Które z Was starają się obecnie o dzidzię?





- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Dziewczyny dzisiaj robiłam test. 1 kreska mocna, ale też dopatrzyłam się drugiej - bladziutkiej. Za parę dni powtórzę test, trzymajcie kciuki. Może się udało :)
3-mam bardzo,bardzo mocno....ZObaczysz będziesz szczęśliwa Oby się udało
Jaj jutro idę do szpitala na Laparoskopię ginekologiczną.3-majcie za mnie kciuki żeby wszystko było ok .
Trzymam za Was bardzo mocno kciuki
Na pewno wszystko będzie dobrze
Aniu podziękuję ci jak wszystko będzie ok,teraz nie będę dziękować
A podczas badanie będziesz miała pobierany wycinek z macicy?
nie wiem ,wiem tylko że będę miała laparoskopię diagnostyczną
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
Dziewczyny dzisiaj robiłam test. 1 kreska mocna, ale też dopatrzyłam się drugiej - bladziutkiej. Za parę dni powtórzę test, trzymajcie kciuki. Może się udało :)
No to na pewno się udało! Też tak miałam, po dwóch dniach zrobiłam kolejny test i kreska była już wyraźna!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dziewczyny dzisiaj robiłam test. 1 kreska mocna, ale też dopatrzyłam się drugiej - bladziutkiej. Za parę dni powtórzę test, trzymajcie kciuki. Może się udało :)
Trzymam kciuki!!!! Daj znać;)))
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Dziewczyny dzisiaj robiłam test. 1 kreska mocna, ale też dopatrzyłam się drugiej - bladziutkiej. Za parę dni powtórzę test, trzymajcie kciuki. Może się udało :)
3-mam bardzo,bardzo mocno....ZObaczysz będziesz szczęśliwa Oby się udało
Jaj jutro idę do szpitala na Laparoskopię ginekologiczną.3-majcie za mnie kciuki żeby wszystko było ok .
Trzymam za Was bardzo mocno kciuki
Na pewno wszystko będzie dobrze
Aniu podziękuję ci jak wszystko będzie ok,teraz nie będę dziękować
A podczas badanie będziesz miała pobierany wycinek z macicy?
nie wiem ,wiem tylko że będę miała laparoskopię diagnostyczną
Rozumiem.
- Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
- Posty: 1214
mi sie nie udało, przepraszam że nie pisałam ale podrodze straciłam pracę i jestem załamana podwójnie :(
mi sie nie udało, przepraszam że nie pisałam ale podrodze straciłam pracę i jestem załamana podwójnie :(
Dario tule mocno
Ja caly czas wierze ze z dzidzia wkrotce wam sie uda.
A co sie stalo w pracy?
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
mi sie nie udało, przepraszam że nie pisałam ale podrodze straciłam pracę i jestem załamana podwójnie :(
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
mi sie nie udało, przepraszam że nie pisałam ale podrodze straciłam pracę i jestem załamana podwójnie :(
Wszystko się ułoży zobaczysz.
Mnie zżera stres przed tą laparoskopią,strasznie się martwię.
- Zarejestrowany: 28.11.2011, 12:11
- Posty: 142
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Witajcie dziewczyny.Jestem już po laparoskopii,czuję się świetnie,mam super opiekę lekarską,operacja była też ok.super lekarze,super atmosfera.Wszystko jest u mnie w jak najlepszym porządku tyle,że miałam zrosty na wysrostku które odrazu zostały usunięte.Teraz tylko starać się o maluszka.
Pozdrowienia ze szpitala
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Witajcie dziewczyny.Jestem już po laparoskopii,czuję się świetnie,mam super opiekę lekarską,operacja była też ok.super lekarze,super atmosfera.Wszystko jest u mnie w jak najlepszym porządku tyle,że miałam zrosty na wysrostku które odrazu zostały usunięte.Teraz tylko starać się o maluszka.
Pozdrowienia ze szpitala
A jaką miałaś operację?
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Witajcie dziewczyny.Jestem już po laparoskopii,czuję się świetnie,mam super opiekę lekarską,operacja była też ok.super lekarze,super atmosfera.Wszystko jest u mnie w jak najlepszym porządku tyle,że miałam zrosty na wysrostku które odrazu zostały usunięte.Teraz tylko starać się o maluszka.
Pozdrowienia ze szpitala
A jaką miałaś operację?
Miałam laparoskopię diagnostyczną ;-)
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Witajcie dziewczyny.Jestem już po laparoskopii,czuję się świetnie,mam super opiekę lekarską,operacja była też ok.super lekarze,super atmosfera.Wszystko jest u mnie w jak najlepszym porządku tyle,że miałam zrosty na wysrostku które odrazu zostały usunięte.Teraz tylko starać się o maluszka.
Pozdrowienia ze szpitala
A jaką miałaś operację?
Miałam laparoskopię diagnostyczną ;-)
AAA,to bardziej zabieg niż operacja
A miałaś znieczulenie ogólne czy miejscowe?
Widziałaś wszystko na monitorze?
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Witajcie dziewczyny.Jestem już po laparoskopii,czuję się świetnie,mam super opiekę lekarską,operacja była też ok.super lekarze,super atmosfera.Wszystko jest u mnie w jak najlepszym porządku tyle,że miałam zrosty na wysrostku które odrazu zostały usunięte.Teraz tylko starać się o maluszka.
Pozdrowienia ze szpitala
A jaką miałaś operację?
Miałam laparoskopię diagnostyczną ;-)
AAA,to bardziej zabieg niż operacja
A miałaś znieczulenie ogólne czy miejscowe?
Widziałaś wszystko na monitorze?
Nie Ja miałam znieczulenie ogólne,nic nie widziałam.Lekarz mi wszystko bardzo dobrze wytłumaczył.Tak się tego wszystkiego obawiałam a teraz jestem bardzo szczęśliwa
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Witajcie dziewczyny.Jestem już po laparoskopii,czuję się świetnie,mam super opiekę lekarską,operacja była też ok.super lekarze,super atmosfera.Wszystko jest u mnie w jak najlepszym porządku tyle,że miałam zrosty na wysrostku które odrazu zostały usunięte.Teraz tylko starać się o maluszka.
Pozdrowienia ze szpitala
A jaką miałaś operację?
Miałam laparoskopię diagnostyczną ;-)
AAA,to bardziej zabieg niż operacja
A miałaś znieczulenie ogólne czy miejscowe?
Widziałaś wszystko na monitorze?
Nie Ja miałam znieczulenie ogólne,nic nie widziałam.Lekarz mi wszystko bardzo dobrze wytłumaczył.Tak się tego wszystkiego obawiałam a teraz jestem bardzo szczęśliwa
Bardzo się cieszę Kasiu, że wszystko ok!!!!
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Witajcie dziewczyny.Jestem już po laparoskopii,czuję się świetnie,mam super opiekę lekarską,operacja była też ok.super lekarze,super atmosfera.Wszystko jest u mnie w jak najlepszym porządku tyle,że miałam zrosty na wysrostku które odrazu zostały usunięte.Teraz tylko starać się o maluszka.
Pozdrowienia ze szpitala
A jaką miałaś operację?
Miałam laparoskopię diagnostyczną ;-)
AAA,to bardziej zabieg niż operacja
A miałaś znieczulenie ogólne czy miejscowe?
Widziałaś wszystko na monitorze?
Nie Ja miałam znieczulenie ogólne,nic nie widziałam.Lekarz mi wszystko bardzo dobrze wytłumaczył.Tak się tego wszystkiego obawiałam a teraz jestem bardzo szczęśliwa
Bardzo się cieszę Kasiu, że wszystko ok!!!!
Ja też bardzo się cieszę
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Witajcie dziewczyny.Jestem już po laparoskopii,czuję się świetnie,mam super opiekę lekarską,operacja była też ok.super lekarze,super atmosfera.Wszystko jest u mnie w jak najlepszym porządku tyle,że miałam zrosty na wysrostku które odrazu zostały usunięte.Teraz tylko starać się o maluszka.
Pozdrowienia ze szpitala
A jaką miałaś operację?
Miałam laparoskopię diagnostyczną ;-)
AAA,to bardziej zabieg niż operacja
A miałaś znieczulenie ogólne czy miejscowe?
Widziałaś wszystko na monitorze?
Nie Ja miałam znieczulenie ogólne,nic nie widziałam.Lekarz mi wszystko bardzo dobrze wytłumaczył.Tak się tego wszystkiego obawiałam a teraz jestem bardzo szczęśliwa
Ja miałam znieczulenie miejscowe i wszystko widziałam.
Najważniejsze że wszystko jest w porządku.
- Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
- Posty: 1214
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Straciłam Pracę z dnia na dzień, slyszałam o ciąciach etatu nie sądziłam że mnie to dotyczy a jednak, ogołem mówiąc przyczyny nie usłyszałam a nawet dziękuję za pracę, zostałam 2 tygodnie wypowiedzenia i zostałam zwolnioana ze świadczenia pracy :| szukam szukam i wszystko muszę odłożyć w czasie nawet dzidzie bo co ja zrobię bez pracy? qczę jestem przybita...:(
Kasiu Cieszę się że po laparoskopii już że czujesz się dobrze no przede wszystkim że wynik jest wporządku...:):):) teraz 3mam kciuki:*
Laura- zostaje ściskać kciuki i życzyć POWODZENIA...!!:*
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Darusia współczuję, co się stało, że straciłaś pracę? kurczę czemu wszystko musi być takie porąbane...
Kasiella nie denerwuj się, nie jest co przecież ciężki zabieg. Stres Ci tutaj nie pomoże, trzymam kciuki z całej sił
Mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok
Wxxx mam nadzieję, że się uda, ale nie chcę się nakręcać niepotrzebnie, bo rozczarowanie będzie większe...
Straciłam Pracę z dnia na dzień, slyszałam o ciąciach etatu nie sądziłam że mnie to dotyczy a jednak, ogołem mówiąc przyczyny nie usłyszałam a nawet dziękuję za pracę, zostałam 2 tygodnie wypowiedzenia i zostałam zwolnioana ze świadczenia pracy :| szukam szukam i wszystko muszę odłożyć w czasie nawet dzidzie bo co ja zrobię bez pracy? qczę jestem przybita...:(
Kasiu Cieszę się że po laparoskopii już że czujesz się dobrze no przede wszystkim że wynik jest wporządku...:):):) teraz 3mam kciuki:*
Laura- zostaje ściskać kciuki i życzyć POWODZENIA...!!:*
daruusssia wszytsko się ułoży zobaczysz.
Mi dzisiaj zdjęli opatarunki,wszystko świetnie się goi,a jutro wychodzę do domku
- Zarejestrowany: 28.11.2011, 12:11
- Posty: 142
Kasiu bardzo się ciesze że jednak wszystko ok! A tak się stresowałaś!