Starające się o dziecko - NOWY WĄTEK
- Zarejestrowany: 22.03.2010, 21:50
- Posty: 166
Mój anioł
- Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne?
- Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą.
- Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym?
- Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy.
- A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie?
- Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić.
- A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą?
- Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić.
- Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni?
- Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem.
- Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział.
- Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało:
- O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła.
- Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU".
- Zarejestrowany: 16.10.2013, 17:39
- Posty: 47
Ja juz jestem po @,wiec zaczelismy starania na nowo..nowa nadzieja,nowa szansa...moze tym razem sie uda...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja juz jestem po @,wiec zaczelismy starania na nowo..nowa nadzieja,nowa szansa...moze tym razem sie uda...
Trzymam mocno kciuki Olivio!!!!
- Zarejestrowany: 16.10.2013, 17:39
- Posty: 47
Ja juz jestem po @,wiec zaczelismy starania na nowo..nowa nadzieja,nowa szansa...moze tym razem sie uda...
Trzymam mocno kciuki Olivio!!!!
Dziekuje Soniu!!kazde wsparcie jest wazne!! :)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja juz jestem po @,wiec zaczelismy starania na nowo..nowa nadzieja,nowa szansa...moze tym razem sie uda...
Trzymam mocno kciuki Olivio!!!!
Dziekuje Soniu!!kazde wsparcie jest wazne!! :)
Nier dziękuj kochana:) Ja woerzę, że Wam się ua:) Musi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Zarejestrowany: 02.10.2012, 09:16
- Posty: 333
Dziewczyny dzięki za kciuki, ja za Was tez cały czas mocno swoje zaciskam. W końcu nam się uda!
- Zarejestrowany: 19.11.2012, 15:44
- Posty: 109
I jak tam mija wam dzien kobietki :)
- Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
- Posty: 1214
I jak tam mija wam dzien kobietki :)
puki co leniwie:) po kawce jestem dzis mam wolne niedługo meża odprawiam do pracy i mam czas dla Siebie ;)
- Zarejestrowany: 19.02.2010, 07:15
- Posty: 91
Ja właśnie po wizycie u lekarza, pora na starania, lekarz sam nie wie, co jest nie tak, twierdzi, że wszystko w najlepszym porządku i powinno się udać, na leki reaguję prawidłowo... Może w tym cyklu? Jak skończy mi się zapas leków, to chyba zrobię sobie przerwę w staraniach i dam organizmowi odpocząć... Trudno, widocznie nie jest mi dane zostać ponownie mamą:(
- Zarejestrowany: 01.02.2012, 17:09
- Posty: 90
hej u mnie tez znowu przyszła @. mam cykle 30, 27, 32, 26, 30, 31, 27.. dniowe.. tym razem był ten krótszy wogle się jeszcze @ nie spodziewałam a tu trach.. nastepnym razem pewnie pare dni będzie dłuższy i już bede latać do apteki po testy ciązowe.... w tym minionym cyklu postanowiliśmy się przyłożyć do starań.. i niestety zbyt duża presja odbiła się negatywnie na męzu i akurat w okolicach owulacji się nie kochaliśmy.. i niestety @ przyszła.. tak więc od czwartku mam jeszcze większego doła.. nie chce mi się nic robić.. tylko tyle co muszę.. nie chce mi się uczesać, ubrać jakoś fajniej do pracy.. i mam odczucie że wszystko kumuluje się przeciwko mnie..
nie mam na ten nowy cykl sił.. ani nadziei.. już naprawde nie mam sił..
- Zarejestrowany: 16.10.2013, 17:39
- Posty: 47
Ja właśnie po wizycie u lekarza, pora na starania, lekarz sam nie wie, co jest nie tak, twierdzi, że wszystko w najlepszym porządku i powinno się udać, na leki reaguję prawidłowo... Może w tym cyklu? Jak skończy mi się zapas leków, to chyba zrobię sobie przerwę w staraniach i dam organizmowi odpocząć... Trudno, widocznie nie jest mi dane zostać ponownie mamą:(
Badz dobrej mysli!!!Musi sie udac!!!Jestem z Toba!!:)
- Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
- Posty: 1214
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Bardzo Wam wszystkim kibicuję i mocno trzymam kciuki!!!
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Bez wiary Nic się nie uda,trzeba mocno wierzyć i w końcu każdej z Nas się uda.
Jutro jestem umówiona na wizytę do swojego lekarza,jestem ciekawa co będzie dalej,co mi powie,czy coś zaproponuje....
- Zarejestrowany: 11.02.2013, 17:13
- Posty: 312
Uda sie Wam, uda..... Zobaczycie.... Tylko cierpliwości!! Z Konradem zaszlam w ciążę przy pierwszym podejściu... Na drugiego malucha przyszło mi czekać rok.... Ale sie udało.... :) Więc i Wam sie uda!! Trzymam za Was wszystkie kciuki!! Buziaki!!
- Zarejestrowany: 19.11.2012, 15:44
- Posty: 109
Życze wszystkim dziewczyną zeby spełniły sie ich marzenia :) ja tez czekam na efekty staran zobaczymy co ztego bezie z tego co liczyłam i jesli tak bedzie ze teraz cykl bedzie 28 dni to miesiaczke powinam dostac 13 listopada ale zobaczymy bo z tym cyklem nic nie widomo :)
- Zarejestrowany: 02.10.2012, 09:16
- Posty: 333
Bez wiary Nic się nie uda,trzeba mocno wierzyć i w końcu każdej z Nas się uda.
Pewnie, musimy mocno wierzyć!
red_rose a może warto by było w tym cyklu troszkę wyluzować? Taka presja nic dobrego nie przyniesie. Przynajmniej myśmy postanowili w tym cyklu dać sobie na luz, nie ze staraniami oczywiście, ale mamy silne postanowienie nie spinać się , nic na siłę.
- Zarejestrowany: 17.01.2010, 18:30
- Posty: 3823
Bez wiary Nic się nie uda,trzeba mocno wierzyć i w końcu każdej z Nas się uda.
Pewnie, musimy mocno wierzyć!
red_rose a może warto by było w tym cyklu troszkę wyluzować? Taka presja nic dobrego nie przyniesie. Przynajmniej myśmy postanowili w tym cyklu dać sobie na luz, nie ze staraniami oczywiście, ale mamy silne postanowienie nie spinać się , nic na siłę.
Dokładnie nic na siłę...
Ostatnio siostra mówiła żeby modlić się i prosić Boga o maluszka a na pewno się uda.Siostra modliła się o zdrowie dla swojego synka który miał dysplazję bioderek teraz jest zdrowy.
- Zarejestrowany: 22.03.2010, 21:50
- Posty: 166
to za mnie się módlcie ja za kogoś innego takie kółko stwórzmy żebyśmy razem się na porodówce spotkały..... wiara czyni cuda a ja wierzę