Gadki szmatki V :)

Lecę do wyrka, zmęczona jestem..

witam w gadkach:) tak późno bo miałam dużo zajęć dzisiaj...

Nocką wpadłam na dyżur...

Haha dotrzymuje towarzystwa ;P

Wzajemnie będziemy sobie dotrzymywały...

Witajcie;) Czekam na gości, kawkę wypijemy a potem znów będę działać:)

Witam, ja dzisiaj odpuszczam , siedzę nic nie robię Czy mi się uda no, nie wiem Taki plan mam

Ja też pomalutku działam ale jakoś mi się wszystko w rękach zamiast "palić" to się  "ślimaczy" Ale dużo roboty na dziś nie mam. Troszkę prasowania, podłogi muszę pomyć bo mi pies ze spaceru błota naniósł i mam piękne wzory psich łap wszędzie poodbijane. No i zabieram się za trybowanie udek na obiadek.

Ja dzisiaj też odpuszczam... toż to jeszcze prawie tydzień do świąt...

Uff, rozmawiałam z rodzicami, korki w mieście nieziemskie...Pewnie mi dziś zejdzie w mieście... Pojadę bocznymi drogami, to może choć korki mnie ominą, bo na to, że kolejki mnie ominą, to raczej nie liczę...

dzisiaj ciąg dalszy porządków, mycie łazienek ehhh sił i czasu brak;/

O jeszcze tydzień o to sporo! A już myślałam że bliżej .. no to zdążę hahahah

To u Ciebie i tak chyba lepiej.. a mnie się wydaje że się kręcę w kółko..

Ja muszę się pochwalić, że najważniejsze porządki mam, troszkę w lodówce też, także teraz w sumie mogę się skupić na gotowaniu bardziej;)

Ale na gotowanie to jeszcze wcześnie..  

Ja i ze sprzątaniem obawiam się że jeszcze się nabałagani..

Wczoraj musiałam zlikwidować mój stary dywan Zamówiłam nowy , nie drogi, bo psiak w domu Staruszek dywan podczas czyszczenia rozsczelnił się no i nie było wyjscia

Cześć Wam w gadkach:) Ja działam dziś ostro. Teraz czekam na telefon od młodego i jadę do szkoły..

Ja od jutra zaczynam...