać jednocześnie więc Madzia dzielnie drepcze przy wózku. Kochana dziewczynka i wbrew pozorom nie jest tak, jak się mówi, że starsze dziecko musi szybko dorosnąć - jest odwrotnie. To Kornelia goni i wcale nie zachowuje się jak roczne dziecko!
 Teraz się zaczęło! Zabieranie zabawek, zawody kto pierwszy wskoczy mamie na kolana... ale i tak nie jest źle. Naprawdę dużo rozumie i pomaga mi jak może. Chodzimy codziennie ok 2-3godzin po dworze bez żadnej przerwy. Nie mam wózka bliźniaczego a 2 nie umiem pchać jednocześnie więc Madzia dzielnie drepcze przy wózku. Kochana dziewczynka i wbrew pozorom nie jest tak, jak się mówi, że starsze dziecko musi szybko dorosnąć - jest odwrotnie. To Kornelia goni i wcale nie zachowuje się jak roczne dziecko! 
                     
		 
		