BYLAM W KURATORIUM!!!!!! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

BYLAM W KURATORIUM!!!!!!

41odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 11002
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 stycznia 2011, 07:31 | ID: 386732

    opisze w skrucie . 4 stycznia bylam na zebraniu w szkole 3 przedmioty zagrozone i same narzekania To ja pytam czy orzeczenie ktore ma dziecko nie obliguje naucz. do pomocy na lekcji? Otrzymalam odpowiedz ze tym orzeczeniem to .....Wkurzylam sie i wczoraj mimo chorby poszlam do kuratorium.Pan naczelnik mnie wysluchal ipowiedzial ze orzeczenie musi byc respektowane przez nauczycieli ale najlepiej ta sprawe zalatwic z dyrektorka Powiedzialam ze rozmawialam bo zaczeli go straszyc policja bo biega po korytarzu i domem dziecka Zapytal mnie czy ja to slyszalam mowie ze dziecko mi mowi to on na to ze moze klamie ... a ja wiem ze nie klamie Nie wiem czy napisac pismo do dyrektorki i jak udowodnic ze dziecko nie klamie Czy psycholog moglby dziecko przebadac i stwierdzic czy dziecko klamie ,oczywiscie oprocz szkolnego Gdzie sie zwrocic Jak zawsze licze na was

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    20 stycznia 2011, 12:58 | ID: 387192
    baszka (2011-01-20 13:53:54)

    Chodzi do szkoly integracyjnej ....chce zaznaczyc ze nie wszyscy nauczyciele tak wymagaja Pani od mat .rozumie sytuacje ale czuje ze jest pod jakas presja Moze ta sprawa ma drugie dno ?Napisze pismo do dyr .i potem do kur. Ale juz raz pisalam....DZIEKI WAM

    I odpisali???? Wyślij za potwierdzeniem odbioru. Będziesz miała pewność, że napewno doszło. Trzymaj się Basieńko i nie poddawaj się!

    Użytkownik usunięty
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 stycznia 2011, 13:03 | ID: 387206

      Baszko na pewno nie orientuję się dokładnie w Twojej sytuacji ale co nie co wiem. Sytuacja w której się znalazłaś wymaga wiele siły - i tej z całego serca Ci życzę. Pomyślałam nad takim rozwiązaniem czy nie mogłabyś przenieść wnuka do placówki w której pracują nauczyciele odpowiednio przeszkoleni i dla których problemowi uczniowie to nie jest problem. Niektórzy potrafią osiągnąć cel jakim jest nauczenie czegoś młodego człowieka. Trzeba tylko chcieć. A nie chodzić do pracy by odhaczyć dniówkę. Ale piszesz, że wnuk chodzi do szkoły integracyjnej. Czyli z założenia kadra powinna potrafić sobie poradzić w tej sytuacji. Napisz do dziewczyn. Napewno pomogą. Z tego co się orientuję na pewno Aluna jest obeznana w tego typu sprawach. To twarda i uparta babka. Ale też uczynna. Trzymam za Was kciuki.

      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 stycznia 2011, 13:09 | ID: 387219

        MAMO TYMKA ...dzieki za wsparcie !!! wlasnie do nie jnapisalam

        Użytkownik usunięty
          24
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 stycznia 2011, 13:18 | ID: 387232

          Dajcie znać jak sytuacja się rozwinie. Trzymam kciuki.

          Avatar użytkownika SKORPION1
          SKORPION1Poziom:
          • Zarejestrowany: 06.07.2010, 14:49
          • Posty: 2214
          25
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 stycznia 2011, 13:31 | ID: 387249

          Rozumiem baszkę , wbrew pozorom -umiem docenić wszystkie wartości-(w tym uczucia).
          Ale może czasem warto ciut! odpuścić ?  Nie całkiem , ale trochę - na tyle ile każdemu wyjdzie to tylko na dobre . Jakoś ,wybaczcie!  ( może się mylę to wyprowadżcie mnie z błędu...  pożyjemy da Bóg , może będzie to  można  za te parę lat skonfrontować ), nie wierzę żeby  baszka edukację tego chłopca zgodziła się zakończyć na poziomie podstawowym.(to tak na marginesie).....
          To nie jest żle ( nawet wcale .....celowo ta kolejność) że baszka chce swojego wnuka usamodzielnić , ale może nie tędy droga .
          Może zamiast matematyki , chemi , fizyki....nauk ścisłych - pomyśleć o wpajaniu młodemu człowiekowi zamiłowania do tych kierunków , które nie wymagają wysiłku umysłowego.) 
          Jest wiele szkół integracyjnych z internatem ( baszka -skontaktuj się ze mną moje GG11943156) gdzie dzieci są przygotowywane do przyszłego samodzielnego życia . Może to i zamyka drogę dla wykonywania wielu zawodów w przyszłym -dorosłym już życiu , ale nie pozostawia młodego człowieka na " pastwę losu" .  
          ( Może nie zaraz odpiszę ale napewno jak będę w sieci to postaram się zgłosić - jestem niewidoczny!   

          Użytkownik usunięty
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            20 stycznia 2011, 15:12 | ID: 387366

            Baszko tak odnośnie spraw formalnych w szybciutkich punktach;)

            1) sprawdź przede wszytskim czy orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego ( takim napisem musi byc opatrzony druk) jest nadal aktualne w bieżącym r, szkolnym. W zależności od diagnozy wydaje się je na dany etap edukacyjny w szkole (lub na czas nieokreślony). Najczęściej jednak wymagane a raczej sugerowane jest  po tym okresie badanie kontrolne dziecka (termin zawsze podany na orzeczeniu)

            2) tylko orzeczenia wydane przez publiczna Poradnię Psych -Pedagog ( żadne gabinety i niepubl, instytucje i inne placówki itp) są respektowane przez szkołę.

            Może w tych formalnych sprawach niechcąco coś opóxniliście stąd nierespektowanie przez n- li zaleceń zespołu orzekającego?

            Trzymam kciuki za pomyślny finał tej sprawy.

            Co do zastraszających tekstów,które przynosi ci wnuk ze szkoły - chyba niestety jedynie konfrontacja może przynieść odp.czy tak sie dzieje.

            Ostatnio edytowany: 20.01.2011, 15:15, przez: marteczka
            Użytkownik usunięty
              27
              • Zgłoś naruszenie zasad
              20 stycznia 2011, 15:21 | ID: 387376

              Baszko - pełen podziw dla Ciebie! Taka babcia to skarb i wiem, ze Twój wnuk podziękuje Ci za wszystko, co robisz dla niego... Jeśli już tego nie zrobił, zrobi to na pewno...

              Również czekam na rozwój sytuacji i życzę wytrwałości i cierpliwości!

              Użytkownik usunięty
                28
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 stycznia 2011, 15:25 | ID: 387379

                Dziecko ma orzeczenie do ukonczeniadrugiego etapu edukacji CHlopiec nie moze przebywac w internatach ze wzgledu na choroby ktore ma  Musi przestrzegac scislej diety i jest pieluszkowany Napewno jezeli Bozia pozwoli dziecko nie skonczy edukacji na podstawowce postaram sie o wybor zawodu , w ktorym bedzie sie dobrze czul

                Avatar użytkownika hubi
                hubiPoziom:
                • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
                • Posty: 2760
                29
                • Zgłoś naruszenie zasad
                20 stycznia 2011, 15:59 | ID: 387426

                Baszka ja też mam chłopca z takowym orzeczeniem, ale całe szczęście nie ma narazie problemów z nauką.

                 Mysle ze  najwięcej informacji na swój problem zdobedziesz w poradni psychologiczno- pedagogicznej.

                Użytkownik usunięty
                  30
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  20 stycznia 2011, 18:19 | ID: 387621

                  Droga baszko... zanim cokolwiek innego napiszę, muszę ustalić, czy Ty na pewno byłaś w kuratorium oświaty. Mieszkasz w Kołobrzegu, piszesz, że "poszłaś do kuratorium", a z tego co zdązyłam się zorientować internetowo- Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty ma siedzibę w Szczecinie i dwie delegatury: w Koszalinie i Wałczu. Nie ma swej delegatury w Kołobrzegu. Być może byłaś w Wydziale Oświaty w Urzedzie Miejskim, które ludzie potocznie zwą czasem kuratoriami. Chyba że pojechałaś specjalnie do Koszalina.

                  Użytkownik usunięty
                    31
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 stycznia 2011, 11:56 | ID: 388372

                    Bylam u nas bo tam jest osoba ktora ma szkoly pod swoja opieka  Chcialam tylko zapytac o to orzeczenie , ktore ma dziecko i otrzymalam ze nauczyciele musza respektowac zalecenia Teraz bede pisac pismo do dyr. szkoly i do szczecina Musze to zrobic po kolei Ale jestem juz wyczerpana ta szkola mam juz ich dosyc

                    Avatar użytkownika dziecinka
                    dziecinkaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                    • Posty: 26147
                    32
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 stycznia 2011, 14:18 | ID: 388548

                    NIe dziwię się, że masz dość.

                    Jednak wiem, że poradzisz sobie, bo masz dla kogo i z tego będziesz czerpac siły.

                    Użytkownik usunięty
                      33
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      21 stycznia 2011, 14:30 | ID: 388565

                      Tak masz racje !!! tylko coraz czesciej mam chwile zalamania ...i nie wierze w ludzi bo ci co powinni w miare pomoc pokazuja swoja wyzszosc ...bede probowac

                      Avatar użytkownika dziecinka
                      dziecinkaPoziom:
                      • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                      • Posty: 26147
                      34
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      21 stycznia 2011, 20:48 | ID: 389066
                      baszka (2011-01-21 15:30:37)

                      Tak masz racje !!! tylko coraz czesciej mam chwile zalamania ...i nie wierze w ludzi bo ci co powinni w miare pomoc pokazuja swoja wyzszosc ...bede probowac

                      No cóż, ja tu Ci nie pomogę, bo też nie wierzę w ludzi.

                      Nawzajem byśmy się tylko podołowały.

                       

                      Myśl o wnuczku. I o sobie też. Miej chwile relaksu, to pomaga. Ja trzymam kciuki za Ciebie.

                      Użytkownik usunięty
                        35
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        21 stycznia 2011, 21:14 | ID: 389098

                        Nie ma ludzi którzy są wyżsi!!!Odwołuj się ie się da.Jeżeli dziecko nie jest w pełni sprawne to walcz.Wszystkiego najjj z okazji dnia Babci

                        Użytkownik usunięty
                          36
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          12 maja 2011, 07:39 | ID: 520708

                          Napisalam do Kuratorium w SZczecinie  Opisalam sprawe i oddali do Koszalina zeby przeprowadzili kontrole 18 marca dostalam odpowiedz z kuratorium ze w mojej sprawie wykryli wiele nieprawidlowosci w ksztalceniu wnuka Oczywiscie nie napisali jakie Co sie zmienilo? Po szesciu latach w tej szkole zmieniono mu tok nauczania , ten sam program tylko inaczej formuowane pytania ma wiecej czasu na odpowiedz itp. Niepotrzebne byly korepetycje to napewno, moje sleczenie z nim po nocach , zarywane dni przeznaczone na odpoczynek dziecka Dla mnie to zwykle dranstwo ze strony szkoly Mam straszny uraz do tej szkoly Chlopak nawet nie chce isc na bal na zakonczenie roku .... aja go zmuszac nie bede Jak myslicie napisac pismo pozegnalne do dyr. szkoly z przekierowaniem rowniez do kuratorium?

                          Avatar użytkownika dziecinka
                          dziecinkaPoziom:
                          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                          • Posty: 26147
                          37
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          12 maja 2011, 07:43 | ID: 520717

                          Wiesz co? Dobrze, że w końcu wyszło szydło z worka i że wyszło na Twoje.

                          Gratuluję ( szkoda, że tak późno to załatwili).

                          Avatar użytkownika Dunia
                          DuniaPoziom:
                          • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
                          • Posty: 18894
                          38
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          12 maja 2011, 07:54 | ID: 520733

                          Basiu! Bardzo się cieszę, że tak się skończyły Twoje problemy i Twojego wnuka. Nie zmuszaj go do pójścia na bal. Lepiej sama fajnie zorganizuj mu zakończenie szkoły. Tak aby pamiętał o tym wydarzeniu. za pieniądze, które musiałabys wydać na bal , kup mu coś na pamiatke. Ale coś takiego co mu się podoba . a najlepiej kupuj razem z nim. A list pożegnalny odpuść sobie. To już nic nie zmieni. A Dyrektorka jeżeli do tej pory nie rozumiała Twojej sytuacji , to i nie zrozumie słów zawartych w tym liście. Trzymaj się kochana Babciu Basiu!!!!

                          Ostatnio edytowany: 12.05.2011, 08:07, przez: Dunia
                          Użytkownik usunięty
                            39
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            12 maja 2011, 07:57 | ID: 520740

                            Dieki wam kochane za dobre slowo ...tak zrobie

                            Avatar użytkownika oliwka
                            oliwkaPoziom:
                            • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                            • Posty: 161880
                            40
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            12 maja 2011, 10:19 | ID: 520983

                            BASIU i tak jak wcześniej pisałam to zawiodła szkoła i teraz to wyszło tylko chyba ciut za póżno bo dla Ciebie to były ciężkie chwile i wydane pieniążki. A list odpuść, tak jak radzi WANDECZKA - nie warto. Jeśli ta dyrektora ma sumienie to już powinno być jej głupio.