Chyba się zaczęło... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Chyba się zaczęło...

147odp.
Strona 7 z 8
Odsłon wątku: 23498
Avatar użytkownika sania0909
sania0909Poziom:
  • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
  • Posty: 175
  • Zgłoś naruszenie zasad
17 sierpnia 2011, 13:46 | ID: 613749

Dziewczyny chyba znowu coś mnie bierze...

Od dwóch dni napina mi się brzuch, mialam gorączke, było mi niedobrze. A dzisiaj mialam taki skurcz że aż go w nogach poczułam... Trzymajcie kciuki, bo może niedługo będzie dzidziuś... Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, bo dziecko podobno jak na mnie jest spore :)

Użytkownik usunięty
    121
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 sierpnia 2011, 20:46 | ID: 617679
    anna07 (2011-08-22 22:41:24)
    sania0909 (2011-08-22 22:00:06)

    Boli? MASAKRA! Pomaga ale boli jak niewiadomo co !

    Nie miałam robionego takiego masażu,ale skoro to masaż to nie powinno boleć,tylko być przyjemne i rozluźniające.Tak mi się przynajmniej wydaje.

    Hehehe - rozluźniające na bank ale nie Ciebie tylko szyjkę macicy!!! Ja się spięłam jak nie wiem co. Paznokcie mi się wbiły w dłonie :) No i chwilkę to trwało ale ważne, że urodziłam kiedy "chciałam". Każdy kolejny dzień doprowadziłby mnie do wyczerpania... nerwowego bardziej. W ogóle nie spałam bo nie mogłam. Bardzo źle zniosłam ciążę drugą...

    Avatar użytkownika anna07
    anna07Poziom:
    • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
    • Posty: 8123
    122
    • Zgłoś naruszenie zasad
    22 sierpnia 2011, 20:50 | ID: 617688
    myosotis24 06 (2011-08-22 22:46:23)
    anna07 (2011-08-22 22:41:24)
    sania0909 (2011-08-22 22:00:06)

    Boli? MASAKRA! Pomaga ale boli jak niewiadomo co !

    Nie miałam robionego takiego masażu,ale skoro to masaż to nie powinno boleć,tylko być przyjemne i rozluźniające.Tak mi się przynajmniej wydaje.

    Hehehe - rozluźniające na bank ale nie Ciebie tylko szyjkę macicy!!! Ja się spięłam jak nie wiem co. Paznokcie mi się wbiły w dłonie :) No i chwilkę to trwało ale ważne, że urodziłam kiedy "chciałam". Każdy kolejny dzień doprowadziłby mnie do wyczerpania... nerwowego bardziej. W ogóle nie spałam bo nie mogłam. Bardzo źle zniosłam ciążę drugą...

    Czyli taki masaż bardzo przyspiesza poród??

    Użytkownik usunięty
      123
      • Zgłoś naruszenie zasad
      23 sierpnia 2011, 03:11 | ID: 617807

      Ojej! A bylysmy pewne ze to juz po...

      Uparciszek w brzuszku siedzi... :)

      Użytkownik usunięty
        124
        • Zgłoś naruszenie zasad
        23 sierpnia 2011, 06:38 | ID: 617889
        anna07 (2011-08-22 22:50:21)
        myosotis24 06 (2011-08-22 22:46:23)
        anna07 (2011-08-22 22:41:24)
        sania0909 (2011-08-22 22:00:06)

        Boli? MASAKRA! Pomaga ale boli jak niewiadomo co !

        Nie miałam robionego takiego masażu,ale skoro to masaż to nie powinno boleć,tylko być przyjemne i rozluźniające.Tak mi się przynajmniej wydaje.

        Hehehe - rozluźniające na bank ale nie Ciebie tylko szyjkę macicy!!! Ja się spięłam jak nie wiem co. Paznokcie mi się wbiły w dłonie :) No i chwilkę to trwało ale ważne, że urodziłam kiedy "chciałam". Każdy kolejny dzień doprowadziłby mnie do wyczerpania... nerwowego bardziej. W ogóle nie spałam bo nie mogłam. Bardzo źle zniosłam ciążę drugą...

        Czyli taki masaż bardzo przyspiesza poród??

        Nie mam porównania i nie wiem jak długo rodziłabym bez niego. Lekarka, która prowadziła 2 moje ciąże jest dobrą znajomą rodziny i nie sądzę, by chciała dla mnie źle - wręcz przeciwnie. Przy pierwszym porodzie pojechałąm do niej, by zbadał mnie i stwierdziła, czy już mogę jechać do szpitala bo nie chciałam tam za długo przebywać ani być odesłana do domu... Miałam skróconą szyjkę ale niewielkie rozwarcie. Po masażu skoczyło do 3-4cm i w takim stanie pojechałam do szpitala a urodziłam po ok 4 godzinach :) Z drugim porodem pojechałam się żalić, że mi źle i niedobrze i już nie mogę w tej ciąży być. Sprawdziła tętno płodu, zrobiła USG, zobaczyła, że warunki do porodu już są i zapytałą, czy chcę masaż ale ona nie obiecuje, że on wywoła poród. Wychodząc z gabinetu miałam już skurcze co 7-10 minut :)

        Avatar użytkownika anna07
        anna07Poziom:
        • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
        • Posty: 8123
        125
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 sierpnia 2011, 20:51 | ID: 620237
        myosotis24 06 (2011-08-23 08:38:22)
        anna07 (2011-08-22 22:50:21)
        myosotis24 06 (2011-08-22 22:46:23)
        anna07 (2011-08-22 22:41:24)
        sania0909 (2011-08-22 22:00:06)

        Boli? MASAKRA! Pomaga ale boli jak niewiadomo co !

        Nie miałam robionego takiego masażu,ale skoro to masaż to nie powinno boleć,tylko być przyjemne i rozluźniające.Tak mi się przynajmniej wydaje.

        Hehehe - rozluźniające na bank ale nie Ciebie tylko szyjkę macicy!!! Ja się spięłam jak nie wiem co. Paznokcie mi się wbiły w dłonie :) No i chwilkę to trwało ale ważne, że urodziłam kiedy "chciałam". Każdy kolejny dzień doprowadziłby mnie do wyczerpania... nerwowego bardziej. W ogóle nie spałam bo nie mogłam. Bardzo źle zniosłam ciążę drugą...

        Czyli taki masaż bardzo przyspiesza poród??

        Nie mam porównania i nie wiem jak długo rodziłabym bez niego. Lekarka, która prowadziła 2 moje ciąże jest dobrą znajomą rodziny i nie sądzę, by chciała dla mnie źle - wręcz przeciwnie. Przy pierwszym porodzie pojechałąm do niej, by zbadał mnie i stwierdziła, czy już mogę jechać do szpitala bo nie chciałam tam za długo przebywać ani być odesłana do domu... Miałam skróconą szyjkę ale niewielkie rozwarcie. Po masażu skoczyło do 3-4cm i w takim stanie pojechałam do szpitala a urodziłam po ok 4 godzinach :) Z drugim porodem pojechałam się żalić, że mi źle i niedobrze i już nie mogę w tej ciąży być. Sprawdziła tętno płodu, zrobiła USG, zobaczyła, że warunki do porodu już są i zapytałą, czy chcę masaż ale ona nie obiecuje, że on wywoła poród. Wychodząc z gabinetu miałam już skurcze co 7-10 minut :)

        O kurcze,to faktycznie coś w tym jest

        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
        • Posty: 7326
        126
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 sierpnia 2011, 21:05 | ID: 620244

        To nadal nic?



        Avatar użytkownika sania0909
        sania0909Poziom:
        • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
        • Posty: 175
        127
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 sierpnia 2011, 18:10 | ID: 623086

        No nic :(:(

        Dzisiaj byłam u lekarza i nic sie nie dzieje. wszystko sie zatrzymalo i trzeba czekac .. :(

        Avatar użytkownika Sonia
        SoniaPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
        • Posty: 112855
        128
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 sierpnia 2011, 18:13 | ID: 623090
        sania0909 (2011-08-29 20:10:40)

        No nic :(:(

        Dzisiaj byłam u lekarza i nic sie nie dzieje. wszystko sie zatrzymalo i trzeba czekac .. :(

        Maleństwo ma jeszcze przeszło tydzień:) Cierpliwości:)

        Użytkownik usunięty
          129
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 sierpnia 2011, 18:13 | ID: 623091

          Najgorsze jest czekanie. Jesteśmy z Tobą!

          Avatar użytkownika sania0909
          sania0909Poziom:
          • Zarejestrowany: 18.05.2011, 17:41
          • Posty: 175
          130
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 sierpnia 2011, 18:24 | ID: 623100

          ale ja juz nie chce czekac :(

          Użytkownik usunięty
            131
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 sierpnia 2011, 18:25 | ID: 623105

            A już myślałam, że po......Najgorsze jest to czekanie.....Po terminie...

            Sonia (2011-08-29 20:13:48)
            sania0909 (2011-08-29 20:10:40)

            No nic :(:(

            Dzisiaj byłam u lekarza i nic sie nie dzieje. wszystko sie zatrzymalo i trzeba czekac .. :(

            Maleństwo ma jeszcze przeszło tydzień:) Cierpliwości:)

            Ae do terminu jeszcze 8 dni:))

            Użytkownik usunięty
              132
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 sierpnia 2011, 18:49 | ID: 623150

              Jak nie chcesz czekać?? Pokory i cierpliwości się ucz a raczej sobie przypomnij! Po porodzie będzie jak znalazł :) Poza tym im dłużej czekasz tym więcej radości przyniesie rozwiązanie (o ile to w ogóle możliwe) ;)

              Avatar użytkownika moniczka81
              moniczka81Poziom:
              • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
              • Posty: 9066
              133
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 sierpnia 2011, 18:56 | ID: 623156
              sania0909 (2011-08-29 20:24:05)

              ale ja juz nie chce czekac :(

              Oj jeszcze zatęsknisz za brzuszkiem. Czekania współczuję, wiem co to znaczy końcówka ciąży.

              Avatar użytkownika moniczka81
              moniczka81Poziom:
              • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
              • Posty: 9066
              134
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 sierpnia 2011, 18:57 | ID: 623158
              sania0909 (2011-08-29 20:24:05)

              ale ja juz nie chce czekac :(

              Oj jeszcze zatęsknisz za brzuszkiem. Czekania współczuję, wiem co to znaczy końcówka ciąży.

              Avatar użytkownika Kasiella
              KasiellaPoziom:
              • Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
              • Posty: 3823
              135
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 sierpnia 2011, 19:45 | ID: 623201

              3-mam kciuki za szybkie rozwiązanie;)

              Zobaczysz jeszcze chwilka i będziesz miała przy sobie swoją kruszynkę;)

              Avatar użytkownika anna07
              anna07Poziom:
              • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
              • Posty: 8123
              136
              • Zgłoś naruszenie zasad
              1 września 2011, 13:35 | ID: 625422

              Właśnie dostałam smsa od Sani :)
              ,,Zaczyna się coś dziać,byłam u lekarza,szyjka macicy zmiazdzona ale ujście zamknięte.Skurcze mam rwiące lekarz powiedział że daje 90 % że poród się rozpoczoł"

              Avatar użytkownika Melisa
              MelisaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
              • Posty: 8231
              137
              • Zgłoś naruszenie zasad
              1 września 2011, 13:41 | ID: 625429

              Powodzenia!!! ;)

              Użytkownik usunięty
                138
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 września 2011, 13:46 | ID: 625434

                Trzymam kciuki!

                Avatar użytkownika dziecinka
                dziecinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                • Posty: 26147
                139
                • Zgłoś naruszenie zasad
                1 września 2011, 15:51 | ID: 625530

                Dobrze:) Powodzenia:)

                Użytkownik usunięty
                  140
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  1 września 2011, 16:04 | ID: 625544

                  No to trzymamy kciuki i czekamy na wieści.