Płeć dziecka

A ja się zastanawiam skąd ten podział na różowy i niebieski? Dla mnie nie ma znaczenia w jakim kolorze będzie posciel, śpiochy, kocyk itd. Przecież to małe dziecko więc po co od razu te podziały? A to dziewczynka nie może mieć niebieskiej sukienki, a chłopak różowej bluzy? Strasznie mnie to złości, bo pamietam jak moja tescowa "pilnowała" czy aby kolory odpowiednio dobrane.... Tak było przy moim pierszym dziecku. Płci nie znałam. Była niespodzianka, a ubranka kupowałam po prostu takie, które były ładne, w dobrym gatunku, funkcjonalne i potrzebne. mam chyba uczulenie na te przyporządkowania kolorów. Wszystko przez teściową.... Teraz jestem w 4 m-cu (po 13 latach!) i... umieram z ciekawości - chłopiec czy dziewczynka...

przeczytałam mój poprzedni post. Chyba mam dziś zły nastrój - wybaczcie te ciążowe humory...

W pierwszej ciazy chcielismy miec niespodzianke;)  Wyprawke kompletowalismy uniwersalna, ale oboje stawialismy z mezem na chlopaka... I mamy syna:) teraz moj maz chce miec znowu niespodzianke, ale ja chce sie dowiedziec, mimo, ze pzreczucia sa znowu na chlopaka;)

Ja nie mogłam się doczekać momentu kiedy poznam płec Dzidziusia. Ale nie po to, żeby móc kupować ubranka, czy kocyki w odpowiednich kolorach... Po prostu zwyciężyła ciekawość. A co do kolorów, to też nie przywiązuję raczej uwagi do tego, skompletowałam troszkę ubranek dla Maleństwa i nie zwracałam uwagi na kolory, tylko tak jak joanna05, na gatunek,  jakość i funkcjonalność. No i muszę sie przyznać, że trochę różowego też jest :D

Ja na pewno chcę znać płeć dzieciątka. Myślicie, że na początku 5 miesiąca, w 20 tygodniu będę już wiedzieć? Jestem wtedy umówiona na kolejne usg mojego szkrabka:-) a już mnie korci, żeby kupić jakieś śliczne, malutkie śpioszki, bo boję się, że nie zdążę ze wszystkim.

No ja mniej więcej właśnie na początku 5 miesiąca poznałam płeć Maleństwa, chociaż wtedy pani doktor nie była na 100% pewna, ale tydzień później byłam na USG 3D i 4D i wtedy pan doktor już nie miał wątpliwości, że to będzie Synek :))

Właśnie znalazłam ofertę na testy płci... Trochę te testy drogie (ok. 150zł) , ale podobno wiarygodne. Działa tak jak ciążowy.

Chciałam znać płeć za każdym razem, tylko pierwsza przepowiednia się nie spełniła, ginekolg mówił, że chłopak, wróżka wywróżyła teściowej wnuka, a urodziła się.....dziewczynka Ale 14 lat temu USG nie było tak profesjonalne jak teraz, więc ginekologowi można wybaczyć, gorzej z wróżką

jasne że chciałam wiedzieć co się urodzi,nie wytrzymałabym czekać tyle miesięcy i czekać na "niespodziankę",ciekawość była silniejsza:)

dojrzała osoba dostała taki test na gwiazdkę. Miała zrobić.... ciekawe jak wyniki

Aguska798  ja mam jedyne USG w wlasnie 20 tygodniu. I wtedy sie napewno dowiem (ale jak wiadomo lekarz nie moze zagwarantowac 100%), tak wiec i Ty z pewnoscia poznasz plec malenstwa. 

dla mnie od początku było wiadome, że jak tylko już będzie można to od razu się chciałam dowiedzieć, choć przeczucie miałam od samego początku że to będzie chłopiec i tak też było :) Ja też lubię mieć wszystko podkontrolą i dla mnie wszystko musi być w porządku. Do porodu zostały mi równe dwa tygodnie choć czuje że po poniedziałku coś mnie już złapie ;D i będzie troszkę wcześniej :) chciałabym :) w domu już wszystko wszystko naszykowane więc już mały może wychodzić :))))

Chciałam się dowiedzieć mozliwie szybko. 

chciałam wiedzieć lecz nie dane mi było szybko,ale ja od początku czułam ,że to dziewczynkamała dopiero na ostatnim USG się pokazała i to mnie utwirdziło w przekonaniu,że się nie pomyliłam...ale jakie zakłady byłyna samą myśl buzia mi się śmieje do dnia dzisiejszego