Przerażona :(
- Zarejestrowany: 27.02.2010, 08:52
- Posty: 9
Jestem w ciąży... Po raz trzeci!! Nie bardzo umiem siobie z tym poradzić... Przecież miało być pewnie, bez niespodzianek, a tu... Wkładka zniknęła choć lekarz rozkłada ręce i twierdzi, że to nie możliwe że bez żadnych objawów... Prezerwatywy tez zawiodły... i jak tu nie mówić o pechu.
Wszyscy twierdzą, że będzie dobrze, że sobie poradzę ale ja chyba nie jestem taka silna..NIe odpoczęłam jeszcze po Matim dopiero zaczyna dobrze spać, miałam skoncentrować się teraz na pracy, w końcu choć trochę na sobie..poza tym kredyt, i ciężka atmosfera w firmie...
.... chwilowo ciężko mi czerpać radoś nawet z bycia mamą
Jestem w ciąży... Po raz trzeci!! Nie bardzo umiem siobie z tym poradzić... Przecież miało być pewnie, bez niespodzianek, a tu... Wkładka zniknęła choć lekarz rozkłada ręce i twierdzi, że to nie możliwe że bez żadnych objawów... Prezerwatywy tez zawiodły... i jak tu nie mówić o pechu.
Wszyscy twierdzą, że będzie dobrze, że sobie poradzę ale ja chyba nie jestem taka silna..NIe odpoczęłam jeszcze po Matim dopiero zaczyna dobrze spać, miałam skoncentrować się teraz na pracy, w końcu choć trochę na sobie..poza tym kredyt, i ciężka atmosfera w firmie...
.... chwilowo ciężko mi czerpać radoś nawet z bycia mamą
Jak wkładka zniknęła??Ja też mam wkładkę i czuję teraz przerażenie......
Jestem w ciąży... Po raz trzeci!! Nie bardzo umiem siobie z tym poradzić... Przecież miało być pewnie, bez niespodzianek, a tu... Wkładka zniknęła choć lekarz rozkłada ręce i twierdzi, że to nie możliwe że bez żadnych objawów... Prezerwatywy tez zawiodły... i jak tu nie mówić o pechu.
Wszyscy twierdzą, że będzie dobrze, że sobie poradzę ale ja chyba nie jestem taka silna..NIe odpoczęłam jeszcze po Matim dopiero zaczyna dobrze spać, miałam skoncentrować się teraz na pracy, w końcu choć trochę na sobie..poza tym kredyt, i ciężka atmosfera w firmie...
.... chwilowo ciężko mi czerpać radoś nawet z bycia mamą
Jak wkładka zniknęła??Ja też mam wkładkę i czuję teraz przerażenie......
Właśnie jak to jest możliwe??? Ja po drugim dziecku zamierzam założyć wkładkę, więc nie strasz:-O
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie riozumiem tego, ajk coś materailnego (wkładka) może zniknąć wewnątrz.... Nie pojmuję tego, bo to rzecz fizycznie niemozliwa!!!!Może lekarz wcale jeje nie założył,a wziął za nią kasę?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Może twoje dziecko będzie kim wielkim. Tak silnie pcha się na świat. Pewnie ci ciężko , jak nie jednej z nas w takim momęcie. Będzie dobrze zobaczysz. Będzie wyjątkowe.
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
też mam kloeżankę co miała założoną wkładę i zaszła w ciążę,jak widać nie ma 100% antykoncepcji,no chyba,że zero sexu....
Może twoje dziecko będzie kim wielkim. Tak silnie pcha się na świat. Pewnie ci ciężko , jak nie jednej z nas w takim momęcie. Będzie dobrze zobaczysz. Będzie wyjątkowe.
Aż mi się ciepło na sercu zrobiło jak to przeczytałam.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Może twoje dziecko będzie kim wielkim. Tak silnie pcha się na świat. Pewnie ci ciężko , jak nie jednej z nas w takim momęcie. Będzie dobrze zobaczysz. Będzie wyjątkowe.
Aż mi się ciepło na sercu zrobiło jak to przeczytałam.
Mi też.. Ale gdzie wkładka???
Może twoje dziecko będzie kim wielkim. Tak silnie pcha się na świat. Pewnie ci ciężko , jak nie jednej z nas w takim momęcie. Będzie dobrze zobaczysz. Będzie wyjątkowe.
Aż mi się ciepło na sercu zrobiło jak to przeczytałam.
Mi też.. Ale gdzie wkładka???
Może rzeczywiście lekarz kasę wziął a wkładki nie założył??? Jak to teraz sprawdzić, udowodnić???
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Może twoje dziecko będzie kim wielkim. Tak silnie pcha się na świat. Pewnie ci ciężko , jak nie jednej z nas w takim momęcie. Będzie dobrze zobaczysz. Będzie wyjątkowe.
Aż mi się ciepło na sercu zrobiło jak to przeczytałam.
Mi też.. Ale gdzie wkładka???
Może rzeczywiście lekarz kasę wziął a wkładki nie założył??? Jak to teraz sprawdzić, udowodnić???
To byłompierwsze co mi na myś przuszło..
A powiedzcie..Czy wkładkę się czuje???Tzn, że ma się załozoną??
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Nie czuje się jej wcale. Aż nie chce mi się wierzyć, żeby byli tacy lekarze! A może gdzieś się niezauważenie wysunęła?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie czuje się jej wcale. Aż nie chce mi się wierzyć, żeby byli tacy lekarze! A może gdzieś się niezauważenie wysunęła?
To jest taka możliwość??
Ja nie miałam nigdy w zyciu wkladki i dlatego pytam..
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Nie czuje się jej wcale. Aż nie chce mi się wierzyć, żeby byli tacy lekarze! A może gdzieś się niezauważenie wysunęła?
To jest taka możliwość??
Ja nie miałam nigdy w zyciu wkladki i dlatego pytam..
Wydaje mi się, że jest, dlatego wkładkę co jakiś czas trzeba kontrolować, sprawdzać czy się np nie przesunęła
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Lekarz założył wkładkę a teraz ona zniknęła? Jak to możliwe?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie czuje się jej wcale. Aż nie chce mi się wierzyć, żeby byli tacy lekarze! A może gdzieś się niezauważenie wysunęła?
To jest taka możliwość??
Ja nie miałam nigdy w zyciu wkladki i dlatego pytam..
Wydaje mi się, że jest, dlatego wkładkę co jakiś czas trzeba kontrolować, sprawdzać czy się np nie przesunęła
No to ja nawet nie wiedziałam...
- Zarejestrowany: 26.03.2008, 19:16
- Posty: 1166
CHyba jest teraz kumulacja w totka zdecydowanie powinnaś zagrać :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja też trochę byłam zaskoczona trzecią ciążą ale zobaczysz wszystko będzie dobrze jak ujrzysz tylko maleństwo... Mój syn jest już po studiach i rozpoczął swoją pierwszą pracę i jak się okazało jest najbardziej "milusiński". Potrafi teraz nie raz powiedzieć kocham ciebie mamuś, przytulić się itp. Starsi już nie są tacy "wylewni" - nawet córka.
- Zarejestrowany: 27.02.2010, 08:52
- Posty: 9
... no zniknęła.. Jak zakladałam była bo na USG widoczna, cztery miesiące póżniej na sprawdzeniu też!! jak poszłam stwierdzić ciążę już jej nie było.
W Pracy straszny młyn i sters miałam i nawet nie pomyślałam, że opoźniony okres jest wynikiem ciąży.
Ale jak już prawie dwa tyg minęły zrobiłam test i wyszedł pozytywnie...
Przerazona umowiłam się jak naszybciej na wizytę bo naczytałam się jak to z wkładką w ciąży bywa... no i może choć to pozytywne w tym wszystkim - że zniknęła !!!
Taraz juz 12 tydz moze choć mdłośći przejdą!!
Kochana będzie dobrze, ja wiem, że jesteś przerażona, to normalne, też bym panikowała, i nie potrafiłabym sobie miejsca znaleźć- to są emocje właśnie, teraz jeszcze hormony. Zobaczysz, że wszystko się ułoży, i to nie jakoś się ułoży tylko będzie dobrze. Masz jeszcze troszkę miesięcy, Twój młodszy synek bedzie miec juz wtedy dwa latka, juz bedzie wiecej rozumiec, nawet CI troszke pomoze, poda pampersika, do zmiany, wyrzuci do kosza, przyniesie butelke, zobaczysz ze jeszcze bardziej Was ten dzidzius zblizy.
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 10:56
- Posty: 84
Być może wkładka się wydaliła w jakis sposób nawet w toalecie je nie zauwazyłas bo chyba się nie rozpuściła?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
... no zniknęła.. Jak zakladałam była bo na USG widoczna, cztery miesiące póżniej na sprawdzeniu też!! jak poszłam stwierdzić ciążę już jej nie było.
W Pracy straszny młyn i sters miałam i nawet nie pomyślałam, że opoźniony okres jest wynikiem ciąży.
Ale jak już prawie dwa tyg minęły zrobiłam test i wyszedł pozytywnie...
Przerazona umowiłam się jak naszybciej na wizytę bo naczytałam się jak to z wkładką w ciąży bywa... no i może choć to pozytywne w tym wszystkim - że zniknęła !!!
Taraz juz 12 tydz moze choć mdłośći przejdą!!
Myślę, że musiałaś po prostu nie zauważyć jej wysunięcia. Bo przecież innej mozliwości nie ma.
Trzymaj się kochana dzielnie!!!!!