Mamusie zimowe (termin porodu grudzień 2011, styczeń, luty, marzec 2012)
No to się cieszę:) Uśmiech i głowa do góry.
Kolejny dzień mega lenia,ja to jak niedzwiadek najchętniej zapadłabym w sen zimowy:).
A ja mam dziecko chore:(
W szkole panuje jelitówka i Maja najwyraźniej ją złapała, bo w nocy skarżyła się na ból brzucha, a rano doszły wymity:(
Teraz jest lepiej, nawet kawałek chleba zjadła, ale siedzi w domu...zobaczymy jak będzie wieczorem...
A, zapomniałam napisać że kupiłam 75 g przyjemności i we wtorek idę na tortury
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
A ja mam dziecko chore:(
W szkole panuje jelitówka i Maja najwyraźniej ją złapała, bo w nocy skarżyła się na ból brzucha, a rano doszły wymity:(
Teraz jest lepiej, nawet kawałek chleba zjadła, ale siedzi w domu...zobaczymy jak będzie wieczorem...
Biedna Maja! No to siedzimy z dziećmi razem w domu;)
A ja mam dziecko chore:(
W szkole panuje jelitówka i Maja najwyraźniej ją złapała, bo w nocy skarżyła się na ból brzucha, a rano doszły wymity:(
Teraz jest lepiej, nawet kawałek chleba zjadła, ale siedzi w domu...zobaczymy jak będzie wieczorem...
Biedna Maja! No to siedzimy z dziećmi razem w domu;)
Dobrze, że jesteśmy już na zwolnieniu;)
A ja mam dziecko chore:(
W szkole panuje jelitówka i Maja najwyraźniej ją złapała, bo w nocy skarżyła się na ból brzucha, a rano doszły wymity:(
Teraz jest lepiej, nawet kawałek chleba zjadła, ale siedzi w domu...zobaczymy jak będzie wieczorem...
Biedna Maja! No to siedzimy z dziećmi razem w domu;)
Dobrze, że jesteśmy już na zwolnieniu;)
I to wszystkie 3 siedzimy z dziecmi w domu:) Biedna Maja,ROksana wstałą dizś lewą nogą i świat jets na nie
A, zapomniałam napisać że kupiłam 75 g przyjemności i we wtorek idę na tortury
masakra współczuję Aniu.
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
A, zapomniałam napisać że kupiłam 75 g przyjemności i we wtorek idę na tortury
Mmm...ach te "pysznosci" ja nie moglam wcisnac cytryny i kazala mi sobie wyobrazic ze to kawa stwierdzilam ze kawy tez nie lubie wiec mi wszystko jedno :P
Noc dzisiaj ciezka przed 3 sie obudzilam z bolem plecow i nie moglam zasnac przez godzine jak juz prawie spalam to dzieciatko sie obudzilo i tak zasnac nie moglam....strasznie sie meczylam czuje sie teraz jak lunatyk...
Dzieciatko teraz spokojne czuje jak sie rozciaga i rozpycha co jakis czas :) Czyzby juz mu bylo za ciasno
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Aniu czytałas wątek w którym pytałąm o świadczenie rehabilitacyjne - nie możesz przekroczyc 182 dni na zwolnieniu -trzeba się wtedy starać o tzw. świadczenie rehabilitacyjne! Mi przekroczy 182 dni do końca ciąży!
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
https://www.familie.pl/Forum-10-426/m625131-1,Swiadczenie-rehabilitacyjne.html
Tu link to tego zapytania!
Aniu czytałas wątek w którym pytałąm o świadczenie rehabilitacyjne - nie możesz przekroczyc 182 dni na zwolnieniu -trzeba się wtedy starać o tzw. świadczenie rehabilitacyjne! Mi przekroczy 182 dni do końca ciąży!
Moja szwagierka była 3 lata temu na zwolnieniu prawie 7 miesięcy i nie musiała starać się o świadczenie rechabilitacyjne, więc już nie wiem jak to jest.
Jak będę w poniedziałek w pracy to zapytam naszej kadrowej jak to jest z tym przepisem.
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Aniu czytałas wątek w którym pytałąm o świadczenie rehabilitacyjne - nie możesz przekroczyc 182 dni na zwolnieniu -trzeba się wtedy starać o tzw. świadczenie rehabilitacyjne! Mi przekroczy 182 dni do końca ciąży!
Moja szwagierka była 3 lata temu na zwolnieniu prawie 7 miesięcy i nie musiała starać się o świadczenie rechabilitacyjne, więc już nie wiem jak to jest.
Jak będę w poniedziałek w pracy to zapytam naszej kadrowej jak to jest z tym przepisem.
Ja tez właśnie słyszałam, że już nie trzeba się starać o świadczenie rehabilitacyjne ale jak czytałaś prawniczka mi odpisała że trzeba się starać! Zapytaj Aniu i podziel się wiedzą:)
Aniu czytałas wątek w którym pytałąm o świadczenie rehabilitacyjne - nie możesz przekroczyc 182 dni na zwolnieniu -trzeba się wtedy starać o tzw. świadczenie rehabilitacyjne! Mi przekroczy 182 dni do końca ciąży!
Moja szwagierka była 3 lata temu na zwolnieniu prawie 7 miesięcy i nie musiała starać się o świadczenie rechabilitacyjne, więc już nie wiem jak to jest.
Jak będę w poniedziałek w pracy to zapytam naszej kadrowej jak to jest z tym przepisem.
Ja tez właśnie słyszałam, że już nie trzeba się starać o świadczenie rehabilitacyjne ale jak czytałaś prawniczka mi odpisała że trzeba się starać! Zapytaj Aniu i podziel się wiedzą:)
Jasne. Napewno napisze jak coś się dowiem.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Aniu czytałas wątek w którym pytałąm o świadczenie rehabilitacyjne - nie możesz przekroczyc 182 dni na zwolnieniu -trzeba się wtedy starać o tzw. świadczenie rehabilitacyjne! Mi przekroczy 182 dni do końca ciąży!
Ale w ciązy i tak masz 100% zerknijcie do pytania do prawniczki pytałam ją troszke pod innym kątem ale rto też ujeła. Mi napewno nie przekroczy :-)
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
I wczoraj kręgosłup po raz pierwszy dał mi w kość! Nie byłam w stanie chodzić...Dziś mam zamiar dużo leżeć...
Dziś szwagierkę też dopadło biedna dzwoniła i boi się jak to do porodu zniesie aż jej nogę odejmuje, ja też mam te problemy.
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Aniu czytałas wątek w którym pytałąm o świadczenie rehabilitacyjne - nie możesz przekroczyc 182 dni na zwolnieniu -trzeba się wtedy starać o tzw. świadczenie rehabilitacyjne! Mi przekroczy 182 dni do końca ciąży!
Moja kuzynka jest położną przy lekarzu ginekologu i dotąd przygotowywała druki na świadczenia rehabilitacyjne, ale z tego co wiem, przepis się zmienił i kobiety w ciąży mogą chorować i przekroczyć 182 dni chorobowego
Ja się nie starałam o żadne świadczenia rehabilitacyjne nawet 3 lata temu,normalnie L4 ciągnełam.Pierwsze słyszę a lekarz by mi na pewno powiedział albo w pracy że coś takeigo jets potrzebne.
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Witam mamusie piatkowo Jak tam wasze dzisiejsze samopoczucie? Ja mam za soba koleja ciezka noc...
Ja przespałam noc pierwsza w czasie któej się wyspałam i nic mnie nie bolało:D..maluch dziś od rana dokazuje tata pokazywał młodszej córce jak brzuch się rusza ale miałą radoche:) i tuliła brzuszek-wiecie jakie to fajne jak starsze dziecko interesuje się a dlaczego tak jest a nie inaczej:)
Padam na twarz...co za dzień...od rana w biegu...już nóg nie czuje:(
Maluchy dokazywały jak zwykle, więc wszystko o.k.
Nogi mi spuchły, ale to od chodzenia, bo dużo dziś latałam...
Maja już lepiej, jeśli chodzi o jelitówkę, za to w nocy uaktywnił jej się kaszel astmatyczny...tabletki się skończyły kilka dni temu,,a ja naiwnie myslałam, że będzie o.k. No nie jest i jechałam dziś do alergologa po recepty. Pani miała humor i przepisała aż 4 opakowania...na jakiś czas starczy... Do tego syrop z bluszczu i tabletki ziołowe na odporność, ale wykupie je za kilka dni bo za opakowanie musiałabym dać ponad 60 zł, a tyle nie miałam przy sobie
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Ja po obiedzie zasnęłam...widocznie organizm tego potrzebuje!! A śpię w nocy od 24 do 8:)))