co za lekarz. a moze to ja dziwaczeje
- Zarejestrowany: 31.01.2011, 11:22
- Posty: 140
bylam na umowionym usg w walentynki cieszylam sie i nie moglam doczekac, usg mialam robione przez brzuch, myslalam ze dostane zeza od zerkania w monitor bo nawet nie raczyl mi pokazac siedzial cicho ja tez myslalam ze cos jest nie tak bo nic nie mowi mierzyl wpisywal to usg powinno juz dawno lezec na wysypisku smieci stary rupiec!!! raz udalo mi sie zobaczyc jak niunia bierze raczke do buzi i to wszystko nic nie moglam rozpoznac z winy monitora a ten udany lekarz nawet mi nie objasnil nic, zapytalam czy wszystko dobrze kiwnal glowa, po chwili powiedzial : no co raczki i nozki sa...zrobilam oczy!! na pytanie czy mozna stwierdzic czy to chlopczyk czy dziewczynka odpowiedzial ze za wczesnie jest ze wszystko jest takie same jeszcze a mija (19tydzien) myslalam ze wyjde z siebie!!!!!!!! rozumiem ze moze powiedziec ze ulozenie nie pozwala na odgadniecie ale ze to za wczesnie ze narzady sa takie same jeszcze to tego nie slyszlalam, powiedzial ze na troche lepszym sprzecie zrobi ok 24tyg i mam jechac na nie do szpitala i jak ja mam sie nie denerwowac wyszlam od niego zadzwonilam do siosrty i myslalam ze sie poplacze...
Pomijając Twoje wrażenia odnośnie tego lekarza i samego badania to napiszę tylko że standardowo płeć określa się dopiero po 20 tygodniu ciąży.
Pomijając Twoje wrażenia odnośnie tego lekarza i samego badania to napiszę tylko że standardowo płeć określa się dopiero po 20 tygodniu ciąży.
To prawda. Ja dowiedziałam się nawet w 30. tygodniu:)
- Zarejestrowany: 31.01.2011, 11:22
- Posty: 140
ale duzo dziewczyn/kobiet dowiaduje sie wczesniej jaka plec, zalezy takze od ulozenia bo nie wydaje mi sie zeby do 30 tygodnia nie mozna byloby rozpoznac.
ale duzo dziewczyn/kobiet dowiaduje sie wczesniej jaka plec, zalezy takze od ulozenia bo nie wydaje mi sie zeby do 30 tygodnia nie mozna byloby rozpoznac.
Jak piszesz - wiele zalezy od ułożenia. Moja JUlka pokazywał zwykle pupę, a po pupie to sie raczej płci nie rozpozna:)))))
Myślę, ze to jednak nie aż tak istotna sprawa, żeby drążyć temat płci na siłę? Przynajmniej dla mnie nie była!:)
ale duzo dziewczyn/kobiet dowiaduje sie wczesniej jaka plec, zalezy takze od ulozenia bo nie wydaje mi sie zeby do 30 tygodnia nie mozna byloby rozpoznac.
To zależy od stopnia rozwoju maleństwa oraz od jakości sprzętu.
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
Państwowo to ja nigdy nie miałam żadnych ochów i achów ze strony lekarza. Zwykłe USG i cześć bez pokazywania "ciekawostek". Na państwowe chodziłam po diagnostykę, na prywatne po "wrażenia". Raz mi się państwowo Pani dr. trafiła, która pokazała mi małżowinkę uszną, dokładnie rączki i stópki, żebym się nie martwiła o ilość palcy i płeć pokazała jak trzeba.
Poczekaj tydzień - dwa, wydaj te 200 zł i idź prywatnie na 3d niech ci nagrają film i pokażą co będziesz chciała - klient płaci klient wymaga.
Tylko tak z własnego doświadczenia ostrzegam - może się okazać, że nic nie zobaczysz. Mój jest taki humorzasty, że ani razu buzi nie pokazał przez okrągłe dziewięć miesięcy albo się odwracał albo zasłaniał rękoma. To samo może dotyczyć płci - lepiej poczekac i wiedziec na pewno niż pospieszać i mieć kilka różnych opinii :)
- Zarejestrowany: 11.02.2019, 18:57
- Posty: 1
Poza samym lekarzem bardzo ważny jest także sprzęt na którym on pracuje! Często badanie wykonywane jest na starszym generacyjnie sprzęcie i mimo naszego dobrego kontaktu z lekarzem wynik wcale nie pozwala na poprawną diagnozę.