Mamusie z terminem na czerwiec - lipiec- sierpień 2014 r. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Mamusie z terminem na czerwiec - lipiec- sierpień 2014 r.

2504odp.
Strona 99 z 126
Odsłon wątku: 341413
Avatar użytkownika etka
etkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
  • Posty: 2849
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 października 2013, 10:00 | ID: 1035152

Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania  {#wink1}

Ostatnio edytowany: 14.01.2014, 09:52, przez: Sonia
Avatar użytkownika michaska
michaskaPoziom:
  • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
  • Posty: 876
1942
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 lipca 2014, 20:41 | ID: 1129379

ja pamiętam jak urodziłam Antosia to chodziłam jak zombie niewyspana i zmęczona więc teraz wolę się przygotować..tymbardziej, że wtedy mieszkaliśmy u moich rodziców a teraz już sami na siebie zdani jesteśmy..teraz się przygotuję trochę a potem całkowicie odpuszczam i się regeneruję i zajmuję dziećmi :-)


odsapnęłam dziś bo byłam u rodziców to Antek ich pomęczył a mi siostra chociaż paznokcie wymalowała :-)

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
1943
  • Zgłoś naruszenie zasad
9 lipca 2014, 21:31 | ID: 1129424

Ja tam męża rozpieszczać nie będe, poradzi sobie, jak nie moja mama go dokarmi to do swojej mamy  z Mikołajem pojedzie a może sam coś w końcu zrobi,  obiady i tak będe musiała gotować na bierząco, bo dla sześcio osobowej rodziny w zamrażalce bym jedzenia nie pomieściła. Muszę za to zapasy zrobić, bo nie będe miała jak wyjść do sklepu żeby z czegoś obiad zrobić. Myślałam też nad zrobieniem bigosu i krokietów i tak je zamrozić w razie coś jakby ktoś przyszedł odwiedzić moje dziecko, teściowa ze szwagierką napewno przyjadą zaraz po moim wyściu ze szpitala a siostry to już pewnie czekać na mnie w domu będą, bo ciekawość żyć by im nie dała :)

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1944
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 03:57 | ID: 1129437
Dagmarko skarbie wygaduj się tu ile chcesz ;) oj ja też bym się wkurzyla gdyby ktoś mi leczył dziecko bez konsultacji ze mną. Obiadów nie mam zamiaru robić bo mama będzie na wolnym (tak myślę bo robią jej jakieś kłopoty) to będzie miała okazję się wykazać :D a jak nie to moi mężczyźni niech jedzą u teściowej(tyle ma do roboty co ugotować obiad) Ilonko Iga pięknie rośnie ;) ja mam wizytę we wtorek i juz nie mogę się doczekać. Co do odwiedzin po porodzie to strasznie mnie denerwuje gdy z dniu wypisu ze szpitala juz czekają goście w domu. Do nas też kilka osób się juz zapowiedziało ale zaznaczylam ze nie życzę sobie odwiedzin w dniu wypisu. To ma być czas dla naszej czwórki.
Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1945
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 04:04 | ID: 1129438
Dziewczyny od wczoraj mam juz spokój. Męża siostrzenica wróciła do domu. Uff bo miałam jej serdecznie dość. Kurcze im bliżej porodu tym robię się jakaś płaczliwa. Chyba nadmiar hormonów działa. Jak sobie pomyśle ze mam minimum 3 dni spędzić bez mojego szkraba (pierwszy raz go zostawię na dłużej niż jedna noc) to chce mi się wyć...
Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
1946
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 06:26 | ID: 1129456

Paulinko, to w końcu sobie odpoczniesz od "gościa" :) oj, ja też płaczliwa się zrobiłam... tak jak Ty na myśl o raozłące ze starszym dzieckiem serce mi się ściska, a jak pomyśle że codziennie będzie u kogoś innego, takie podrzucane to... A mój mąż to ostatnio tak mnie denerwuje że gotowa jestem sama zawieść się do szpitala żeby tylko o nic go nie prosić!!!

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1947
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 06:35 | ID: 1129462
ila (2014-07-10 08:26:45)

Paulinko, to w końcu sobie odpoczniesz od "gościa" :) oj, ja też płaczliwa się zrobiłam... tak jak Ty na myśl o raozłące ze starszym dzieckiem serce mi się ściska, a jak pomyśle że codziennie będzie u kogoś innego, takie podrzucane to... A mój mąż to ostatnio tak mnie denerwuje że gotowa jestem sama zawieść się do szpitala żeby tylko o nic go nie prosić!!!

mam dokładnie tak samo!! to chyba te hormony albo stres przedporodowy albo jeszcze jakaś inna "cholera"

mój synek jeden dzień będzie u teściowej a potem z moją mamą i z mężem więc wiem, że będzie ok ale i tak nikt nie zajmie się nim lepiej niż ja :D najchętniej urodziłabym w domu :D ale domownicy nie chcą o tym słyszeć... :/

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
1948
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 06:38 | ID: 1129465

mam nadzieje że Iga żółtaczki nie będzie miała, albo nie będe musiała mieć cc, bo wtedy to na bank pobyt w szpitalu się przedłuży. Paulinka, odważna jesteś, mnie myśl o porodzie w domu nawet przez myśl nie przechodzi, bałabym się

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1949
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 06:52 | ID: 1129475
ila (2014-07-10 08:38:27)

mam nadzieje że Iga żółtaczki nie będzie miała, albo nie będe musiała mieć cc, bo wtedy to na bank pobyt w szpitalu się przedłuży. Paulinka, odważna jesteś, mnie myśl o porodzie w domu nawet przez myśl nie przechodzi, bałabym się

od początku ciąży o tym marzyłam - niestety mama i mąż jak to usłyszeli to stwierdzili, że zgłupiałam :P 

kurcze też mam nadzieję, że żółtaczka i cc nas ominie... Filip miał żółtaczkę i w sumie byliśmy aż 12 dni w szpitalu :/ teraz bym zgłupiała będąc tyle czasu... Nastawiam się na 4-5 dni bo fajnie byłoby gdyby samo się zaczęło a tak z tym wywoływaniem może być różnie... teraz jestem o tyle mądrzejsza że wiem, że na żadne cewniki foleya które mają doprowadzić do zwiększenia rozwarcia mogę się nie zgodzić. Przy pierwszym porodzie zgadzałam się na wszystko bo człowiek młody, nieświadomy, przestraszony - eraz zechcę sobie wszystko z lekarzem ustalić na wizycie. Mam nadzieję, że zgodzi się na moje wizje odnośnie porodu :P

wiem chyba za dużo wymagam od naszej służby zdrowia ale jestem gotowa nawet dać kopertę, żeby wyglądało to tak jak sobie zaplanowałam :)

Avatar użytkownika dagmara_84
dagmara_84Poziom:
  • Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
  • Posty: 1820
1950
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 08:45 | ID: 1129521

Hej babeczki :)

Ja już trochę spokojniejsza,choć taaaaaaaak tęsknie za moją córcią. Myślałam,że juz urodzę i mała wróci a tu się przeciaga. Moja mala pojechała do dziadków do czasu porodu,żebym mogła spokojnie do szpitala jechać, bo dziadkowie mieszkają daleko i byłby problem gdbym nagle zaczęłą rodzić. Większy stres dla dziecka,żeby w środku nocy musiała do sąsiadki wędrować. A tu się przeciąga...jutro mam wizyte u lekarza-zobaczymy co powie.

 

Burza hormonów mnie też nie omija. Taki nasz urok teraz :) Ciągle myślę -jak ta moja córcia będzie wyglądała. Czy będzie podobna do Gabi. Już bym tak bardzo chciała ją zobaczyć.

A co do gości po porodzie to też jestem zdania,że najwazniejszy jest w tym czasie spokój. Nie od razu. Trzeba się przyzwyczaic do nowej sytuacji i wypracowac sobie rytm dnia -to bardzo ważne. Moi z daleko przyjadą,ale tylko na chwilę zobaczyć i pojadą,więc rozumieją.

Avatar użytkownika peggysue115
peggysue115Poziom:
  • Zarejestrowany: 17.03.2011, 07:53
  • Posty: 171
1951
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 14:26 | ID: 1129707

Paulqa super ze juz mozesz odetchnac od gosci :) najwyzsza pora aby zajac sie soba i uspokoic emocje.


Dagmara - ehh teściowie najpierw robia, potem myślą! Nie dziwie sie ze sie zezloscilas, w koncu to Ty jestes mama i powinni takie rzeczy z Toba konsultowac.


A ja dzis uskuteczniam wreszcie prasowanie, juz pieluchy ogarniete i czesc ubranek, ale kupa jeszcze jest. czy prasowalyscie juz uprane rzeczy od kolezanek? I czy prasowac wszystko tzn az do 74 rozmiaru czy te pierwsze ciuszki? Bo jak potem poleza w szafie to chyba i tak za pare miesiecy trzeba je bedzie jeszcze raz prasowac nie?


No i szukam ladnej poscieli z ochraniaczem, mam taka jedna zwykla za kilkadziesiat zloty a teraz szukam jakiejs lepszej i sie nie moge zdecydowac, czy slodka w misie czy taka marynarska (ktora mi sie tez strasznie podoba) ???? - doradzcie, hormony robia swoje bo nie moge podjac decyzji :)




Ostatnio edytowany: 10.07.2014, 14:33, przez: peggysue115
Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1952
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 14:32 | ID: 1129708
Ja prasowalam wszystkie do rozm 68. A resztę ciuszków zdążę poprasowac później, tym bardziej że przez kilka miesięcy mogą się okurzyc i trzeba będzie je uprać. Ja dziś odwiedziłam fryzjera, wieczorem pomaluję i mogę iść rodzic :D
Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
1953
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 17:30 | ID: 1129750

madziu, mnie się bardziej podoba ta z żagłówkami, mnie się w tej ciązy bardzo podobają żaglówki, jakbym była w ciązy z chłopcem to bym taką kupiła: 

ale za to dla mojej małej księżniczki kupiłam taką:

 

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
1954
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 17:31 | ID: 1129751

bardzo w tej pościeli podoba mi się ochraniacz, jest sztywny i można z niego wyjąć owatę i się nie zgina

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
1955
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 lipca 2014, 20:38 | ID: 1129785

Dagmaro, rozumiem Twoją ciekawość i niecierpliwość, sama chciałabym już wziąśc Igę w ramiona i ucałować, zobaczyć jak wygląda :) jeszcze troszkę i zobczysz swoją córcię :)

Madzia, ja z Mikołajekiem miałam wyprasowane do 80 numeru, a wielkie prasowanie zaczełam chyba już od szóstego miesiąca ciązy, teoszkę mnie poniosło... teraz mam wyprasowane do 68.

Paula, to ty taka piękna córcie na świat przywitasz :) pewnie!!

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1956
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 lipca 2014, 05:34 | ID: 1129810
Madziu z tych dwóch wzorów pościeli bardziej podoba mi się ta w marynarskim stylu. Ta co Ilona wrzuciła też jest cudowna ;) Ilonko możesz podesłać mi linka do tych pościeli ? Dagmara ja też jestem ciekawa jak będzie wyglądała nasza córka. Daj znać co powiedział lekarz po dzisiejszej wizycie ;) coś tym naszym maluchom nie spieszy się na świat.
Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
1957
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 lipca 2014, 09:32 | ID: 1129871

 oto link do tych pościeli: http://allegro.pl/3ele-haftt-90x120-o-r-y-g-i-n-a-l-n-a-baby-lux-i4405720656.html

oj, ja też czekam z niecierpliwością na wiadomości od Dagmary, która termin ma na poniedziałek, jak dobrze pamiętam Michalina ma mieć cc we wtorek, Paulina jedzie do szpitala w środę, kurcze ale przyszły tydzień będzie napięty i ciekawy :) :)

Avatar użytkownika dagmara_84
dagmara_84Poziom:
  • Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
  • Posty: 1820
1958
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 lipca 2014, 11:03 | ID: 1129900

Ale piękne pościele. Żaglóweczki-pierwsza klasa- niestandardowe - piękne,cudne. Ilonko- ta żabcia też genialna. Ja troszkę uciekam od różu bo przy małej mam lekki przesyt. Teraz większośc w zieleni kupuję.

 

Ja dziś po wizycie u lekarza. Nic się nie rusza. KTG w porządku,ale skurczów, rozwarć brak. Czekamy aż się samo ruszy. Ewentaulnie we wtorek mam przyjechać na kolejne KTG i na tej podstawie będziemy decydować co dalej. Maksymalnie czekamy do piątku - wtedy na oddział i wywołujemy- taka decyzja. Troszkę się stresuje,bo mała rośnie i będzie mi coraz trudniej rodzić natruralnie- ma już 3400 :/ według pomiarów.

I wyglada na to,że na egzaminpodyplomowy na 19 nie dotrę ...no trudno-wrzesień mnie czeka. Najwazniejsza jest córcia.

A co U was? Jak samopoczucie? faktycznie przyszly tydzień będzie dla nas przełomowy -będzie się działo.

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1959
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 lipca 2014, 11:22 | ID: 1129905

Oj tak następny tydzień będzie ciekawy. :D

Dagmarko mój lekarz twierdzi, że jak poród sam się zacznie to w większości przypadków idzie szybciej niż gdy jest wywoływany.

U mnie dziś częstotlwość i siła skurczów większa ale nadal nieregularne... Oj jak ja już bym chciała być po porodzie... W dodatku synek złapał kolejnego wirusa i non stop wymiotuje... Żadnych innych objawów nie ma. I dalej mam zmartwienie, że młody się rozchoruje gdy ja będę w szpitalu...

Ilonko dzięki za link zaraz zerknę na te pościele :)

Avatar użytkownika ila
ilaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
  • Posty: 1978
1960
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 lipca 2014, 11:39 | ID: 1129908

kobietki miałyście robioną cuyologię w ciązy?

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1961
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 lipca 2014, 11:44 | ID: 1129910
ila (2014-07-11 13:39:19)

kobietki miałyście robioną cuyologię w ciązy?

w ciąży nie, ale miesiąć przed zajściem w ciążę miałam zrobioną więc nie było sensu robić teraz