Czy czułaś, że jesteś w ciąży?

Ja uważam, że to kwestia indywidualna. Ja nie powiedziałabym że jestem w ciąży gdybym nie zrobiła testu. Objawy przyszły do mnie dopiero ok 8-9tc.

U mnie było tak samo

U mnie było było tak jakby miała @ przybyć...

ja czuje co miesiąc i co? ciąży brak :P:D

A ja czułam, chociaż nie bardzo dopuszczałam do siebie tę myśl.

Kawa nie smakowała jak dawniej, byłam wyjątkowo senna, a w dniu kiedy powinna pojawić się @ po prostu zrobiłam tes, 2 kreski, ale 2 niewyraźna, środek nocy- testy na obecność hCG

Ja zupełnie zapomniałam o tym, że mogę być w ciąży. Bardzo bolała mnie lewa pierś już chciałam pójść do lekarza (miałam różne czarne myśli), ale po jakimś tyg. siedzę w pracy i tak sobie myślę, czy ja przypadkiem już jakiś czas temu nie powinnam miesiączki dostać ha ha i zrobiłam test :D

noo czuje to chyba noo

ooooo  

Czułam :)

moj maz czul :P

a Twój mąż to ginekolog???

ja nie czułam, jakbym cczuła to bym wcześniej to przeczuła, a nie w 17 tyg tak po prostu poszła do gina i dowiedziała się że jesttem w ciąży. Ja to dopiero jestem ewenement:P heh

ja bylam ciagle senna..na okraglo bym tylko spala

no faktycznie...to pierwszy kopniak dzidziusia Cię do lekarza zaprowadził?

nie, ból jajników

Ja miałam wtedy straszny stres bo wyniki matur i egzaminów na technika i wcale mnie to nie zdziwiło że nie ma okresu bo zasadniczo jakieś plamienia były. No i żadnych symptomów nie miałam!

Zresztą ja już wcześniej tak miałam ,że tylko większy stres to pół roku @ nie było więc jakoś zbytnio się nie przejęłam. A ten szok kiedy lekarz mi mówi że to już 17 tydz? a mojego Maćka? on mi nie wierzył i kazał jakiś papierek pokazać że faktycznie...

hehe nie ale jakos dziwnie wiedzial, ze jestem w ciazy i faktycznie na drugi dzien test potwierdzil :)

My z mężem prawie rok staraliśmy się o dzidziusia, tak baaardzo chciałam zostać mamą że co misiąc czułam że jestem w ciązy bolały mnie piersi, miałam nudności, zachcianki, wachania nastroju,.. tak moja psychika potrafiła sobie objawy ciązy stwarzać.

A mój mąż wie kiedy nie jestem w ciąży, jest lepszy niż test ciążowy no i darmowy ;) Jak twierdzi mój małż dzień przed @ jestem podobno nie do wytrzymania. Podobno źrenice mam większe, mam jakieś (tylko małżowi znane) charakterystyczne triki i łatwo mnie wkurzyć. I kurcze, jeszcze nigdy sie nie pomylił... ;)

aaaa to taki znachorolog

Brawo dla męża