Dopalacze - czy rozmawiasz o tym z dzieckiem? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Dopalacze - czy rozmawiasz o tym z dzieckiem?

6odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 8081
Avatar użytkownika Kasia P.
Kasia P.Poziom:
  • Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
  • Posty: 4400
  • Zgłoś naruszenie zasad
12 sierpnia 2015, 08:19 | ID: 1239674

Dopalacze doprowadziły już do szpitali setki ludzi, w tym wielu nastolatków. Tego lata wiele się o tym mówi, więc może warto przy okazji zastanowić się nad dziećmi. Jak rozmawiacie z nimi o używkach? To temat tabu w Waszym domu? Czy dziecku wolno spróbować?

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 sierpnia 2015, 04:01 | ID: 1239800

Kiedyś alkohol- papierosy potem narkotyki a teraz dopalacze.. co jeszcze wymyślą.. {#no2}

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 sierpnia 2015, 08:48 | ID: 1239858

Rozmawiamy często na takie tematy. Chłopcy muszą wiedzieć, czym grozi ''próbowanie'' takich rzeczy... Poza tym jest duze nagłośnienie w mediach, więc też często słyszą w tv na przykład o tych wynalazkach...

Avatar użytkownika dagmaruffka
dagmaruffkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
  • Posty: 17675
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 sierpnia 2015, 09:37 | ID: 1239872

Moim zdaniem nauczyciele na godzinach wychowawczych równiez powinni poruszać takie tematy.

Avatar użytkownika Dominika.R.
Dominika.R.Poziom:
  • Zarejestrowany: 20.07.2015, 12:13
  • Posty: 108
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 sierpnia 2015, 10:20 | ID: 1239888
dagmaruffka (2015-08-13 11:37:26)

Moim zdaniem nauczyciele na godzinach wychowawczych równiez powinni poruszać takie tematy.

Albo powinny być organizowane spotkania z osobą, która np. pracuje z ludźmi, którzy uzależnieni są od narkotyków, dopalaczy. Terapeuta, pracownik MONARU.

Bez owijania w bawełnę powinna mówić o konsekwencjach zażywania takiego świństwa. Nawet zdjęcia, które przedstawiałyby do czego mogą doprowadzić używki. Drastyczne? O to chodzi!

Avatar użytkownika Dunia
DuniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
  • Posty: 18894
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 sierpnia 2015, 10:27 | ID: 1239891

Alusia powoli wkracza w wiek nastolatkowy. Bardzo boję się tego okresu, bo wiem jak podatne są dzieci na poklask swojego otoczenia. Będziemy z nią rozmawiać o wszystkich zagrożeniach jakie niesie wiek nastolatków. Mam nadzieję, że będzie rozumną dziewczynką i mądrze pokieruje swoimi wyborami jeśli chodzi o koleżanki i kolegów i wszystkim co niesie ze sobą życie towarzyskie nastolatków. 

Avatar użytkownika Dominika.R.
Dominika.R.Poziom:
  • Zarejestrowany: 20.07.2015, 12:13
  • Posty: 108
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 sierpnia 2015, 11:20 | ID: 1239896
Dunia (2015-08-13 12:27:57)

Alusia powoli wkracza w wiek nastolatkowy. Bardzo boję się tego okresu, bo wiem jak podatne są dzieci na poklask swojego otoczenia. Będziemy z nią rozmawiać o wszystkich zagrożeniach jakie niesie wiek nastolatków. Mam nadzieję, że będzie rozumną dziewczynką i mądrze pokieruje swoimi wyborami jeśli chodzi o koleżanki i kolegów i wszystkim co niesie ze sobą życie towarzyskie nastolatków. 

Trzymam kciuki. Jednak warto pamiętać, że najważniejsza jest rozmowa. Odpowiadać na pytania, przedstawić zagrożenia "bez owijania w bawełnę" - odpowiednio do wieku oczywiście.

 

Ja od dziecka miałam wpajane, że narkotyki to zło. Rodzice często mnie straszyli, opowiadając co może się stać po zażyciu używek. Dzięki temu nie ciągnęło mnie do tego, bałam się spróbować i wiedziałam, że to nic dobrego.

 

A mam takie pytanie do rodziców dzieci, które już chodzą do szkoły. W Waszych szkołach były organizowane pogadanki na temat narkotyków, dopalaczy? Ciekawa jestem.