:) wiosenne mamusie :) 2012 :) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

:) wiosenne mamusie :) 2012 :)

879odp.
Strona 24 z 44
Odsłon wątku: 79802
Avatar użytkownika Anusia12346
Anusia12346Poziom:
  • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
  • Posty: 4645
  • Zgłoś naruszenie zasad
22 sierpnia 2011, 09:17 | ID: 617127

chyba narazie jestem sama :)
ale serdecznie zapraszam do dyskucji kobitki spodziewające się maluszkow wiosną 2012r.
Ja termin mam znowu na święta wielkanocne :) i ciekawe czy maluszek przyjdzie na świat znowu zgodnie z terminem w niedziele wielkanocną......

Avatar użytkownika Patis
PatisPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.12.2011, 09:33
  • Posty: 44
458
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 stycznia 2012, 11:06 | ID: 718561

mnie teściowa tak nastraszyła. i cały czas mówi, że pierwszy rok życia dziecka to koszmar. Ale na szczęście mam mame, która mnie wspiera i raczej stara się przekazywać pozytywne emocje:). Też nie chciałąbym takich slow od matki usłyszeć, przecież i tak jesteśmy wystarczająco przerażone, szczególnie jeśli to pierwsza ciąża. Ale skoro dziewczyny się zdecydowały na drugie dziecko to  nie może być aż tak źle:).

Mnie zgaga tak męczy,że w nocy się budzę i nie mogę zasnąć. Próbowałam dozowlonych środków ale nic nie pomaga:(. Będę musiała się przemęczyć.

A poduszka bardzo fajna rzecz. Lubie się do niej w nocy przytulać i lepiej się śpi, więc polecam:).

Avatar użytkownika Anusia12346
Anusia12346Poziom:
  • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
  • Posty: 4645
459
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 stycznia 2012, 11:46 | ID: 718603

no masakra ale niestety :(

 

dałam po robocie posprzątałam trochę, poprasowałam bo spooro się nazbierało i padam na pyszczek

Użytkownik usunięty
    460
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 stycznia 2012, 12:23 | ID: 718633
    Anusia1234 6 (2012-01-04 12:46:04)

    no masakra ale niestety :(

     

    dałam po robocie posprzątałam trochę, poprasowałam bo spooro się nazbierało i padam na pyszczek

    Wiecie, ja często zapominam, że jestem w ciąży...i dopieor fakt, że szybciej się męczę mi o tym przypomina!:)

    Avatar użytkownika Anusia12346
    Anusia12346Poziom:
    • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
    • Posty: 4645
    461
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 stycznia 2012, 13:23 | ID: 718677

    o tak tak święte słowa:) synuś śpi więc wkońcu mogę odpocząć :) chociaż jakoś dziś mam ochotę na sprzątanie nie wiem :)

    Avatar użytkownika etka
    etkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
    • Posty: 2849
    462
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 stycznia 2012, 14:22 | ID: 718717

    Kobietki - mój sposób na zgagę to wypicie pół szkalnki wody z dodatkiem soku z cytryny (około 1-2 łyżeczki)

    Może się to wydawać dziwne, jednak sok z cytryny w żołądku wytwarza odczyn zasadowy, a zatem zobojętnia kwasy.
    Użytkownik usunięty
      463
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 stycznia 2012, 14:30 | ID: 718720
      etka (2012-01-04 15:22:25)

      Kobietki - mój sposób na zgagę to wypicie pół szkalnki wody z dodatkiem soku z cytryny (około 1-2 łyżeczki)

      Może się to wydawać dziwne, jednak sok z cytryny w żołądku wytwarza odczyn zasadowy, a zatem zobojętnia kwasy.

      Ja piję wodę cytrynową, ale bezskutecznie.

      Avatar użytkownika ewelka21
      ewelka21Poziom:
      • Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
      • Posty: 3002
      464
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 stycznia 2012, 17:08 | ID: 718851

      Mnie na szczęście zgaga nie męczy

      Avatar użytkownika Anusia12346
      Anusia12346Poziom:
      • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
      • Posty: 4645
      465
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 stycznia 2012, 17:16 | ID: 718856

      czekam z niecierpliwością na wizytę u ginekologa 12go :)

      Avatar użytkownika Patis
      PatisPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.12.2011, 09:33
      • Posty: 44
      466
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 stycznia 2012, 18:04 | ID: 718874

      ja mam jutro wizytę i też nie mogę się doczekać:). Dobrze,że na 8.30:). jak tam Wasze maluszki? Dają czadu? Mojemu maleństwu bardzo spodobalo się kopanie po żebrach:)

      Avatar użytkownika Anusia12346
      Anusia12346Poziom:
      • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
      • Posty: 4645
      467
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 stycznia 2012, 18:21 | ID: 718891
      Patis (2012-01-04 19:04:17)

      ja mam jutro wizytę i też nie mogę się doczekać:). Dobrze,że na 8.30:). jak tam Wasze maluszki? Dają czadu? Mojemu maleństwu bardzo spodobalo się kopanie po żebrach:)

      daje czasu szczegolnie wieczorami i w nocy :)

      znasz płeć ?

      wyprawka się kompletuje?

      a jak ogólnie się czujesz?

      Avatar użytkownika Patis
      PatisPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.12.2011, 09:33
      • Posty: 44
      468
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 stycznia 2012, 21:51 | ID: 719043

      to przynajmniej wiesz kiedy możesz się spodziewać pobudek jak się urodzi:). Podobno tak jak się uaktywnia w brzuszku potem budzi się po urodzeniu:). Znam kilka dziewczyn , którym się to sprawdziło:).

      mała Maja będzie:). wyprawka się kompletuje. coś sama kupie dużo od dziadków i pradziadków dostajemy i tak powoli zrobiły się z tego 3 szuflady, wózek już jest wanienka też. jeszcze łóżeczko i dodatki i praktycznie wszystko mamy:).

      Nie licząc ogromnego brzucha, który powoli zaczyna mi przeszkadzać w wykonywaniu najprostszych czynności, dobrze.  Jedynie zgagi mnie mecza, czasami takie,że zasnąć nie mogę albo budzę się w nocy. Ale tak to nie mogę narzekać. Czuję się lepiej jak na początku ciąży:).

      A Ty jak się ogólnie czujesz? Jesteś bardziej przygotowana niż przy Piotrusiu, czy ogarniają Cię takie same emocje?

      Użytkownik usunięty
        469
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 stycznia 2012, 22:15 | ID: 719062

        ja prawie cały dzień zgodnie z zaleceniem lekarza przeleżałam w łozku, mimo ze jestem strasznie zmeczona
        ( porzednia noc bezsenna), teraz tez nie moge zasnąc, maleństwo kopie strasznie a;e to akurat jest miłe. dziewczyny tak czytam ze Wy juz przygotowane do porodu praktycznie, u mnie na razie tylko ciuszki, musze kupic wózek i łozeczko, tylko jak skoro mam lezec:) chyba allegro mi zostaje ;) wózka jednak w ciemno nie zamówie-musze dotknąc i wyprobowac:)

        dziewczyny a czy któraś z was planuje się wybrac do szkoły rodzenia ( te ktore będą rodzić po raz pierwszy)?część mam mnie namawia, częśc mówi ze to strata czasu i pieniędzy,co myślicie?

        Avatar użytkownika Anusia12346
        Anusia12346Poziom:
        • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
        • Posty: 4645
        470
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 stycznia 2012, 07:54 | ID: 719207
        Patis (2012-01-04 22:51:51)

        to przynajmniej wiesz kiedy możesz się spodziewać pobudek jak się urodzi:). Podobno tak jak się uaktywnia w brzuszku potem budzi się po urodzeniu:). Znam kilka dziewczyn , którym się to sprawdziło:).

        mała Maja będzie:). wyprawka się kompletuje. coś sama kupie dużo od dziadków i pradziadków dostajemy i tak powoli zrobiły się z tego 3 szuflady, wózek już jest wanienka też. jeszcze łóżeczko i dodatki i praktycznie wszystko mamy:).

        Nie licząc ogromnego brzucha, który powoli zaczyna mi przeszkadzać w wykonywaniu najprostszych czynności, dobrze.  Jedynie zgagi mnie mecza, czasami takie,że zasnąć nie mogę albo budzę się w nocy. Ale tak to nie mogę narzekać. Czuję się lepiej jak na początku ciąży:).

        A Ty jak się ogólnie czujesz? Jesteś bardziej przygotowana niż przy Piotrusiu, czy ogarniają Cię takie same emocje?

        Maja - ślicznie też mi się podoba:) śliczne imię :)
        juz blisko .. :) fajnie :)

         

        a ja czuje się w miarę ok pozatym właśnie że jest ciężko nawet położyć się czy przekręcić z boku na drugi :)

        staram się nie myśleć ale chyba bardziej boję się porodu niż wcześniej :) wiem co mnie czeka :) ale żle nie będzie :) w sumie nie mogę się doczekać a z drugiej strony ogarnia mnie strach:)

        i tak ooo

         

         

        dziś spać nie mogłam coś ... i teraz mi się chce strasznie a tu nie mogę się położyć bo synuś :)

        oglądałam tv od 4 godziny bo już w sypialni nie chciało mi się leżec i słuchać jak mąż chrapie - tak twardo spał że nawet jak go szturchałam i kapałam nie czuł i nie przestał chrapać :) przyszedł do mnie o 6 i tak lezeliśmy z rękami na brzuszku bo maluszek też nie spał i strasznieee mocno kopał :)

        Avatar użytkownika Anusia12346
        Anusia12346Poziom:
        • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
        • Posty: 4645
        471
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 stycznia 2012, 07:58 | ID: 719213
        mallgoonia (2012-01-04 23:15:37)

        ja prawie cały dzień zgodnie z zaleceniem lekarza przeleżałam w łozku, mimo ze jestem strasznie zmeczona
        ( porzednia noc bezsenna), teraz tez nie moge zasnąc, maleństwo kopie strasznie a;e to akurat jest miłe. dziewczyny tak czytam ze Wy juz przygotowane do porodu praktycznie, u mnie na razie tylko ciuszki, musze kupic wózek i łozeczko, tylko jak skoro mam lezec:) chyba allegro mi zostaje ;) wózka jednak w ciemno nie zamówie-musze dotknąc i wyprobowac:)

        dziewczyny a czy któraś z was planuje się wybrac do szkoły rodzenia ( te ktore będą rodzić po raz pierwszy)?część mam mnie namawia, częśc mówi ze to strata czasu i pieniędzy,co myślicie?

        ja jeszcze nic nie mam kupionego tylko to co po synku starszym ale niedługo zaczynam zakupki:)

        aaa sorki mam w święa zakupiłam 2 pary śpioszków :)

         

        polecam Ci szkołe rodzenia ja chodziłam przy pierwszej ciazy to znaczy chodziliśmy było fajnie dowiedziałam się co nie co bo po ćwiczeniach były ,, pogadanki,, ćwiczenia fajne oddychania się nauczyłam i kontakt z innymi mamami :) no i połozna :) lepiej ją poznałam bo i z nią rodziłam :)

        a teraz jakoś już mąż za bardzo nie chce bo już jak mówi chodził i wie co i jak, ma doświadczenia ja może i bym pochodziła znowu ze wzgędu właśnie na kontakt z mamami

        Avatar użytkownika Anusia12346
        Anusia12346Poziom:
        • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
        • Posty: 4645
        472
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 stycznia 2012, 07:59 | ID: 719214
        mallgoonia (2012-01-04 23:15:37)

        ja prawie cały dzień zgodnie z zaleceniem lekarza przeleżałam w łozku, mimo ze jestem strasznie zmeczona
        ( porzednia noc bezsenna), teraz tez nie moge zasnąc, maleństwo kopie strasznie a;e to akurat jest miłe. dziewczyny tak czytam ze Wy juz przygotowane do porodu praktycznie, u mnie na razie tylko ciuszki, musze kupic wózek i łozeczko, tylko jak skoro mam lezec:) chyba allegro mi zostaje ;) wózka jednak w ciemno nie zamówie-musze dotknąc i wyprobowac:)

        dziewczyny a czy któraś z was planuje się wybrac do szkoły rodzenia ( te ktore będą rodzić po raz pierwszy)?część mam mnie namawia, częśc mówi ze to strata czasu i pieniędzy,co myślicie?

        aaaaa i kochana odpoczywaj jak najwięcej :)

        Użytkownik usunięty
          473
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 stycznia 2012, 08:58 | ID: 719258

          aaaaa i kochana odpoczywaj jak najwięcej :)

          odpoczywam, w końcu maluszek jest najwazniejszy, ale tesknię za pracą i kontaktemz  ludzmi. zastanowimy sie z mężem nad ta szkoła rodzenia.

          Avatar użytkownika Anusia12346
          Anusia12346Poziom:
          • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
          • Posty: 4645
          474
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 stycznia 2012, 09:06 | ID: 719261

          :)

          Avatar użytkownika Patis
          PatisPoziom:
          • Zarejestrowany: 28.12.2011, 09:33
          • Posty: 44
          475
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 stycznia 2012, 20:53 | ID: 719733

          To nieprzyjemnie,że musisz leżeć cały czas, no ale maluszek w końcy najważniejszy. Ja mam trochę rzeczy z allegro i wcale nie są gorsze od tych kupionych ze sklepu. No ale wózek to tez wolałam nawet troche dopłacić i zobaczyć co kupuje.

          Ja na szczeście jakiś specjalnym problemów ze snem nie mam, chyba, że zgaga akurat męczy. Ale za to w ogóle się nie wysypiam, nieważne czy spię 4,6,8, czy 10 godzin.

          My z mężem chodzimy do szkołu rodzenia i jesteśmy bardzo zadowoleni. O wielu sprawach nie miałam pojęcia a teraz juz wiem:). I najważniejsze,że mąż czegoś się dowiaduje i zaczyna inaczej do mnie i do całej ciąży podchodzić:). Więc gorąco polecam, naprawdę warto:).

          A moja Majeczka już kilogram waży i cały czas jest dziewczynką:).Dzisiaj byłyśmy u lekarza:).

          Avatar użytkownika Anusia12346
          Anusia12346Poziom:
          • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
          • Posty: 4645
          476
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 stycznia 2012, 20:59 | ID: 719741

          aj :) a jak u Was z roztępami macie ? smarujecie się czymś? przejmujecie się nimi czy nie>?

          Avatar użytkownika Patis
          PatisPoziom:
          • Zarejestrowany: 28.12.2011, 09:33
          • Posty: 44
          477
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 stycznia 2012, 21:31 | ID: 719777

          rozstępy mam tragiczne, może nie tyle na brazuchu co bardziej piersi i nogi. Smaruje się jakimś kremem na rozstepy ale nic nie daje:(. Niestety przejmuje się. Chociaż staram się nie przejmować bo nic z tym zrobić nie umiem.

          A jak Wasza cera? Macie jakieś przebarwienie, wypryski czy inne ustrojstwa?