Wątek:
Zabawa Sylwestrowa z "brzuszkiem"
30odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6693SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
1
W tym roku bardzo się cieszymy na białą salę i zabawę przed telewizorem w trzyosobowym gronie - Małżonek, Młody i ja.
A jak byłam z "brzuszkiem" to byliśmy na domówce :)))
MNONKAPoziom:
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
3
JA bym gdzieś wyszła, ale czuję się jak czuję wiec myślę, że ze znajomymi u kogoś w domu było by ok ;)
madalenadelamurPoziom:
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
4
Stawiam z mężem na domówkę.Od dwóch lat bawimy się ze znajomymi na domówce i jest zdecydowanie lepiej niż gdziekolwiek indziej.Jednak czy tegoroczny wypad wypali okaże się.
ja Sylwester w ciąży spędziłam w domu ale jak się czujesz na siłach to możesz iść wszędzie ja bym wybrała imprezę w jakiejś restauracji :))
Widze, że domówka przoduje:-) zabawa wśród swoich i taka impresska jest najlepsza.
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
7
aguska798 napisał 2010-11-23 21:50:59
No pewnie. Chociaż ja w 8 msc ciąży byłam na imprezce( też domówce) i wyskakałam się za wszystkie czasy, to teraz zdecydowanie spędzimy tą noc z dziećmi w swoim nowym domku:)))Widze, że domówka przoduje
zabawa wśród swoich i taka impresska jest najlepsza.

Będąc w ciąży byłam na sylwestrowym balu i było super, choć nie mogłam za bardzo "wywijać".
MamaNikolkiPoziom:
- Zarejestrowany: 21.10.2010, 12:12
- Posty: 150
9
A ja jak byłam w ciąży też byłam na domówce, a po imprezie byłam szoferem :)
Nie poszlabym w ciazy na zabawe do lokalu czy restauracji z brzuchem, chyba ze w I trymestrze - wcisnelabym sie jeszcze w jakas kiecke. Swoje brzuszkowe 2 sylwestra spedzalismy w domu, w pierwszej ciazy w gronie znajomych, w drugiej z synem i mezem ogladajac tv i puszczajac petardy.
W ciazy nie wiem gdzie bym sie wybrala...a osobiscie najbardziej lubie domowki, nie ma to jak mily czas spedzony wsrod przyjaciol...przed polnoca pewnie sie wybirzemy do centrum na fajerwerki i szampana!
Myślę, że łatwiej jest wyjść na bal w ciąży, niż z małym dzieckiem.
AlusiaSz napisał 2010-11-23 23:00:40
To zależy jeszcze od tego, jak daleko jest babcia Myślę, że łatwiej jest wyjść na bal w ciąży, niż z małym dzieckiem.

AlusiaSz napisał 2010-11-23 23:11:15
wiem, wiem, pamiętam - masz komforcik, ale pewnie nie skorzystasz na razie Babacia mego Syna mieszka... blok obok.

pchelka napisał 2010-11-23 23:14:20
Pewnie, że nie. To nasz pierwszy Sylwester będzie.wiem, wiem, pamiętam - masz komforcik, ale pewnie nie skorzystasz na razie 

AlusiaSz napisał 2010-11-23 23:16:07
Czułam, że napiszesz coś takiego pchelka napisał 2010-11-23 23:14:20
Pewnie, że nie. To nasz pierwszy Sylwester będzie.wiem, wiem, pamiętam - masz komforcik, ale pewnie nie skorzystasz na razie 


evinaPoziom:
- Zarejestrowany: 23.11.2010, 22:09
- Posty: 56
18
My w domu,z kochana rodzinka

Ja w sylwestra w 2005 roku byłam po terminie, ale zawzięłam się i powiedziałam że w starym roku nie urodzę:) I urodziłam 5.01. :)
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
20
W ciąży spędzalismy sylwestra w domu:) Teraz też dom:) Co roku nigdzie nie wychodzimy. Ja mam zawsze w pracy cięzki koniec roku i nie mam ochoty na wyjścia- marzę wtedy tylko o świętym spokoju:) Dlatego na ten czas niczego nie planujemy. W tym roku zapowiada się podobnie!