Mononukleoza zakaźna, przyczyną moich angin. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Mononukleoza zakaźna, przyczyną moich angin.

19odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 7828
Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
  • Posty: 7326
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 grudnia 2010, 14:38 | ID: 343737
Część z Was orientuje się w temacie, ktory poruszałam na poście o anginie. Te paskudne chorobsko prześladuje mnie od lipca, praktycznie co miesiąc, a teraz zaatakowalo jeden dzień po tym jak skończylam antybiotyk. Bylam załamana, słaba, bez chęci do życia, zaczelam czytać w intenecie i znalazłam informację że ciągla angina może być powiklaniem mononukleozy zakaźnej, wybłagałam panią doktor ( ktora już wypisała mi kolejny silny antybiotyk) ąby dała mi skierowanie na badanie. Na szczęście nie brałam jeszcze antybiotyku, bo po poprzednim mam do dziś rewolucję w jelitach. Wyniki potwierdzily że przeszłam tą wirusówkę, była nie leczona i w tym tyg poznam skutki. Nerki już bolą a wątroba może być uszkodzona, więc obecnie dietka, zwolnienie i naturalny lek, aby spróbować zwalczyć tą anginę bez antybiotyku. Bo laryngolog ( poszlam na wlasną rękę bo rodzinna kazała mi brać antybiotyk jak zobaczyła wyniki), bała się mi przepisać cokolwiek. We wtorek zgłaszam się ponownie i się okaże co dalej. Szefowa zła bo w pracy nawał, a ja przestraszona bo mam dopiero 28 lat, małe dziecko i plany na drugie a tu jakieś badziewie się przyczepiło.Może ktoś z Was to przechodził, wiem że niektórzy leżą w szpitalu na odzdzialach zakaźnych, ale wielu ludzi jest nosicielami i nic im nie jest. Może pan Doktor powie nam coś więcej na ten temat i jak mam dbać teraz o siebie, żeby nie dobić się lekami. W tej chwili pliczę gardlo wodą utlenioną i przyjmuję Biostyminę, gorączki nie mam ale gardlo zawalone,węzły jak by mniejsze. Czy jest szansa że wyjdę z tego błędnego koła i czy będę mogła zostać jeszcze mamą?
Bądź swoim lekarzem, intuicja Cię nie zawiedzie.
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 grudnia 2010, 15:33 | ID: 343762
    Justyna niestety nie zetknęłam sie wcześniej z ta chorobą, ale mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze! Tego Ci zyczę - zdrówka!
    Trzeba żyć, a nie tylko istnieć...
    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2010, 15:46 | ID: 343770
       Justyno - najważniejsze, że już wiesz kim jest wróg. co do jelit - proponuję Ci brać lacidofil lub inny lek osłonowy stosowany w antybiotykoterapii. a na migdałki spróbuj IMMUNOTROFINĘ tutaj możesz o tym syropie poczytać http://www.bangla.pl/zdrowie/dla-dzieci/odpornosc/dmg-immunotrofina-syrop-p3743.htm
      Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
      Avatar użytkownika sysia12
      sysia12Poziom:
      • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
      • Posty: 4439
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2010, 15:54 | ID: 343772
      życze zdrówka
      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2010, 16:42 | ID: 343792
      Osłonę probiotyczną biorę cały czas mam zapas bo bez tego ani rusz, obecnie stosuję tylko jeden naturalny środek wyciąg z aloesu, pomagający zregenerować się organizmowi i uodpornić, mogą go stosować dzieci Biostymina. Zobaczymy jaki będzie skutek.
      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      3 grudnia 2010, 16:47 | ID: 343794
      Zapomnialam o bardzo ważnej sprawie, pamiętajmy, by nie oblizywać dzieciom smoczków nie barać gryza od dziecka itp, bo można nie świadomie zarazić innych, szczególnie gdy bezobjawowo jesteśmy nosicielami. Muszę zrobić test synowi,choć nie ma objaw ale mogłam od niego zlapać ale mu nic nie było a mnie rozwaliło. Nosicielami są przeważnie dzieci i ludzie po 40, więc nie wiem czemu taką młodą łanie jak ja zaatakowałoPerskie oko być może dietka mnie osłabiła, najprawdopodobmiej mąż też to mial, tylko zbadać się nie chce, jak to chłop!
      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      AnonimPoziom:
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 grudnia 2010, 21:06 | ID: 344361
      Mialam tego wirusa, wężły powiększone wieczny ból gardła straszne. Ciężko Go zdjagnozować.
      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 grudnia 2010, 21:45 | ID: 344382
      www.resmedica.pl%2Fpl%2Farchiwum%2Fzdart10991.html&h=b68be wreszcie znalazłam więcej informacij na temat tego wirusa.
      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 grudnia 2010, 10:40 | ID: 345008
      Powoli zaczynam dochodzić do siebie bez antybiotyku, jutro kontrol, ale zaczynam przełykać
      Użytkownik usunięty
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        6 grudnia 2010, 10:43 | ID: 345014
        Justyna mama Łukasza napisał 2010-12-06 11:40:33
        Powoli zaczynam dochodzić do siebie bez antybiotyku, jutro kontrol, ale zaczynam przełykać
        To super wiadomość! Bądź dobrej myśli a wszystko się ułoży! Trzymam kciuki na Twoje zdrówko {$lang_smiley-sunny}
        Dum spiro, spero.
        Użytkownik usunięty
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          6 grudnia 2010, 10:45 | ID: 345018
          a ja wczoraj zauważyłam, że Tosi brzydko z buźki pachnie pomimo szorowania zębów i że znów ma migdałki zaczerwienione i powiększone. zobaczymy co jutro laryngolożka powie. i wiesz co Justyna? mam kuzynkę - od małego ciągle chorowała, ciagle na antybiotykach. dopiero kiedy raz poszli w środku nocy prywatnie do lekarza ten zlecił wymazy z gardła. kiedy przyszły wyniki wszystko było jasne - mała miała bakterie w gardle. wtedy dostała odpowiednie leki, usunięto jej migdałek (miała 2,5 roku) i do tej pory dziewczyna nie choruje, a w styczniu skończy 18 lat. więc coś w tym jednak jest - że trzeba zrobić wymaz z gardła.
          Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
          Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
          • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
          • Posty: 7326
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 grudnia 2010, 21:29 | ID: 346716
          Coś pan doktor nie odniośł się do mojego problemu. Ale już jest lepiej, laryngolog powiedziała że mam unikać antybiotyków bo wątroba słaba, żadnych sztucznych szczepionek, mam młody organizm i mam sama z tym walczyć, jaj metody poskutkowały i bez antybiotyku dochodzę do siebie, a jak będzie lepiej to jeżówką (echinacea) trochę odporność sobie podniosę ale to jak skończę obecny preparat. Zakazała jakichkolwiek chemicznych metod bo mam wyjałowiony organizm.Jak dobrze że nie brałam tego silnego antybityku bo dopiero bym się załatwiła.
          Avatar użytkownika Melisa
          MelisaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
          • Posty: 8231
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 grudnia 2010, 21:33 | ID: 346720
          Justyna mama Łukasza napisał 2010-12-07 22:29:33
          Coś pan doktor nie odniośł się do mojego problemu. Ale już jest lepiej, laryngolog powiedziała że mam unikać antybiotyków bo wątroba słaba, żadnych sztucznych szczepionek, mam młody organizm i mam sama z tym walczyć, jaj metody poskutkowały i bez antybiotyku dochodzę do siebie, a jak będzie lepiej to jeżówką (echinacea) trochę odporność sobie podniosę ale to jak skończę obecny preparat. Zakazała jakichkolwiek chemicznych metod bo mam wyjałowiony organizm.Jak dobrze że nie brałam tego silnego antybityku bo dopiero bym się załatwiła.
          Masz racje, lepiej nie przesadzać z tymi antybiotykami.
          Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
          • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
          • Posty: 7326
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          8 grudnia 2010, 23:52 | ID: 348086
          Tylko co zrobić jak Ci doktorzy tak leczą! Aby szybko załatwić i w d....
          Melisa napisał 2010-12-07 22:33:38
          Justyna mama Łukasza napisał 2010-12-07 22:29:33
          Coś pan doktor nie odniośł się do mojego problemu. Ale już jest lepiej, laryngolog powiedziała że mam unikać antybiotyków bo wątroba słaba, żadnych sztucznych szczepionek, mam młody organizm i mam sama z tym walczyć, jaj metody poskutkowały i bez antybiotyku dochodzę do siebie, a jak będzie lepiej to jeżówką (echinacea) trochę odporność sobie podniosę ale to jak skończę obecny preparat. Zakazała jakichkolwiek chemicznych metod bo mam wyjałowiony organizm.Jak dobrze że nie brałam tego silnego antybityku bo dopiero bym się załatwiła.
          Masz racje, lepiej nie przesadzać z tymi antybiotykami.
          Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
          • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
          • Posty: 7326
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          14 grudnia 2010, 13:49 | ID: 353350

          No i caly czas gardlo pobolewa a pan doktor nic mi tu nie podpowiada.

          Avatar użytkownika Paolo
          paoloPoziom:
          • Zarejestrowany: 12.05.2010, 20:37
          • Posty: 259
          15
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 grudnia 2010, 18:08 | ID: 363642

          Czytam te kolejne posty i nie znalazłem potwierdzenia , czy jest to rzeczywiście mononukleoza zakaźna. Jezeli tak, to jest to paskudna choroba o wielu obliczach.Powinna być dobrze zdiagnozowana (testy immunoenzymatyczne) i leczona objawowo (nie antybiotyki ,bo ma etiologię wirusową)  a tylko w przypadku powikłań przyczynowo.
          Warto być w stałym kontakcie z lekarzem prowadzącym i laryngologiem,okresowo kontrolować badania(OB,CRP,morfologia  z rozmazem,transaminazy) , USG węzłow chłonnych,wątroby i śledziony.

          Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
          • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
          • Posty: 7326
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          4 stycznia 2011, 11:26 | ID: 368720

          Tak było potwierdzone badaniami, mimo to pani doktor kazała mi brać  Dalacin ale się wstrzymałam i poszłam na wlasną rękę do laryngolog, miałam 3 tyg.zwolnienia mimo tego że z badań wynikało że już przenosiłam wirusa, plukalam gardło wodą utlenioną i brałam tylko bistyminę dziś już jest lepiej, węzły lekko powiększone a na usg nikt nie dał skierowania pomimo tego że miałam naprawdę dużo przeciwciał ponad 800 przy normie 20. Crp było trochę powyżej normy. Spiszę wyniki to panu prześle bo bardzo zależy mi na opini, ponieważ planuje dziecko i nie wiem co teraz robić.

          Avatar użytkownika Paolo
          paoloPoziom:
          • Zarejestrowany: 12.05.2010, 20:37
          • Posty: 259
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 stycznia 2011, 21:48 | ID: 375790

          Na razie uspokajam ,czekam na wyniki.

          Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
          • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
          • Posty: 7326
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 stycznia 2011, 22:39 | ID: 375889

          Wysąłam wyniki na priv. Ale mogę jeszcze tu napisać. CRP 4,18 (norma 0,5)


          EBV IgG 848 U\ml (.<20 ujemny), EBV IgM <10 (n. <20 ujemny) wyniki tego samego dnia co pobranie, wiem żę są testy że czeka się tydzień. Morfologia ogolnie ok tylko NEU% 16,7 i Lym% 81 (n.13,52)  to są wyniki z 1.12.2010r. Na dzień dzisiejszy węzły lekko powiększone, ale po 3 tyg, płukania gardla wodą utlenioną nie mam już ropy na migdałach, usg  nie stety nie miałam, ale oszczędzam wątrobę, trochę pobolewa mnie w okolicy żołądka, nie przyjmuję żadnych lekow, wit, itp. Okazuję się iż u syna w przedszkolu dużo dzieci już to ma i nie wiem czy obecnie mój syn nie przechodzi, ma stany pod goraczkowe, objawy podobne do przeziębienia, węzły powiększone, ale pani doktor nie chciala daćc skierowania.Chyba się do pana przepiszę bo znajomi chwalą, wkrótce będę nie daleko pracować, to bedzie po drodze

          Avatar użytkownika Paolo
          paoloPoziom:
          • Zarejestrowany: 12.05.2010, 20:37
          • Posty: 259
          19
          • Zgłoś naruszenie zasad
          8 lutego 2011, 20:11 | ID: 410813

          Te wyniki sugerują ,że miała Pani kontakt z wirusem ale świeżej infekcji nie ma. Na razie cd terapii i pilna obserwacja,W razie niepokojących objawów konsultacja lekarska.