Dziewczyny POMOCY!!

A do lekarza rodzinnego się zapisałaś? Ja w ciąży nie brałam nic bez konsultacji z lekarzem.

probowalam sie zarejstrowac na dzis, niestety nie ma szans,dopiero jutro z samego rana musze dzwonic... poki co zeby jakos przetrwac do jutra probuje sobie ulzyc choc odrobine. stad pytanie czy moze miala ktoras podobny problem i co bralyście. 

ja dokładnie tak samo

dodatkowo jak złapało mnie choróbsko w ciąży to konsultowałam się ze swoim ginekologiem

Ja w ciazy juz 2 razy bylam chora. Raz tak ze ledwo zylam. Ale nic nie bralam tylko paracetamol zeby nie dopuscic do gorączki bo to najgorsze. I łozko, litry herbaty z cytryna i miodem. wit c bierz smialo. przeciez w owocach i sokach jest wiec mozesz brac. zadnych innych lekow bym nie brala na twoim miejscu bo choroba przejdzie, tylko bez lekow potrwa troche dluzej. a malenstwu nic nie bedzie :) jak boli gardlo to pij duzo zimnego, jedz lody.

Gorące mleko z miodek, ciepły rosełek- same domowe sposoby kobietko do jutra- a jutro lekarz jakiś antybiotyk bezpieczny przepisze w najgorszym razie:)

Skonsultuj się ze swoim lekarzem. Lekarz rodzinny u mnie zbyt wiele nie pomógł bo pani doktor za bardzo nie wiedziała co mi dać żeby byłolepiej. PRENATAL GRIPCARE jest dobry bo sama go obecnie zażywam bo również mam katar. Herbata rozgrzeje Cię i będzie lepiej. Jak będziesz się zlę czuła to idz do lekarza najlepiej, który prowadzi ciążę. Ja byłam w środę u lekarza na kontroli i zgłosiłam jemu, że chyba rozkłada mnie p[rzeziębienie i kazał mi brać to co Ty napisałaś. Ale lepiej się skonsultuj.

Gorąca herbatka i łóżko i wracaj szybko do zdrowia

dzieki dziewczyny za dobre rady,naprade nie daje mi to spokoju,pozameczalam jeszcze chwile panie rejestratorki telefonami,chyba wyczuly moja panike i kazaly przyjechac na 15,wiec juz sam fakt ze tam bede troche mnie podniosl na duchu :)gdyby mnie nie upchnely chyba wybralabym sie jednak prywatnie dzis. moze przsadzam,ale dzidzia najwazniejsza. jeszcze raz dziekuje za dobre rady i wsparcie;) oby bylo dobrze. jak wroce dam znac co i jak.

koniecznie daj znać

Jak byłam w ciąży i dopadła mnie choroba to brałam wapno,witaminę,syrop z cebuli,rosołek,miód,mkleko -tez tak radzę i do łózka)Zdrówka życzę)

moze choc przez telefon niech ci poradzi jak masz dzis przetrwac,co wolno ci wziac z lekow

no wiec tak,szczerze troszke sie zawiodlam na moim lekarzu rodzinnym. po informacji ze jestem w ciazy i zle sie czuje(z wyszczegolnieniem dolegliwosci) uslyszalam:

- to dlaczego sie pani przeziebila jak jest pani w ciazy?! ja 18 lat nie choruje...

poirytowalo mnie to wiec odpowiedzialam rowniez z lekko podniesionym tonem,ze przeciez nie zrobilam tego celowo,poprostu mam brata ktory 2 tyg lezy w lozku bo zarazil sie w szkole wiec samoistnie przeszlo na mnie! nikt mnie nie pytal czy chce chorowac mimo ze staralam sie go unikac!

po czym pani doktor widzac ze mnie zezloscila od razu zmienila ton,osluchala,zajrzala w gardlo i przepisala... WIT.C ! ja zdziwiona pytam co w takim razie mam zrobic z niemilosiernym bolem glowy, na co ona ze nic mi nie da,bo WSZYSTKO szkodzi dziecku,ostatnio nawet dowiedziono ze witaminy. wiec mam lezec,jesc ta wit.C,owoce i pic herbate z miodem i cytryna. na co ja a co ztemperatura?  ta ze w razie koniecznosci apap lub paracetamol,ale to tylko jesli temperatura jest..

wiec leze,czuje sie jakby mnie czolg przeciagnal po poligonie,wypijam ta herbate i wzielam apap,bo temp.37.6 juz jest,wiec moze choc troszke spadnie...

ehh az skonfrontuje to z moim ginem,facet ma przynajmniej łeb na karku i dmucha na kazda pacjentke wiec szczerze ufam mu bardziej niz tej rodzinnej. postaram sie przetrwac noc,byle nie dopuscic do goraczki i zobaczymy jak bedzie jutro.

Dzwoniąc rejestrując się masz głośno powiedzieć, że JESTEM CIĘŻARNĄ mają obowiązek przyjąć cię bez gadania i bez termiu. Każda nie leczona infekcja w ciąży może grozić poważynymi powikłananiami dla dziecka!!!!!!!!!! Może również udac się na SOR do szpitala lub do pogotowia wieczorem od 18 jeśli w dzień nie miał kto Cie przyjąć. Musi zbadać Cie lekarz bo równie dobrze możesz mieć anginę i trzeba bezwzględnie przeleczyć ją antybiotykiem lub tak samo zapalenie oskrzeli czy płuc. W ciąży twoja ostrożność w leczeniu się samoistnym powinna być zerowa. Nie wolo tobie brać żadnej aspiryny, ibupromu itp leków. 

Ja prałam oscinolococinum i syrop prenalen. Nawet działało. Koleżanka leczyła się syropem z cebuli. Zdróweczka.

Ja również brałam wit. C, syrop Prenalen i do tego robiłam sobie miksturę z mleka, czosnku i miodu. I tak się powoli kurowałam. Na katar miałam Euphorbium S. Gorączka mnie na szczęście ominęła.

no tak,syropek z cebuli sie juz robi. nic jednak tak nie drazni jak ten cholerny katar.napewno skonsultuje sie z innym lekarzem,nie mam zamiaru tak lezec i robiac 'cos' tak naprawde nie robic nic. na szczescie goraczka spada po tabletce. osa nie biore ibupromu czy aspiryny itp bo wiem ze nie wolno ich łykać,ale z tego co wiem to paracetamol jak najbardziej wskazany przy goraczce a apap z koleji tez z paracetamolu wiec to chyba jedyne srodki po jakie siegam.

Ja złapałam w ciąży zapalenie zatok - ale ogólnei to jak poszłam za pierwszym razem do lekarza to także witamina C i dużo picia zlecił - w razie gorączki paracetamot - ale powiedział, że jak nie przejdzie przez dwa/trzy dni to mam wezwać lekarza do domu i sezonie grypowym nie szwędać się po przychodniach.

Tak też zrobiłam jak czułam, że jest gorzej - wtedy ten drugi dał mi antybiotyk, sinupred i po dwóch dniach czułam się zdrowa - życzę zdrówka i uprzejmego i kompetentnego lekarza!

Pamiętaj, ze de facto lekiw  ciąży należałoby aby zlecił lekarz, żeby samemu nie nabroić.

no tak,dlatego dzis ograniczam sie do tej witaminy C,paracetamolu jak temperatura jest wysoka, herbat z dodatkami i chlodnych okladow na czolo.no i leze caly czas,zeby odpoczywac jak najwiecej. mimo to nie czuje sie w pelni "obsluzona" przez pania doktor bo tak naprawde niewiele mi pomogla,albo nie jest do konca swiadoma co mozna jeszcze zlecic albo poprostu dla niej bylam kolejnym pacjentem do odfajkowania na dzis.temperature monitoruje non stop i ciesze sie,bo spada,wiec oby tak dalej.a jesli noc bedzie znow ciezka to jutro od razu inny lekarz bo najbardziej szkoda mi mojego malenstwa,jesli to dotyczyloby tylko mnie i nie mialo na niego wplywu to bym sie az tak nie uzalala nad soba.

no Pani doktor dość mało empatyczna...

Trzymam kciuki coby noc była lekka i zdrowie jednak wróciło!

Moja lakarka gdy mialam przeziebenie lekkie w cazy tez niewiele m zalecla oprocz domowych sposobow i paracetamolu gdyby byla goraczka, i szczerze jezel da sie wyleczyc cos bez lekow, to wole to wlasnie bez nich przejsc w czase cazy  nie tylko, fakt ze gdy jest utrzymujaca sie tempetatura, no to nie ma zartow. 

jak chorowałam w ciązy zawsze chodziłam do mojego ginekologa ...to on wypisywał mi lekarstwa...nie było opcji zeby mnie nie przyjał,w przychodni też maja obowiązek Cie przyjąć.