"To, co stało się potem, było dla mnie jak koszmarny sen. To nie byłam ja, to było jakieś inne ciało, które szarpane było przez pijanych chłopaków. Porwane jeansy, koszulka wyrzucona w pole. Chyba nawet nie krzyczałam, strach skutecznie blokował mi gardło..."
Damian urodził się z otwartą raną na plecach i musiał być operowany już w pierwszej dobie swojego życia. Gdy go zobaczyliśmy, to był dla nas totalny szok, na który nie byliśmy przygotowani. – wspomina mama 8-letniego już dzisiaj chłopca cierpiącego od urodzenia na rozszczep kręgosłupa oraz wodogłowie....
Czy warto być z kimś tylko ze względu na dziecko?
Przestałem liczyć ilość spraw sądowych. Wciąż musze się tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem. I wciąż muszę walczyć o możliwość widywania się z synkiem - w sądzie.
Bardzo dużo już przeszliśmy i wiele jeszcze przed nami. Ale choć jest ciężko, to my się nie poddajemy… – mówi Ania, mama prawie 3-letniej Oli chorej na encefalopatię i żona dzielnego i odważnego Pawła. Oto ich historia...
2-letni Oliwier urodził się z rozszczepem kręgosłupa, wodogłowiem oraz przepukliną oponowo-rdzeniową. Jego najbliżsi codziennie walczą o to, by chłopiec nie tracił radości życia i robił postępy…
… i nie jest w stanie dać nic w zamian. Tylko miłość. – podkreśla jedna z mam, która urodziła dziecko z tą tak znaną, a jednocześnie nierozumianą wadą genetyczną. W Światowym Dniu Zespołu Downa przybliżamy kilka dramatycznych i poruszających historii rodzin z nim się zmagających.
Słowa Pani Zosi uświadomiły mi moc hospicjum, ludzką moc! Pomimo, że pracuję w hospicjum od 10 lat i wiem, że jesteśmy bardzo potrzebni rozmowa z naszymi Pacjentami motywuje i nadaje sens mojej pracy, która nie jest łatwa. Nie jestem lekarzem ani pielęgniarką, więc może ktoś zapytać, co za ciężką pracę...
Patrycja ma dopiero trzy latka, a wycierpiała już w życiu więcej niż niejeden dorosły człowiek. Swój ból i walkę o zdrowie codziennie dzieli ze swoją mamą Beatą, która czuwa przy córce dzień i noc. Oto ich historia…
Nazywam się Piotr Rojewski, mieszkam w Gorzowie Wielkopolskim. Byłem zdrowym mężczyzną pełnym wigoru, miałem szczęśliwą kochającą rodzinę, wokół grono przyjaciół. Byłem szczęśliwy. Praca, po rodzinie była dla mnie na pierwszym miejscu. Prowadziłem własną działalność, byłem szczęśliwym człowiekiem.
Państwo Laska mają ośmioro dzieci, a jeden z ich synów – Bartosz - od pół roku walczy z groźnym nowotworem. Oto jego historia…
Ludzie zazwyczaj pytają „Dlaczego nas to spotkało?” – a ja sobie myślę: „ A dlaczego nie? W czym jesteśmy lepsi lub gorsi?” – mówi Magda, mama 3-letniej Nikoli, która walczy z groźnym guzem mózgu… Oto ich historia!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.