"Gadki szmatki"
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Niewyspana jestem....O 2 w nocy jeszcze łaziłam.....
Witam.
U mnie raz slonko raz chmurki.Oby tylko deszczu nie bylo.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Witam.
U mnie raz slonko raz chmurki.Oby tylko deszczu nie bylo.
WITAJ JOASIU !!! U nas słoneczko
Wstawiłam foteczkę ZIEMUSIA w Twoim pięknym ubranku do konkursu Dziecko sierpnia 2012...
Witaj Grazynko.To lece glosowac na Ziemusia i inne nasze familiowe dzieciaczki ;).
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wstawiłam pranko pościeli bo ładna pogoda to trzeba wykorzystać, mąż pojechał kupić paliwo i zmienić olej w samochodzie... Czas wrócić do "codzienności" po pobycie gości...
Znowu przypaliłam garnek z ziemniakami :/ Jakoś tak się ekspresowo ostatnio woda w nich wygotowywuje. Poszłam do sypialni bo Szymuś śpi i się położyłam na chwilkę obok. Przychodzi Mąż i mówi - tam się jakieś ziemniaki gotują. No o mu mówię, że się mają gotować. Zdziwiony był, bo na obiad było leczo przecież. A ziemniaczki miały być dla Szymuśka. I leże sobie dalej. Aż nie poczłam swędu spalenizny. Wchodzę do kuchni, a tam Mąż trzyma już ten spalony garnek i mówi - ale z nich się już kopci. Garnek zdążył odłożyć, a pokrywką niechcąco mnie oparzył ;( Buuu jak boli.
Anulka mam nadzieje ze w nowym domku czujnik dymu zamontowany bedzie!!
A jak opazenie przestalo bolec??
Wstawiłam pranko pościeli bo ładna pogoda to trzeba wykorzystać, mąż pojechał kupić paliwo i zmienić olej w samochodzie... Czas wrócić do "codzienności" po pobycie gości...
Grazynko pewnie w uszach z ciszy piszczy.Ja wiem jak mamy gosci przez kilka dni czasem tygodni to jak odleca to potem sobie miejsca nie moge znalesc tak zawsze czegos brakuje,ale po 3 dniach zazwyczaj wracam do "normalnosci".
Moje pranko tez juz mnie wola ze sie wypralo ide powiesic,ale nie wiem czy wyschnie bo sie chmurzy .
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Wstawiłam pranko pościeli bo ładna pogoda to trzeba wykorzystać, mąż pojechał kupić paliwo i zmienić olej w samochodzie... Czas wrócić do "codzienności" po pobycie gości...
Grazynko pewnie w uszach z ciszy piszczy.Ja wiem jak mamy gosci przez kilka dni czasem tygodni to jak odleca to potem sobie miejsca nie moge znalesc tak zawsze czegos brakuje,ale po 3 dniach zazwyczaj wracam do "normalnosci".
O tak - cisza dzwoni, jutro syn młodszy przyjeżdża to weselej już będzie...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A ja zadowolona jestem:)))
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moje pranko tez juz mnie wola ze sie wypralo ide powiesic,ale nie wiem czy wyschnie bo sie chmurzy .
He he he - ja już pranko powiesiłam a wcześniej pościel czyli "bety"na balkon wyrzuciłam by sobie pooddychały świeżym powietrzem...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A ja zadowolona jestem:)))
... i tak trzymaj
Ide z Nikolka do mojego bratanka Gabrysia bo smeci ze chce sie z nim bawic.Wroce do Was napewno ;).
Okna już czyte, firany się piorą, mebelki wstawione, więc pokój prawie gotowy:)
Znowu przypaliłam garnek z ziemniakami :/ Jakoś tak się ekspresowo ostatnio woda w nich wygotowywuje. Poszłam do sypialni bo Szymuś śpi i się położyłam na chwilkę obok. Przychodzi Mąż i mówi - tam się jakieś ziemniaki gotują. No o mu mówię, że się mają gotować. Zdziwiony był, bo na obiad było leczo przecież. A ziemniaczki miały być dla Szymuśka. I leże sobie dalej. Aż nie poczłam swędu spalenizny. Wchodzę do kuchni, a tam Mąż trzyma już ten spalony garnek i mówi - ale z nich się już kopci. Garnek zdążył odłożyć, a pokrywką niechcąco mnie oparzył ;( Buuu jak boli.
Anulka mam nadzieje ze w nowym domku czujnik dymu zamontowany bedzie!!
A jak opazenie przestalo bolec??
Oparzenie boleć przestało, ale ślad został i pewnie na długo zostanie, paskudny jest. Nie wiem co ja taka roztrzepana jestem ostatnio. Ostatnio tak miałam, jak w ciąży byłam. Obcykałam za to świetny sposób na przypalony garnek. Zalałam go wykłym chlorowym wybielaczem. Po 30 min garnek lśnił, bez szorowania, trzeba go było tylko później dokładnie umyć.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ide z Nikolka do mojego bratanka Gabrysia bo smeci ze chce sie z nim bawic.Wroce do Was napewno ;).
Czekamy...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Patrz może angina się przyplącze...
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I ja zmykam, bo słoiki musze pogotować:)