Zapraszam do kolejnego naszego wątku na miłe pogaduchy! 
Oby każdy dzień był dobry!  ![]()
                                  
                  7 stycznia 2015 17:25 | ID: 1176881
              
Witajcie w gadkach :)
Wróciliśmy z Sopotu, obiadek zjedliśmy na mieście, teraz weszłam na chwile do Was i o 18 zmykam na pierwsza milosc :)
                                  
                  7 stycznia 2015 17:55 | ID: 1176909
              
Witajcie w gadkach :)
Wróciliśmy z Sopotu, obiadek zjedliśmy na mieście, teraz weszłam na chwile do Was i o 18 zmykam na pierwsza milosc :)
I ja za chwilkę zmykam. Może koleżanka zajrzy...Pisałam do Niej, ale narazie czeka na kogoś. Może potem..
                                  
                  7 stycznia 2015 17:58 | ID: 1176914
              
Witajcie w gadkach :)
Wróciliśmy z Sopotu, obiadek zjedliśmy na mieście, teraz weszłam na chwile do Was i o 18 zmykam na pierwsza milosc :)
I ja za chwilkę zmykam. Może koleżanka zajrzy...Pisałam do Niej, ale narazie czeka na kogoś. Może potem..
Ja musze w koncu wziac sie za czytanie ksiazek - tak obiecywałam sobie jedna tygodniowa i.. jakos mi to nie wychodzi..
                                  
                  7 stycznia 2015 18:00 | ID: 1176919
              
Witajcie w gadkach :)
Wróciliśmy z Sopotu, obiadek zjedliśmy na mieście, teraz weszłam na chwile do Was i o 18 zmykam na pierwsza milosc :)
I ja za chwilkę zmykam. Może koleżanka zajrzy...Pisałam do Niej, ale narazie czeka na kogoś. Może potem..
Ja musze w koncu wziac sie za czytanie ksiazek - tak obiecywałam sobie jedna tygodniowa i.. jakos mi to nie wychodzi..
Ja sporo czytam:) Uwielbiam to, ale muszę wpaść do biblioteki. Dobrze, że mi przypomniałaś o książkach;)
                                  
                  7 stycznia 2015 18:26 | ID: 1176932
              
Witajcie w gadkach :)
Wróciliśmy z Sopotu, obiadek zjedliśmy na mieście, teraz weszłam na chwile do Was i o 18 zmykam na pierwsza milosc :)
I ja za chwilkę zmykam. Może koleżanka zajrzy...Pisałam do Niej, ale narazie czeka na kogoś. Może potem..
Ja musze w koncu wziac sie za czytanie ksiazek - tak obiecywałam sobie jedna tygodniowa i.. jakos mi to nie wychodzi..
Ja sporo czytam:) Uwielbiam to, ale muszę wpaść do biblioteki. Dobrze, że mi przypomniałaś o książkach;)
I ja byłam ostatnio ale nic ciekawego nie wpadło mi w ręce. Jedna od początku opisywała śmierć i pogrzeb młodego człowieka i całe przeżycie rodziny.. nie doczytałam.. 
  Druga znowu cały początek obfitowała w jakieś terminy medyczne, już myślałam że też ją zostawię ale przeskoczyłam dale i okazała się całkiem całkiem.. Ciężko trafić na coś fajnego..
                                  
                  7 stycznia 2015 18:27 | ID: 1176933
              
Była na mieście i kogo znajomego nie spotałam to wszyscy opowiadali o nękających ich chorobach.. ale się zebrało..
                                  
                  7 stycznia 2015 18:58 | ID: 1176949
              
Była na mieście i kogo znajomego nie spotałam to wszyscy opowiadali o nękających ich chorobach.. ale się zebrało..
Temat na czasie, bo słuzba zdrowia cięzko dostępna;)
                                  
                  8 stycznia 2015 01:03 | ID: 1177049
              
Natka nadal w oklocach 37....
                                  
                  8 stycznia 2015 10:08 | ID: 1177103
              
Była na mieście i kogo znajomego nie spotałam to wszyscy opowiadali o nękających ich chorobach.. ale się zebrało..
Temat na czasie, bo słuzba zdrowia cięzko dostępna;)
Ale wiesz jakie choroby! Normalnie przerażona byłam.. Jedna osobe zawiało ale tak że pół twarzy sparaliżowane.. jeszcze i ja ochrzan dostałam że bez kurtki na dwór wychodzę 
 ale już nie będę,  druga znowu przy złamaniu palca u nogi zakrzepicy dostała.. 
                                  
                  8 stycznia 2015 10:59 | ID: 1177153
              
Była na mieście i kogo znajomego nie spotałam to wszyscy opowiadali o nękających ich chorobach.. ale się zebrało..
Temat na czasie, bo słuzba zdrowia cięzko dostępna;)
Ale wiesz jakie choroby! Normalnie przerażona byłam.. Jedna osobe zawiało ale tak że pół twarzy sparaliżowane.. jeszcze i ja ochrzan dostałam że bez kurtki na dwór wychodzę 
 ale już nie będę,  druga znowu przy złamaniu palca u nogi zakrzepicy dostała.. 
No to ładnie....Jakieś pozostałości pochorobowe bardziej..Niedoleczone choroby, czy jak???
                                  
                  8 stycznia 2015 11:00 | ID: 1177155
              
U mnie byli rodzice na kawce. Teraz dokańczam obiad, bo mąż na drugą zmienę do pracy. Koło 13 jadę po młodego i do 15-stej mam spokój.... Potem znów po Matiego;)
                                  
                  8 stycznia 2015 11:08 | ID: 1177169
              
I ja pomału obiad kręcę.. ale mnie muli dzisiaj ta pogoda.. chodzę i ziewam..
                                  
                  8 stycznia 2015 11:15 | ID: 1177178
              
I ja pomału obiad kręcę.. ale mnie muli dzisiaj ta pogoda.. chodzę i ziewam..
Ja się jeszcze nie przestawiłam na poranne wstawanie i też jakaś nietomna jestem...
                                  
                  8 stycznia 2015 11:15 | ID: 1177180
              
Zmykam ogarnąć obowiązki, potem oczywiście będę:)
                                  
                  8 stycznia 2015 11:24 | ID: 1177186
              
I ja pomału obiad kręcę.. ale mnie muli dzisiaj ta pogoda.. chodzę i ziewam..
A ja jeszcze się nie... ubrałam...
 - zbliża się południe to chyba czas najwyższy ciuszki włożyć...
                                  
                  8 stycznia 2015 12:14 | ID: 1177208
              
Byłam na poczcie i na małym spacerku Zimno nie pochodziłam
                                  
                  8 stycznia 2015 12:15 | ID: 1177209
              
I ja pomału obiad kręcę.. ale mnie muli dzisiaj ta pogoda.. chodzę i ziewam..
A ja jeszcze się nie... ubrałam...
 - zbliża się południe to chyba czas najwyższy ciuszki włożyć...
No, a po co? Jesli nie masz obowiązkow, nie musisz nigdzie wyjść, to nie ma pośpiechu;)
                                  
                  8 stycznia 2015 12:16 | ID: 1177211
              
Byłam na poczcie i na małym spacerku Zimno nie pochodziłam
U nas temperatura na plusie, ale powiewa...
                                  
                  8 stycznia 2015 12:16 | ID: 1177212
              
Ja za chwilkę po młodego się zbieram. Wpadne też po drodze do sklepu, bo mi się wędlinka kończy...
                                  
                  8 stycznia 2015 14:49 | ID: 1177356
              
ja zabieram się za rozliczenia, jeszcze wydrukuje pity.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!