Jak zmusić się i polubić jedzenie

może jak nie wchodzi to po prostu nie jeść, chyba, że jak głód chwyci. A w międzyczasie może jakiś jogurcik? nie mam innego pomysłu..trzeba przeczekać.. ja nie mam aż takich dolegliwości

Na siłę to chyb nie bardzo. No ale napiszę, że ja, jak kompletnie nie miałam apetytu, jadłam tak troszkę na siłę. Gotowałam i próbowałam chociaż. Jak kładłam jedzenie na talerz, to i sama coś skubnęłam. I tak powoli powoli...

PRZECZEKAĆ....Moja siostra jest aktualnie w ciąży,tej to nawet zapachy z kuchni szkodziły ...no ale szybko minęło i potem to już to wstawanie w nocy do lodówki było i zachciewajki..teraz spać po nocach nie może bo mała w brzuszku akurat nie śpi (jeszcze 2 mies)ale juz mi jej troche szkoda tej siostry mojej....

Córka to nawet sama z siebie w taka pogodę koszmarną poszła do sklepu i kupiła mi kaszki i obiadki dla dzieci.Zjadłam juz jakieś pól godz temu i nic ,ale na tym jechać stale nie mogę.

ogólnie ja przyjęłam zasadę, że będę jadła w ciąży jak mi się zachce, ale na pewno nie na siłę, żeby poźniej zbędnych kg nie liczyć, bo mam skłonność do tycia. Jak nie chcesz jeść to po prostu nie jedz, później się głodomorek zrobisz:-D

A dziecku to nie zaszkodzi jak jeść nie będę nie wpłynie to na jego rozwój

A przepraszam, ze zapytam, bo ja naprawde czegos tu nie rozumiem..Czy pani jest pierwszy raz w ciazy, ze takie pytania zadaje?? Ma pani 16-letnia corke, wiec to chyba nie bylo tak strasznie dawno, poza tym i corka niedawno urodzila, wiec chyba tematyka ciazowa byla na biezaco w ciagu ostatnich miesiecy.

Przecież byłaś już w ciaży,fakt 16 lat temu.Ja się o swojej ciąży dowiedziałam jak byłam w 17 tyg bo nie miałam żadnych objawów ciążowych oprócz braku okresu(co przyjęłam za to że ze stresu bo matura,wyniki a potem egzaminy zawodowe i znów czekanie na wyniki)Nie jadłam prawie wcale i jedyny taki mój obajw ciążowy to było że mi się jeść nie chciało i często żołądek mnie bolał,ale u mnie w dużym stresie to norma,więc ciąża była dla mnie ogromnym szoookiem....Nic nie powinno zaszkodzić,po prostu jedz mniejsze porcje i jeśli Ci jest nie dobrze to pij miętę lub zajadaj owocami które chociaż na chwile zapełnią Twój żołądek,np banan.Dużo serków,jogurtów i owoców,same lekkostrawne rzeczy i tyle...Możesz ugotować sobie jakąś lekką warzywną zupkę i powinno być dobrze!

tez mnie to ciekawi, tyle tu ciezarnych u nas na familie i w dodatku pierworodek i zadna nie pyta o takie rzeczy nie wspominajac o innych tematach poruszanych przez te pania...

Przepraszam że to napiszę ale mam wrażenie że ta pani zadaje tyle pytań i odpowiedzi by sobie nabić ilość odpowiedzi na posty?Ma pani 40 lat a zachowuje się pani jak małe dziecko które cieszy się z zabawki i chce się nią pochwalić całemu światu.Sorry dziewczyny,ale co nie wejdę na forum to jest nowy wątek założony przez "panią dojrzała osoba"Dziewczyny które są pierwszy raz w ciąży nie zadaja tyle pytan i niepotrzebnych wątków co ta pani,a zresztą wystarczy wejść na stare wątki i poczytać a nie odrazu zakładać nowe. Sorry....może jestem złośliwa....

Może odrobinkę! Ja tam uważam, że każdy może pytać, o co chce.

Kiedyś nie było internetu moze był tylko u nas nie było.Córka i owszem w ciąży byla ,ale ona tego nie przechodziła co ja teraz miala dolegliwości ale jadła.Czy to takie trudno pojąć ze nie chce dziecku zaszkodzić pare osob tu czy w moim otoczeniu uwazaj na dziecko,dbaj o siebie.Lepiej pytać się nawet o błache rzeczy niż potem żałować.

Kto pyta nie bladzi...podobno...ale te watki sa faktycznie jakies dziwne...a o tym nabijaniu licznika to juz dawno sobie pomyslalam!

Mnie wcale nie chodzi o licznik mogą byc 2 odpowiedzi wyczerpujace temat-pytanie.Mogę wcale pytań nie zadawać nie to nie przepraszam ze pytam.

Też tak myślę.Zresztą gdym czuła się tak jak dojrzała to raczej nie miałabym sił na internet i inne sprawy.

Bo to troszkę tak wygląda.Rozumiem pytania pytaniami ale chwalenie się wszystkim...oj... Wiem wiem zaraz wszystkie napiszecie ze jestem złośliwa ale co ja poradzę że jestem na takie rzeczy wyczulona...nie wiem może ta pani goni bo jest jakiś konkurs kto szybciej nabije sobie licznik....

Nie o to chodzi.Podejrzewam,że każda przyszła Mama na Twoim miejscu już dawno byłaby u lekarza.Mnie bardzo by niepokoił taki stan.Tym bardziej,że chodzi nie tylko o Twoje zdrowie.

To też mnie ciekawi.Ale ok.Naprawdę wystarczy wpisać w wyszukiwarkę na familie jaki wątek interesuje i znaleźć i nie trzeba pisać nowego!!

i nie wiem czy zauważyłyście co podświadomość robi z człowieka...2 kreski na teście a odrazu mdłości,wymioty złe samopoczucie,ból brzuszka,niechęć do jedzenia itd itd...

Uważam, że to normalne. Mamy zarówno świadomość jak i podświadomość.