Mój Szymek to mała Przylepka. Oczywiście jest to słodkie i miłe, bo uwielbia się tulić, całować i w ogóle, ale kiedy co 2 minuty bierze mnie za rękę i prowadzi za sobą do pokoju, zaczyna to być męczące. Kiedy wyjdę do łazienki - płacze. Kiedy wyjdę z pokoju - płacze. Jak sobie radzić z taką małą Przylepką?
 
             
            
 
		 
		 
                     
		 
		 
                     
                     
		 
		 
		 
		 
                     Ojjj dla mnie to taaakie słodkie było bo nie brał nikogo za ręke tylko mnie...
 Ojjj dla mnie to taaakie słodkie było bo nie brał nikogo za ręke tylko mnie... 
 
                     
		 
		 
                    

 
		 
		 
		 
		
 nie wyobrażam sobie takiej sytuacji aby pójść z dzieckiem do łazienki.
 nie wyobrażam sobie takiej sytuacji aby pójść z dzieckiem do łazienki. 
                     
		 
		