Lewatywa..
- Zarejestrowany: 11.09.2011, 09:30
- Posty: 72
Temat troche wstydliwy ale chcialabym wiedziec czy ktoras z Was miala robiona lewatywe przy porodzie.?
Nie. To już chyba nie jest obowiązkowe (o ile kiedykolwiek w ogóle było). Organizm sam się "oczyszcza" wcześniej.
- Zarejestrowany: 11.09.2011, 09:30
- Posty: 72
Mnie to wlasnie zastanawia teraz. Nie wiem czy mam sama kupic czy bedzie robiona w szpitalu. No i to troche mnie krepuje.
- Zarejestrowany: 30.07.2010, 09:15
- Posty: 72
Mnie to wlasnie zastanawia teraz. Nie wiem czy mam sama kupic czy bedzie robiona w szpitalu. No i to troche mnie krepuje.
teraz w szpitalu nikt bez Twojej prośby o nią Ci nie yrobi lewatzwz. Możesz sobie sama kupic wlew doodbytniczy w aptece ENEMA i zrobic go sobie w domu przed porodem. Ale na porodówce są przygotowani na ewentualne wypróżnienie podczas porodu to podobno normalne.
- Zarejestrowany: 11.09.2011, 09:30
- Posty: 72
Kurde tylko ze jakby tak sie "popuscilo" na sali podczas porodu to raczej wstyd, co nie?.. ZACZYNAM SIE OBAWIAC . Mam nadzieje ze ze mna tak nie bedzie..
Ja mialam robiona lewatywe przed I porodem. Zapytano mnie czy wyrazam zgode na zrobienie lewatywy. Oczywiscie sie zgodzilam. Po co ryzykowac,ze oprocz dziecka ma cos jeszcze wyjsc ze mnie:P A tak poza tym porod to specyficzna sytuacja w ktorej wszystko jest dozwolone nawet popuszczenie. Moze to i wstyd ale wtedy sie czlowiek nie kontroluje i mu naprawde obojetne,co i jak, byleby przestalo tylko bolec.
Nie martw sie na zapas bo nie ma co. W szpitalu zawsze mozesz poprosic o lewatywe jesli ci nie zaproponuja.
- Zarejestrowany: 11.09.2011, 09:30
- Posty: 72
To dobrze;). Troche sie uspokoilam;). Dziekuje Wam.
Ja miałam robiona, zapytali czy chce.
Chciałam, było lepiej :)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
nie miałam
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
teraz lewatyw juz raczej nie robią ja dostałam czopka i po sprawie a też się obawiałam lewatywy :)
- Zarejestrowany: 14.01.2011, 10:32
- Posty: 2868
ja do cc nie miałam ale w domu stosowałam czopki glicerynowe, przy naturalnym na pewno bym sie zgodziła, nie daltego, że wstyd, tylko dltego żeby dziecko się nie "ufajdało" przy porodzie, a położna mówiła, że się to zdarza
- Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
- Posty: 1137
Temat troche wstydliwy ale chcialabym wiedziec czy ktoras z Was miala robiona lewatywe przy porodzie.?
robilam sobie sama przed cc - taki jest wymóg. Kupujesz zestaw do lewatywy w aptece - koszt okolo 15zl i robisz....:D
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
moja siostra w 2010r miala robiana lewatywe. ja choc tez rodzilam w 2010r to nie mialam-co szpital to inaczej...
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Miałam, jest nieprzyjemnie ale do przejścia. Zresztą wszystko mi było jedno, skupiałam się na skurczach ;)
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Ja też miałam , owszem wstydziłam się jak diabli, ale położne na prawdę widzą to wszystko miliony razy,
zanim zaczęło działać położna już wyszła i byłam sama.
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Nie miałam lewatywy, przed cc stosowałam czopki.
Temat troche wstydliwy ale chcialabym wiedziec czy ktoras z Was miala robiona lewatywe przy porodzie.?
robilam sobie sama przed cc - taki jest wymóg. Kupujesz zestaw do lewatywy w aptece - koszt okolo 15zl i robisz....:D
Ja o takim wymogu nie słyszałamMiałam cc, ale ani lewatywy ani czopka mi nikt nie proponował...
- Zarejestrowany: 09.11.2010, 15:20
- Posty: 466
nie miałam ani przy cesarce ani przy naturalnym porodzie :)
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
mi dali czopka, a i tak podczas popuściłam. Nikt nie był zaszokowany ani nic. Więc nie ma co się wstydzić!
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
mi dali czopka, a i tak podczas popuściłam. Nikt nie był zaszokowany ani nic. Więc nie ma co się wstydzić!
Położne są przygotowane na coś takiego. Dla nich to nic dziwnego.
Dokladnie dla lekarzy i pielegniarek z oddzialu polozniczego to rutyna i traktuja swoj zawod jak rzemioslo. Porod to taka specyficzna sytuacja, keidy wszystko jest dozwolone i nawet jesli zwieracze popuszcza nikt na pewno sie nie zniesmaczy albo nie bedzie sie smial. To naturalne.