Dziwne rzeczy
- Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
- Posty: 2868
Każdy z nas chyba lubi jeść lub robić dziwne rzeczy dla innych nie zrozumiałe.Ja z dzieciństwa pamiętam wyjadanie fusów z kawy i czasem mi się to zdarzy...
Fusy z kawy też jako dziecko lubiłam, uwielbiałam też wyjadać mleko w proszku i galaretki prosto z torebki (po co tracić czas na ich robienie, jak proszek też był dobry ). Chleb ze śmietaną i cukrem to dopiero był rarytas!
Fusy z kawy też jako dziecko lubiłam, uwielbiałam też wyjadać mleko w proszku i galaretki prosto z torebki (po co tracić czas na ich robienie, jak proszek też był dobry ). Chleb ze śmietaną i cukrem to dopiero był rarytas!
widze ten chleb ze smietana nie tylko ja!!!!
Fusy z kawy też jako dziecko lubiłam, uwielbiałam też wyjadać mleko w proszku i galaretki prosto z torebki (po co tracić czas na ich robienie, jak proszek też był dobry ). Chleb ze śmietaną i cukrem to dopiero był rarytas!
widze ten chleb ze smietana nie tylko ja!!!!
Chleb ze śmietana i cukrem- to i mnie ostatnio napadło na ten rarytas:))
Ja uwielbiam też ciasto- zakalec:))) dobre, słodkie, tylko nie wyrośnięte
I uwielbiam kożuch z mleka- co niektórym wydaje się obrzydliwe
Aa jeszcze pamiętam jak ojciec z Czechosłowacji przywoził cukier w kostkach, tyle, że to nie były zwykłe kostki, miały kształt figur karcianych :) Wcinałyśmy je z siostrą jak cukierki, do herbaty żadna nie trafiła hihi.
Fusy z kawy też jako dziecko lubiłam, uwielbiałam też wyjadać mleko w proszku i galaretki prosto z torebki (po co tracić czas na ich robienie, jak proszek też był dobry ). Chleb ze śmietaną i cukrem to dopiero był rarytas!
widze ten chleb ze smietana nie tylko ja!!!!
Chleb ze śmietana i cukrem- to i mnie ostatnio napadło na ten rarytas:))
Ja uwielbiam też ciasto- zakalec:))) dobre, słodkie, tylko nie wyrośnięte
I uwielbiam kożuch z mleka- co niektórym wydaje się obrzydliwe
kozuch -tylko z kakao
z mleka mnie odrzucalo...
a smietana tylko wiejska!!!!
Jadlam kiedyś chleb z masłem i cukrem.
Widziałam jak ktoś jadł chleb z serem i dżemem.
Bo to jest dobre
Podpisuję się pod tym i pisałam o tym wyżej. Dodajmy jeszcze dla uściślenia, że mowa tu o żółtym serze - bo w różnych regionach Polski różnie mówią na twaróg.
Tak tak ja również mówię o żółtym serze :)
Z białym serem to spoko, normalka ale z żółtym???
Dla mnie właśnie dziwne jest z białym ;) spróbuj kiedyś :)
Nie no, pewnie, że z białym! Uwielbiam! Wszystkie białe: twaróg, almette, bieluch, kiri, wiejski... uwielbiam. mogłabym codziennie.
uwielbiam też te białe serki z miodem!
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
żółty ser w połączeniu z dzemem kojarzy mi się z harcerstwem i jest na prawde dobry
miałam taki czas kiedy jadłam cheb z keczupem
no bo z solą to chyba też nic dziwnego nie?
a tosty z bananem i czekoladą?- bo takie serwuje moja ulubiona kawiarnia i zamierzam sie skusić
bo pizza z czekolada do mnie nie przemawia!
Jadłam 2 lata temu sos musztardowo- miodowy do tatara w Niemczech- przepyszny
ser zołty z dzemem - pycha!
A poza tym, to chyba nie mam jakis udziwnien :)
Ja do dnia dzisiejszego lubię surowe ciasto drożdżowe, takie wyrośnięte. Galaretkę i torebki też jadałam jak byłam dzieckiem.
Julka uwielbia pieczony boczek (jak na 4-latkę to dość dziwne), surowy budyń (zawsze jak miesza z mlekiem to wypija troszkę)
Ja luniłam jec jako dziecko smietanke w proszku i kanapki z majonezem:)
- Zarejestrowany: 01.09.2009, 11:55
- Posty: 275
Zawsze wyjadałam mamie śmietanke do kawy,:)
- Zarejestrowany: 30.08.2011, 12:46
- Posty: 48
chleb z serem i dzemem
Mój M. nie rozumie kiedy robię sobie:
- kanapki z masłem i musztardą
- chlebuś z masłem, pomidorem i majonezem
- chlebuś z serkiem topionym i pasztetem (jedno na drugie)
ślubny uwielbia spagetti z sosem pomidorowym i jajecznicą.
Kiedyś jadłam knedle z truskawkami a obok podana była kapusta młoda z boczkiem, gotowana.
Mój M. nie rozumie kiedy robię sobie:
- kanapki z masłem i musztardą
- chlebuś z masłem, pomidorem i majonezem
- chlebuś z serkiem topionym i pasztetem (jedno na drugie)
Możemy się umówić na wspólne zajadanie kanapek z musztardą